Samorząd będzie sprzedawał węgiel? Włodarze sceptyczni…

Samorządy powinny zająć się sprzedażą węgla – zaproponował wicepremier Jacek Sasin, zaś rząd przystąpił do przygotowania pakietu rozwiązań, które taką opcję, by umożliwiły. Zapytaliśmy burmistrza Łukasza Chrostowskiego, czy na chwilę obecną ma w planach przystąpienie do programu.

 

O pomoc w dystrybucji węgla zwrócił się do samorządów wicepremier Jacek Sasin. Takie działanie miałoby ograniczyć koszt dla klientów końcowych. „Zwróciliśmy się do samorządów (…), aby zaangażowały się w dystrybucję węgla; dysponując narzędziami, jakimi są spółki komunalne, różnego rodzaju przedsiębiorstwa, mają możliwość ten węgiel kupować bezpośrednio u importera i sprzedawać go z dużo mniejszym narzutem, właściwie po kosztach przywiezienia (…) oraz transportu do miejsca docelowego” – mówił wicepremier w Otwocku.

„Dziękuję tym wszystkim samorządowcom, którzy już dzisiaj odbierają, kupują węgiel od importerów – czy to od PGE Paliwa, czy od Węglokoksu – i włączają się w tę akcję dostarczenia węgla do polskich rodzin, ponieważ kwestia dystrybucji, dotarcia do odbiorcy końcowego jest tutaj absolutnie kluczowa” – dodał.

 

Chwilę później do pomysłu odniósł się rząd, zapowiadając prace nad rozwiązaniami, które uregulowałyby sprzedaż węgla. Wstępne zasady zaprezentowane zostały na spotkaniu premiera z samorządowcami.

Według Mateusza Morawieckiego rząd będzie dążył do tego, by cena tony węgla nie wykraczała ponad 2 tys. zł. Poinformował, że rząd przygotował projekt ustawy, która w przypadku wyższych cen zapewni samorządom rekompensaty „aby wystarczyło na transport do miejsca, które samorząd wybierze na miejsce lokalnej dystrybucji”.

„Są wielkie hałdy węgla na nabrzeżach portowych. Ale aby trafił do mieszkańców, musimy również skorzystać ze wsparcia tych, którzy są najbliżej mieszkańców, czyli właśnie was samorządowców, właśnie po to zaproponowaliśmy kolejną ustawę” – stwierdził szef rządu.

Propozycja strony rządowej zakłada, że udział samorządów w programie dystrybucji węgla będzie nieobowiązkowy. Gminy, które wejdą w rządowy program, będą miały najpierw zebrać od mieszkańców informacje o zapotrzebowaniu na węgiel, następnie kupić surowiec od importera wskazanego przez rząd i wreszcie dostarczyć go kupującym. Węglem mogłyby handlować wszystkie jednostki organizacyjne gminy, bez względu na ich status formalnoprawny. Gminy mogłyby zapłacić za towar do miesiąca, dwóch od daty kupna.

Samorządowcy w większości z dużą rezerwą podeszli do rządowych propozycji. W ciągu kilkunastu godzin Związek Miast Polskich otrzymał prawie 600 uwag od samorządów dotyczących dystrybucji węgla przez gminy.  Najważniejsze wnioski JST sprowadzają się do tego, że samorząd nie powinien sprzedawać węgla, a robić to powinni wyspecjalizowani i funkcjonujący dotąd przedsiębiorcy.

Zwróciliśmy się do burmistrza Przasnysza, Łukasza Chrostowskiego z pytaniem, czy samorząd miejski zamierza zająć się dystrybucją węgla.

– Nasza spółka po pierwsze musiałaby ogłosić przetarg, bo nie może przecież komercyjnie sprzedawać węgla, a po drugie skąd miałaby wziąć środki żeby go kupić – stwierdził burmistrz. Dodał także, że samorząd monitoruje sytuację dostępności węgla. – Węgiel jest na składach – nie ma większych problemów z jego zakupem. Problemem jest skrajnie wysoka cena za tonę – dodał.

 

Do sprawy odniósł się na antenie RMF24 prezydent Ciechanowa, Krzysztof Kosiński. Pytany o to, czy zamówił już dla mieszkańców Ciechanowa węgiel, stwierdził, że byłoby to nielegalne działanie, które nie ma żadnych podstaw prawnych na gruncie obowiązujących przepisów.

– Gdyby te przepisy się zmieniły, gdyby była jakaś specjalna ustawa, to wówczas samorządy mogłyby się nad tym pochylić. Ale i tak trzeba podkreślić, że ta propozycja jest za późno, bo już jesteśmy w sezonie grzewczym – zaznaczył prezydent Ciechanowa.

– Chyba jednak my mamy rację jako samorządowcy, bo w nocy wpłynęły do nas założenia, tezy nowego projektu ustawy, który ma te działania, nakłaniające samorządy do dystrybucji węgla, wprowadzić – poinformował Kosiński.

– Oni są świadomi tego, że na gruncie obowiązujących przepisów jest to nielegalne i niewykonalne. Samorządy, które by się tego podjęły, naruszyłyby wiele przepisów różnych ustaw. Już raz wicepremier Sasin „na minę” wprowadził samorządowców, nakazując im przekazanie danych przy wyborach kopertowych Poczcie Polskiej. Dzisiaj wielu samorządowców z tego tytułu ma problemy sądowe, muszą się tłumaczyć – mówił Kosiński i dodał, że problem byłby również organizacyjny. – Trudno mi sobie wyobrazić, że oddeleguję nauczycieli wychowania fizycznego do tego, żeby zajmowali się rozdzielaniem węgla na składzie dla zainteresowanych mieszkańców – stwierdził na antenie.

 

ren

Sprawdź również
Subscribe
Powiadom o
guest
9 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
lulka
lulka
1 rok temu

Super zdjęcie 🙂

Mirek
Mirek
1 rok temu

Taką głupotę to tylko Sasin mógł wymyślić

Marek (prawdziwy)
Marek (prawdziwy)
1 rok temu
Reply to  Mirek

Nie przesadzaj. Suski też byłby do tego zdolny 😅.

Janusz
Janusz
1 rok temu

Niech się dyrektorzy posłowie wójtowie burmistrzowie starostowie marszałkowie itd zrzekną co drugiej pensji to starczy na prąd i nie tylko . A i tak będą więcej zarabiać od większości

lulka
lulka
1 rok temu
Reply to  Janusz

Jeszcze ty dołóż swoją gażę , jeżeli niska to wyciągnij ze skarpety.

Marek (prawdziwy)
Marek (prawdziwy)
1 rok temu
Reply to  lulka

Ja nie jestem populistą, ale ostatnie podwyżki pensji dla Samorządowców to było grube przegięcie.

Anna
Anna
1 rok temu

To bardzo dobry pomysł.Teraz samorzody mogą się wykazać.Do tego nie potrzeba wiele.Plac do węgla jest.Zyski też będą.Zatrudnic tylko dodatkowo ludzi. To praca dla potrzebujących pracy bo są tacy że chcą pracować a nie mają gdzie.Wegiel jest prywatnie bardzo drogi i nie wszystkich na niego stać.Prosze to wziąć sobie to serca Panie burmistrzu.

Ait
Ait
1 rok temu
Reply to  Anna

Kolejne posady dla znajomych burmistrza 😆

lulka
lulka
1 rok temu
Reply to  Anna

A jak Burmistrz będzie sprzedawał to tani węgiel :). Niech pan Glapa sprzedaje „mówił wungla nie ma” . Z kogo on zakpił?