Rząd pracuje nad nowym projektem. Ma zakończyć proceder wyłudzania danych osobowych
W Polsce ma powstać centralna baza bezpiecznych numerów PESEL. Każdy obywatel nieodpłatnie będzie mógł zastrzec swoje dane osobowe.
Z roku na rok rośnie ilość oszustw i wyłudzeń danych osobowych. Prawie połowa z Polaków deklaruje, że w ciągu ostatniego półrocza otrzymała podejrzaną wiadomość email lub sms z linkiem.
Cyberprzestępcy wykorzystują zdobyte dane osobowe do wyłudzenia kredytu bankowego, kradzieży pieniędzy z kont, a także prowadzenia fałszywej działalności gospodarczej. W Polsce istnieje również wiele firm pożyczkowych, w których weryfikacja klientów jest bardzo powierzchniowa.
To jednak ma się zmienić. Rząd szykuje bezpłatną bazę bezpiecznych numerów PESEL obywateli Polski. Narzędzie ma pomóc w chronieniu danych osobowych przed przestępcami. Każdy będzie mógł za darmo zastrzec swój numer PESEL w centralnej bazie. Spowoduje to, że firmy zarówno telekomunikacyjne, jak i instytucje finansowe będą miały obowiązek weryfikacji, czy dane nie zostały zastrzeżone w bazie.
j.b
Głównym problemem jest to, że jeśli ktoś się pode mnie podszyje i weźmie na mnie kredyt, to problem mam ja. A przeciez problem powinien mieć ten, co nie zweryfikował należycie kredytobiorcy i dał kredyt jakiemuś przebierańcowi.
Jak zwykle od dupy strony. Zastrzec z automatu wszystkie dane i kto bierze kredyt zmieni status. Jeśli jakiejś firmie udowodni się dawanie pożyczek bez obecności osoby, która widnieje w umowie, powinna z automatu tracić koncesję.
W artykule zabrakło, że zastrzeżenie PESEL będzie kosztowało 300 zł rocznie. Niezły biznes do ogarnięcia – oczywiście dla PiS dzielców.