Rolnicy zapowiadają ogromny protest w całej Polsce. „Walczymy o nasze wspólne dobro”
Ostatnia decyzja Komisji Europejskiej o przedłużeniu bezcłowego handlu z Ukrainą do 2025 roku oraz zamianie ugorowania 4% gruntów na zasiewy roślin bobowatych i motylkowych lub zastosowanie 7% poplonów zwiększyła u rolników frustracje i niezadowolenie, które wyrażali już w czasie ostatnich protestów. Działacze i związkowcy zapowiadają ogromny, ogólnopolski protest, który rozpocznie się w piątek 9 lutego i potrwa 30 dni.
Po ostatnich masowych protestach i deklaracji ze strony szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen o podjęciu dialogu gospodarze liczyli, że KE wycofa się z planów importu bez ograniczeń z Ukrainy oraz szkodliwych zasad Zielonego Ładu.
Decyzja KE zmobilizowała rolników do dalszego działania. Prezydium Zarządu NSZZ Solidarnosć Rolników Indywidualnych zebrało się na specjalnym posiedzeniu. Po spotkaniu, wydano komunikat:
„Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych „Solidarność”, na posiedzeniu Prezydium Związku w dniu 31 stycznia 2024 roku, jednogłośnie podjął uchwałę o ogłoszeniu strajku generalnego rolników na terenie całego kraju, który rozpocznie się blokadą wszystkich przejść granicznych Polski z Ukrainą wraz z blokadami dróg i autostrad w poszczególnych województwach z dniem 9 lutego 2024 roku o godzinie 10.00.
Nasza cierpliwość się wyczerpała. Stanowisko Brukseli z ostatniego dnia stycznia 2024 roku jest dla całej naszej społeczności rolniczej nie do przyjęcia. Dodatkowo, bierność władz Polski i deklaracje współpracy z Komisją Europejską oraz zapowiedzi respektowania wszystkich decyzji Komisji Europejskiej w sprawie importu płodów rolnych i artykułów spożywczych z Ukrainy nie pozostawia nam innego wyboru jak ogłosić strajk generalny.
Nie ma zgody na wdrażanie „Europejskiego Zielonego Ładu”, unijnej strategii „od pola do stołu” i Wspólnej Polityki Rolnej Unii Europejskiej w proponowanym kształcie. Rząd Polski, musi mieć jasny plan dla produkcji rolnej, opłacalności produkcji, odbudowy polskiego przetwórstwa i polskiego handlu. O to będziemy walczyć aż do skutku. Polskie, rodzinne gospodarstwa rolne są podstawą bezpieczeństwa żywnościowego kraju. Zdrowa polska żywność, którą produkuje polski rolnik to podstawa do wyżywienia i zdrowia obywateli RP. Prezydium NSZZ RI „Solidarność” apeluje o SOLIDARNOŚĆ całej społeczności rolniczej.
Wzywamy naszych członków do wspólnego działania i wyrażenia naszego sprzeciwu wobec obecnej sytuacji. NSZZ RI „Solidarność” apeluje o jedność oraz podjęcie konstruktywnych działań dla dobra całej społeczności rolniczej. W związku z zapowiedzianymi protestami rolniczymi, NSZZ RI „Solidarność” informuje o czasowych blokadach dróg na terenie całego kraju od 9 lutego do 10 marca 2024 roku.
Prosimy rodaków o wyrozumiałość i świadomość sytuacji w jakiej wszyscy się znaleźliśmy. Walczymy o nasze wspólne dobro, jakim jest uchronienie przed upadkiem i bankructwem polskich rodzinnych, niejednokrotnie wielopokoleniowych gospodarstw rolnych. W ramach możliwości, prosimy o unikanie podróży w każdorazowo wymienionych obszarach. NSZZ RI „Solidarność” apeluje o pokojową formę wyrażania niezadowolenia i współpracę ze związkowymi koordynatorami strajku. „NIE” dla wdrażania Zielonego Ładu!”.
ren
Unia Europejska zbiera podatki, żeby dotować producentów żywności, żeby żywność była tańsza… A nie prościej nie zbierać podatków i pozwolić, żeby żywność była droższa? Przy okazji zmaleje marnotrastwo żywności.
Niech strajkują głosowali na ten zlepek który trzyma się z Unią ,więc mają to co chcieli,jakość pan wiceminister K… im nie pomaga,tylko niby zajmuje się papierami na granicy
No tak, lepiej trzymać z Putinem, prawda?
Może jak się działalność rolnicza nie opłaca to trzeba się przebranżowić tak jak każdy inny przedsiębiorca?
To nie tylko o polskie rolnictwo chodzi. Unia wykańcza europejskie rolnictwo . Strajkują rolnicy prawie w całej Europie. Na czele z Niemcami , Francją. Paryż przecież zablokowany przez rolników.
Niech protestują u siebie na podwórku. Nie oddaj mleka, albo zboże wysyp w ramach protestu.
Nie utrudniajcie życia normalnym ludziom. kto jak kto ale rolnicy to powodów do narzekania nie mają. Narzekacie na tanie zboże z Ukrainy, wyprodukuj taniej i zalej Ukraińców. Dopłat za mało, może krus za wysoki? Dopłaty do paliwa za małe?
Komu kto do pracy dojeżdża dopłacają?
Gdybyś posiadał elementarną zdolność czytania ze zrozumieniem, to już z tego krótkiego tekstu dowiedziałbyś się dlaczego unijny rolnik, nawet gdyby pracował za darmo, nie ma możliwości wyprodukować taniej. Tłumaczę więc jak dziecku: ukraiński rolnik robi co chce, bo żadne unijne przepisy go nie obowiązują. A polscy rolnicy, podobnie jak ich koledzy z innych krajów UE są zobowiązani do przestrzegania szeregu norm i wytycznych. Dla porównania to tak jakby otworzyć bezcłowy rynek dla wszelkich produktów z Chin i powiedzieć Europejczykom niech produkują taniej. Warto być samowystarczalnym w jak największym stopniu. A jeśli chodzi o żywność, to jest to absolutne minimum. Czy… Czytaj więcej »
Trzeba wybierać PiS, bo za PiS-u rolnicy bali się blokować ulic.