
Są pierwsze ustalenia w sprawie tragicznego wypadku, w którym zginął ratownik z przasnyskiego szpitala.
Nadal prowadzone jest postępowanie w sprawie tragicznego wypadku, w którym życie stracił 29 – letni pracownik przasnyskiego szpitala. Dziś mławska policja podała wstępne ustalenia.
Do zdarzenia doszło w nocy z 31 stycznia na 1 lutego 2020r w gminie Dzierzgowo. W momencie przybycia straży pożarnej mężczyzna leżał nieprzytomny poza swoim pojazdem. Pomimo długiej reanimacji młody kierowca zmarł.
– Do wypadku doszło 1 lutego, chwilę po północy na trasie relacji Dzierzgowo – Rzęgnowo, w okolicach Szumska. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierujący samochodem marki Fiat Panda, zjechał na lewą stronę drogi, a następnie do przydrożnego rowu, gdzie uderzył w drzewa. Młody mężczyzna zginął na miejscu zdarzenia. Postępowanie prowadzi mławska policja i prokuratura – informuje rzecznik KPP Mława.
https://www.infoprzasnysz.com/tragiczne-dachowanie-zginal-mlody-mezczyzna/
Wracał z dyżuru i przysnął? praca najważniejsza. poza tym dlaczego te drzewa rosną w Polsce wzdłuż drogi? kiedyś jak jechał chłop furmanką w dzień to jechał cieniu a teraz? tak to człowiek wylądowałby w polu, możne miałby urazy a nie roztrzaskał na drzewie. przykre.
co by było gdyby????