Ruszyła zbiórka i licytacje dla Gabrieli Klamy, walczącej z nowotworem licealistki

Gabriela Klama to dziewczyna, której wszystkie marzenia i plany na przyszłość przysłania poważna choroba – nowotwór złośliwy tarczycy.

 

Gabriela Klama jest mieszkanką Węgrzynowa i uczennicą Liceum Ogólnokształcącego w przasnyskim ZSP.

– Wszystko zaczęło się tak niewinnie. Córka znalazła się u lekarza rodzinnego z powodu infekcji górnych i dolnych dróg oddechowych. Lekarz zlecił rozszerzone badania z krwi oraz badanie na poziomie hormonów. Okazało się, że poziom TSH jest trzykrotnie podwyższony – informuje mama dziewczyny.

Lekarz rodzinny skierował Gabrysię nas na USG szyi. – Po wykonanym USG okazało się, że w miąższu płata prawego jest zmiana o wymiarach 10x11x21mm. Co spowodowało również pilne skierowanie nas na biopsję – dodaje.

Wynik próbki był jednoznaczny — guz płata prawego tarczycy. Następnie Gabi dostała pilne skierowanie do lekarza endokrynologa, który powtórzył badania i skierował Gabrysię do Narodowego Instytutu Onkologii w Gliwicach, gdzie zostały powtórzone wszystkie badania. Diagnoza została potwierdzona „rak brodawkowaty tarczycy”.

 

W sierpniu 2022 roku Gabrysia przeszła zabieg usunięcia tarczycy z węzłami chłonnymi. Po operacji dostała szereg skierowań do wielu poradni specjalistycznych oraz silne leki. Kilka tygodni po operacji wynik biopsji wykazał przerzut do prawej strony szyi węzłów chłonnych. Lekarze zaproponowali leczenie jodem promieniotwórczym.

– Gabrysia będzie miała indywidualne nauczanie w Liceum o profilu kosmetycznym. W momencie przejścia na nauczanie domowe jej kontakt z rówieśnikami będzie prawie niemożliwy. Ponadto po jodowaniu musi przejść na kwarantannę, to kolejna izolacja… Córka stara się funkcjonować normalnie, ale nie jest to proste, ponieważ towarzyszą jej bóle głowy, brak siły i chęci do życia – opowiada mama.

– Od blisko 4 lat samotnie wychowuję troje dzieci. Nasza sytuacja materialna jest wyjątkowo trudna. Teraz dodatkowo mnóstwo środków finansowych pochłaniają dojazdy do szpitali, które są oddalone od nas o ponad 400 km od miejsca zamieszkania. Dlatego na bieżącą rehabilitację Gabrysi oraz wiele kosztowych badań, które musimy wykonać prywatnie, potrzebujemy wsparcia finansowego – dodaje.

 

ren

 

Sprawdź również
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments