Rozmawiamy z Piotrem Kołakowskim, dyrektorem LO im. KEN w Przasnyszu. „Najważniejszym potencjałem jest młodzież – zdolna, ambitna, pracowita”

We wrześniu 2022r. Piotr Kołakowski został dyrektorem Liceum Ogólnokształcącego im. Komisji Edukacji Narodowej w Przasnyszu, obejmując stanowisko poprzednika – Radosława Waleszczaka, który zarządzał placówką przez ostatnie 10 lat. Rozmawiamy o przyszłości liceum oraz wyzwaniach stojących przed nowym dyrektorem.

 

Dlaczego zdecydował się Pan kandydować na stanowisko dyrektora szkoły?

Liceum jest mi bardzo bliskie, ponieważ byłem jego uczniem, a następnie przez wiele lat nauczycielem. Pełniłem wiele funkcji m. in.: opiekuna RSU, Klubu Europejskiego czy też koordynatora szkolnego wolontariatu.  Znam doskonale tę szkołę i jej wartość dla powiatu przasnyskiego, dlatego od zawsze miałem koncepcję funkcjonowania liceum według pewnych wartości i zasad. Bardzo się cieszę, że ta wizja uzyskała uznanie komisji konkursowej i mogę ją wcielić w życie. Doceniam, że mogę w moich działaniach liczyć na pomoc i wsparcie Starosty Przasnyskiego Krzysztofa Bieńkowskiego.

 

Miał Pan zapewne w głowie plan rozwoju placówki, proszę go krótko naświetlić.

Najlepszym sposobem promocji szkoły jest doskonalenie pracy i budowanie satysfakcji na linii szkoła – uczeń – rodzic. Naszym odbiorcom możemy  pokazać np. dobre wyniki z egzaminów zewnętrznych, wyniki osiągane przez naszych uczniów w wybranych konkursach, itp. Są to tzw. źródła kontrolowane. Ten sposób promocji sprawia, że uczniowie okolicznych szkół podstawowych dowiedzą się o placówce i uznają, iż wybór naszej szkoły, jako miejsca dalszej edukacji, będzie wyborem właściwym. Tymczasem często nie docenia się, lub nie pamięta, o tzw. źródłach niekontrolowanych, które są niemniej ważne, a często bardziej znaczące niż kontrolowane. Są to np. bezpośrednie doświadczenia rodzica, wysyłanie drugiego/następnego dziecka do szkoły, opinia uczniów, opinia rodziców i absolwentów tej szkoły. Ważne jest, by różnica między tym, co szkoła „mówi o sobie”, jak ocenia swoją pracę, była zbliżona do tego, co o szkole mówi środowisko. Np. szkoła bardzo promuje wyniki z konkursów na szczeblu miejsko-powiatowym, a środowisko oczekuje sukcesów w olimpiadach przedmiotowych jako przepustki na studia. Planując działania promocyjne, musimy liczyć się z ograniczeniami finansowymi, dlatego stawiamy na budowę niepowtarzalnego wizerunku, który spowoduje wybór właśnie naszej placówki. Składa się na to np. świetna praca wolontariatu oraz prężnie działający samorząd uczniowski. Praca szkoły to wielki wysiłek, związany nie tylko z zaangażowaniem nauczycieli na lekcjach, ale także z wzorowym funkcjonowaniem sekretariatu, profesjonalizmem pracowników obsługi. Podejmujemy różnorodne działania, by zagwarantować jak najwyższą jakość nauczania. Pragniemy, aby nasza oferta kształcenia przyciągała nowych uczniów, nie tylko z powiatu przasnyskiego.

 

W chwili objęcia stanowiska dyrektora rzeczywistość zweryfikowała zapewne część Pańskich planów, inaczej ustawiła priorytety. Proszę opowiedzieć o sytuacji, którą Pan zastał, jakie problemy i potencjały Pan dostrzegł.

Szkoła ma dwa podstawowe priorytety: skuteczna edukacja i wychowanie. Te priorytety nie mogą ulec zmianie, ponieważ są stałe. Moje wieloletnie doświadczenie jako dyrektora innej placówki, autora wielu publikacji metodycznych i dydaktycznych, czynnie działającego nauczyciela w zakresie edukacji m. in.: prawnej i obywatelskiej, prowadzenie rad pedagogicznych, Akademii Dyrektora Szkoły sprawiły, że plan rozwoju LO w zasadzie nie uległ zmianie. Podstawowym potencjałem liceum jest młodzież, zdolna, ambitna, pracowita, konsekwentnie, dążąca do określonych celów. Jako dyrektor staram się stworzyć optymalne warunki do współpracy na linii uczeń – nauczyciel (wychowawca) – rodzic, aby sprostać oczekiwaniom uczniów i rodziców.

 

W roku szkolnym 2022/23 w LO udało się zwiększyć liczbę klas i uczniów.

Tak, obecnie w Liceum uczy się 518 uczniów w 18 oddziałach. Oferta naszej szkoły cieszy się dużym zainteresowaniem, co znalazło odbicie w tegorocznej rekrutacji, kiedy ze względu na wysoką punktację zdobytą przez kandydatów, utworzyliśmy rekordową liczbę 6 klas pierwszych. Zmiany w systemie edukacji wymuszają na nas elastyczne podejście do oczekiwań środowiska, determinując liczbę proponowanych oddziałów.

 

Minęło już kilka miesięcy od czasu, kiedy objął Pan kierownictwo w LO. Jak układa się współpraca z kadrą nauczycielską oraz społecznością szkolną? Czy obowiązki, które na Pana spadły, dały się już we znaki?

Od momentu, kiedy objąłem stanowisko dyrektora spotkałem się z dużą życzliwością zarówno Zarządu Powiatu Przasnyskiego, w tym osoby Pana Starosty, kadry nauczycielskiej, społeczności szkolnej oraz rodziców. Świadomość zadań i ich realizacja jest łatwiejsza, jeżeli ma się wokół siebie ludzi otwartych, kompetentnych i chętnych do współpracy. Pracy jest rzeczywiście ogrom, bo każdy dzień przynosi setkę nowych wyzwań, ale działanie na wysokich obrotach przynosi ogromną satysfakcję.

 

 

Z jakimi problemami musi się Pan mierzyć? Wiele mówi się o odejściach z zawodu nauczycieli, co spowodowane jest m. in. chaosem w systemie oświaty i fatalnymi zarobkami. Czy LO im. KEN boryka się z brakami kadry?

Praca w LO im. KEN jest szczególnego rodzaju wyróżnieniem, zwieńczeniem kariery nauczycielskiej dla wielu z nas. Zdarzają się niestety sytuacje losowe, np. długotrwała choroba i wtedy rzeczywiście mamy problem w zastąpieniu nauczyciela w trakcie roku szkolnego.

 

Czy wielu uczniów korzysta z korepetycji? Czy zdalne nauczanie w czasie pandemii pogłębiło te potrzeby lub ujawniło dodatkowe trudności, związane z brakiem kontaktów rówieśniczych, lęki lub stany depresyjne?

Z ankiet, przeprowadzonych w tym roku przez Kuratorium Oświaty oraz ankiet przeprowadzonych na zlecenie powiatu, wynika, że marginalnym problemem (kilka wskazań) jest korzystanie z zajęć dodatkowych u nauczyciela prowadzącego zajęcia. Jako przedmioty korepetycyjne uczniowie szczególnie wskazują przedmioty ścisłe: matematykę, fizykę i chemię. Powodami, dla których korzystają z tych zajęć, są najczęściej zaległości z poprzedniego etapu edukacyjnego lub powstałe w wyniku dłuższej nieobecności .W okresie nauki zdalnej wielu osobom zabrakło bezpośredniego kontaktu z nauczycielami i klasą, co skutkowało specyficzną sytuacją przygotowania się do egzaminu maturalnego. Nasza szkoła stara się wychodzić naprzeciw oczekiwaniom uczniów i rodziców, stąd z wielu przedmiotów prowadzone są zajęcia dodatkowe w grupach, ale też indywidualne. Zdalne nauczanie ujawniło wiele trudności, związanych z brakiem kontaktów rówieśniczych. Konieczność izolacji sprawiła, że uczniowie zaczęli odczuwać lęk, np.  związany z nawiązywaniem kontaktów z innymi osobami. W dużym stopniu ograniczeniu uległy zainteresowania np. aktywnością fizyczną. U wielu uczniów ujawniły się stany depresyjne, przejawiające się obniżonym poziomem nastoju, apatią, brakiem aktywności społecznej, rezygnacją z relacji wcześniejszych, jak i nawiązywaniem nowych.

 

Jak Pan i kadra liceum stara się zaradzić tym problemom?

Szkoła podejmuje szereg działań profilaktycznych. Prowadzimy pedagogizację na godzinach wychowawczych oraz umożliwiamy uczniom spotkania z psychologiem, pedagogiem i pedagogiem specjalnym. W odpowiedzi na problemy, spowodowane izolacją i zdalną nauką,  od września br. zatrudniamy psychologa i pedagoga specjalnego, dla których stworzyliśmy odpowiednie warunki pracy, wyposażając na ich potrzeby dwa gabinety.

 

Pomówiliśmy o problemach, porozmawiajmy o radościach. Zbliża się długo wyczekiwany remont sali gimnastycznej. Kiedy nastąpi przebudowa, co obejmuje?

To długo wyczekiwana inwestycja, na której realizację czekamy z niecierpliwością i nadzieją. Remont obejmuje zarówno prace zewnętrzne jak i wewnętrzne, polegające na wymianie podłogi sportowej, wykonaniu okładziny ścian z paneli i  nowych tynków oraz zainstalowaniu nowych opraw oświetleniowych. Na realizację tego zadania Powiat Przasnyski uzyskał dofinansowanie w ramach programu Polski Ład w wysokości 734 500,00 zł. Inwestycję zaplanowano na 2023 r.

 

Pański poprzednik, Radosław Waleszczak, kładł duży nacisk na poziom nauczania, na miejsce liceum w ogólnopolskich rankingach, wysoką zdawalność matur, jej wyniki oraz sukcesy uczniów na olimpiadach. Czy podziela Pan te dążenia? A może nie chodzi jedynie o statystyki, ale o nauczenie młodzieży krytycznego myślenia, analizy informacji, rozwiązywania problemów i zdobycie przez nich wiedzy, pozwalającej sprawnie poruszać się we współczesnym świecie, dającej dobry start w dorosłość i dalszą edukację?

Oczywiście poziom nauczania jest nadzwyczaj ważny, podobnie jak udział w konkursach i olimpiadach. Osiąganie satysfakcjonujących wyników nie byłoby możliwe bez doskonalenia takich umiejętności jak: krytyczne myślenie, analiza informacji czy rozwiązywanie problemów. Tylko połączone wysiłki nauczycieli, uczniów i rodziców (wspierających swoje dzieci), pozwalają dobrze przygotować młodych ludzi do kolejnych wyzwań, jakie przed nimi stoją. Udział w konkursach i olimpiadach jest również bardzo ważny, ponieważ uczeń ma możliwość skonfrontowania swojej wiedzy i komunikację z rówieśnikami z całej Polski. Często jest to motywacją do dalszej, wzmożonej pracy. Teraz obraliśmy kierunek na złotą tarczę rankingu Perspektywy Najlepsze Licea. W roku 2019 i 2020 zostaliśmy wyróżnieni brązową tarczą, a w roku 2021 i 2022 srebrną tarczą. Mamy wielki apetyt na dalsze sukcesy.

 

W nadchodzącym roku szkoła planuje wyjątkowe wydarzenia, związane ze stuleciem jej istnienia. Proszę króciutko opowiedzieć o jubileuszowych planach.

Nie ukrywam, że jest to bardzo intensywny czas. Powołany został Komitet Organizacyjny100-lecia istnienia szkoły, na którego czele stoi Pan Jacek Glinka. W planach mamy szereg działań, jak chociażby uroczystość zjazdową, wystawę w Muzeum Historycznym, wydanie książki, współfinansowanej prze Powiat Przasnyski, czy bal absolwentów. Pragniemy także uhonorować dawnych uczniów naszej szkoły, poprzez umieszczenie ich zdjęć na jednej ze ścian. Mam także marzenie, dotyczące odtworzenia figury św. Stanisława Kostki,  znajdującej się niegdyś we wnęce muru liceum, która zaginęła podczas okupacji hitlerowskiej. Dzięki inicjatorowi – Panu Waldemarowi Krzyżewskiemu i prywatnym darczyńcom figura Świętego ponownie znajdzie swoje miejsce w gmachu naszej szkoły. Odtworzymy ją na podstawie archiwalnych fotografii.

 

Dziękuję za rozmowę.

 

M.Jabłońska

Sprawdź również
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments