Rodzic skarży przasnyską szkołę do kuratorium oświaty.
Przez kilkaset lat Żydzi współtworzyli społeczność Przasnysza. Stanowili oni część historii miasta, dlatego grupa uczniów i uczennic ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Przasnyszu uczestniczyła w programie „Szkoła Dialogu – Śladami przasnyskich Żydów” przypominającym mniejszość żydowską na naszym terenie. Jeden z rodziców, którego dziecko chodzi do „Dwójki” i uczestniczyło w programie, doszedł do wniosku, że nie może nie sprzeciwić się łamaniu zasad dydaktycznych oraz jego rodzicielskich uprawnień i napisał skargę do Kuratorium Oświaty w Ostrołęce.
„Wyrażam swój sprzeciw i zakłopotanie w związku z odciąganiem dzieci od nauki i bez wiedzy rodziców angażowanie ich do zajęć niemających nic wspólnego z programem zajęć szkolnych i próbę edukowania dzieci w interesie określonej nacji, dla której rasa słowiańska jest podrzędną rasą ludzi” – pisze bez ogródek mieszkaniec Przasnysza. W dalszej części listu zauważa, że w związku z realizacją programu edukacji o Żydach, dzieci zamiast zajęć szkolnych odbywały wycieczki po mieście i dowiadywały się gdzie stała synagoga lub gdzie mieszkał najbogatszy obywatel narodowości żydowskiej. Zdaniem rodzica tego typu przedsięwzięcia powinny się odbywać wyłącznie poza godzinami lekcyjnymi, w ramach zajęć dodatkowych. Przasnyszanin miał także wątpliwości, czy uczniom zapewniono właściwą opiekę podczas organizowanych wycieczek, oraz czy działania podejmowane w ramach projektu nie zagroziły realizacji podstawy programowej.
Pisma zostały zaadresowane do kuratorium oświaty i burmistrza Łukasza Chrostowskiego
Skarga rodzica spowodowała kontrolę doraźną w Szkole Podstawowej nr 2 im. Henryka Sienkiewicza w Przasnyszu, którą przeprowadzono 22.11.2019 r. Jej tematem była: „Prawidłowość wykonywania przez dyrektora szkoły zadań związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa uczniom w czasie zajęć organizowanych przez szkołę oraz innych zadań wynikających z przepisów szczególnych, w kontekście informacji otrzymanej od rodzica ucznia ww. szkoły”. Od Andrzeja Kulmatyckiego, rzecznika prasowego Kuratorium Oświaty w Warszawie dowiedzieliśmy się o szczegółach kontroli oraz o wydanych zaleceniach pokontrolnych.
„Podczas kontroli ustalono, że w miesiącach październik-listopad 2019 roku szkoła realizowała program edukacyjny „Szkoła Dialogu” przygotowany przez Fundację Forum Dialogu i projekt uczniowski pod nazwą „Szkoła Dialogu – Śladami przasnyskich Żydów”, których celem było poszerzanie wiedzy o polsko-żydowskiej lokalnej historii oraz zachęcanie uczniów klas VII-VIII do podejmowania działań w przestrzeni publicznej Przasnysza. Realizację projektu wspierał Urząd Miejski. Uczestnictwo było dobrowolne. Rodzice uczniów chcących wziąć udział w tym projekcie zostali poinformowani o szczegółach przedsięwzięcia i wszyscy na piśmie wyrazili zgodę na uczestniczenie swoich dzieci w zajęciach/warsztatach realizowanych w ramach projektu. Należy podkreślić, iż z ustaleń przeprowadzonej kontroli nie wynika, aby zajęcia organizowane w ramach projektu wpływały negatywnie na realizację podstawy programowej kształcenia ogólnego w szkole” – czytamy w piśmie kuratorium.
Odmiennie wygląda kwestia legalizacji działalności stowarzyszeń
„W związku z przygotowaniem projektu przez organizację pozarządową – Fundację Forum Dialogu, należy zwrócić uwagę, iż zgodnie z przepisami w szkole i placówce oświatowej mogą działać stowarzyszenia i organizacje, z wyjątkiem partii i organizacji politycznych. Jest to możliwe, jeżeli celem statutowym działających w szkole stowarzyszeń i organizacji jest działalność wychowawcza albo rozszerzanie i wzbogacanie form działalności dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej szkoły lub placówki. Podjęcie działalności w szkole lub placówce przez stowarzyszenie lub inną, poza polityczną organizację, wymaga uzyskania zgody dyrektora, wyrażonej po uprzednim uzgodnieniu warunków tej działalności oraz po uzyskaniu pozytywnej opinii rady szkoły lub placówki i rady rodziców. Podczas kontroli ustalono, iż dyrektor posiadał zgody rodziców na uczestniczenie dzieci w zajęciach, jednak nie otrzymał opinii rady rodziców” – oceniło kuratorium.
Wydano zalecenia założenia rejestru wyjść grupowych, przestrzegania zasad podejmowania działalności w szkole stowarzyszeń oraz przestrzegania kompetencji rady rodziców
Dalej kuratorium stwierdza, że wycieczki są jedną z form organizacyjnych wykorzystywanych w procesie nauczania w szkole. W ramach projektu „Szkoła Dialogu – Śladami Przasnyskich Żydów” realizowanego w szkole, grupa uczniów uczestniczyła w wycieczkach na terenie miasta, m.in. udała się do Muzeum Historycznego w Przasnyszu. W wycieczkach tych opiekę nad uczniami sprawował nauczyciel tej szkoły, równocześnie opiekun projektu.
W wyniku kontroli, w tym zakresie wydano zalecenie związane z założeniem rejestru wyjść grupowych uczniów, zgodnie z wymaganiami określonymi w przepisach prawa w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych szkołach.
Ponadto wydano dwa zalecenia, które nie są związane z zastrzeżeniami zawartymi w piśmie rodzica, które dotyczą:
Przestrzegania zasad określonych prawie oświatowym w odniesieniu do podejmowania działalności w szkole przez stowarzyszenia lub inne organizacje oraz przestrzegania kompetencji rady rodziców w zakresie uchwalania programu wychowawczo-profilaktycznego.
Noe rozumiem tylko jednej rzeczy. Jeden oszołom postawił na nogi tyle instytucji. Wszyscy się tłumaczą, że nie są wielbłądem. Trochę to śmieszne. Anglicy mawiają „stop making stupid people famous”. Pasuje jak ulał.
tak własnie to wygląda. Strach robić coś innego niż 45 minut na lekcji bo rodziców już nic nie hamuje. Polecam takim edukację domową – mogą realizować podstawę programową jak im się podoba. Ich dzieci będą wtedy pod ich kontrolą i z pewnością będą bezpiecznie, wg wartości i uznania danego rodzica wyedukowane.
Niestety motlochowi i oszolomom tak naprawdę nie zależy na dzieciach więc nie do nich argument o edukacji domowej. To pieniacze szukający okazji aby na kogoś napluć. Ludzie z problemami psychicznymi skarżącymi biura podroży o chmury w zlym kształcie, czy restaurację o brak zabawki do zestawu… Państwo prawa powinno takich kosić, a daje im mozliwość mącić i pluć szkodząc większosci.
UPRZEJMIE DONOSZĘ.
A gdzie mieszkał ten najbogatszy Żyd?
Kuriozum…
Rasa słowianska? Pierwsze słyszę. Mnie uczono o rasie białej, czarnej, żółtej i czerwonej. Slowianie to nie rasa jesli chodzi o pojecia antropologiczne. Poza tym ludnosc w Polsce poprzez najazdy ze wszystkich mozliwych stron, lacznie z Tatarami jest obecnie tak wymieszana, ze trudno tu mowic o cechach charakterystycznych dla Słowian czyli jasne włosy, niebieskie oczy itd. Poza tym uczniowie edukują o Przasnyszu, historii, mieszkańcach pochodzenia żydowskiego, ktorzy rownież nierzadko wchodzili w związki malzenskie lub nieformalne z Polkami i Polakami. Ale to jest historia, Żydzi tu mieszkali i warto o tym pamiętać, mlodzi mieszkancy powinni wiedzieć jak wyglądal pod względem etnicznym przedwojenny… Czytaj więcej »
Jak rodzicowi nie wstyd być takim człowiekiem .To jest podłe .Rodzice wyrazili chęć uczestnictwa dzieci w projekcie .Dyrekcji Szkoły I Pani Bakule ,oraz wszystkim dzieciom zaangazowanych w ten Projekt wyracic nalezy podziękowanie .Pani Opiekun poświęcała swój czas dla naszych dzieci .Drogi rodzicu Czy Lepiej Jak dziecko spędza Czas przed komputerem ? litosci i wdzięczności .Pani Kamilo my rodzice pozostałych dzieci dziękujemy za tak wspaniale spędzony Czas ,Oraz wiedzę I poznawanie histori innych ludzi .Jest Pani Wielka .Dziękujemy .
Czy Pani jest aż tak niezorientowana ? Jaki jest prawdziwy mianownik tej propagandy….
Znam jednegontakiego Olafa. Z bajki o księżniczce, która wszystko zmieniała dotykiem w lód. Kojarzysz?
Szczerze? Uwazam iz dzieci powinny byc uczone jak byc patriotami, dumnymi Polakami, niz o „mniejszościach” ktore tylko gnebily polakow.
Szczerze? Naprawdę uważasz, że zawsze byliśmy ofiarami, a nigdy katami? Czas uzupełnić wiedzę. Jedwabne to tylko jakieś 100 km. Później możesz ruszyć dalej.
I nie wiem skąd teza, że Żydzi gnębili Polaków. Żyli z naszymi przodkami przez wieki. A później dwóch wąsatych panów zrobiło swoje. Komuniści dokończyli dzieło zniszczenia.
Aha, piszesz o domnych polakach. Jak już, to Polakach, bo „dumny polak” wygląda groteskowo.
W ramach edukacji gorąco polecam „Powrót do Jedwabnego” W. Sumlińskiego i dr E. Kurek. Bardzo interesująca i mocna pozycja. Do nabycia w księgarni w Przasnyszu. Swoją drogą ciekawe dlaczego nie ma jej na wystawie?
A ja proponuję „Miasta śmierci. Sąsiedzkie pogromy Żydów” Mirosława Tryczyka
Badań w Jedwabnem nie dokończono. Ustalono jednak, że udział Polaków, nie jest rzeczą tak zupełnie oczywistą. Dowodem na to są, chociażby znalezione łuski – niemieckiej broni. Poza tym badacze zwrócili uwagę na to, że niby skąd Polacy, na okupowanej przez hitlerowców ziemi mieliby mieć paliwo, którym posłużono się do podpalenia. Zastanawiające jest też to, że wkrótce po wyżej wymienionych odkryciach(m.in. oczywiście) wstrzymano badania. POLACY, czemu dajemy, tak bezkrytycznie, wmawiać sobie pewne rzeczy?
A z jakiej broni łuski mieli znaleźć? Z radomskiego mauzera? Danuto a wiesz, że w starożytności znali łączność bezprzewodową, bo nie znaleziono tam instalacji kablowych?
O święta naiwności!!! O inteligencji, oczytaniu i podstawowej znajomości tematu nie wspomnę.
Ciekawe jak wejdzie ustawa 447 co będziecie mówili o tej mniejszości
Co mówi ustawa 447? Ustawa 447 w dużym skrócie mówi o tym, że jeśli coś się ukradło, to wcześniej czy później wypadałoby oddać. No ale dla Polaków to za trudne.
Nie mierz wszystkich swoją miarą. Ukradłeś to oddaj.
Że co? Człowieku, czy ty masz choć trochę pojęcia o historii kraju, w którym żyjesz?
Weź nic już nie pisz człowieku bo nie wart jesteś chodzić po Polskiej Ziemi .
Kobieto jak czytam twoje wpisy to wstyd mi, że jestem człowiekiem.
Mylisz się, nie chodzi tu o kradzież. Ustawa 447 dotyczy mienia bezspadkowego. Chodzi o to, że Niemcy wymordowali Żydów podczas wojny, a Polacy kilkadziesiąt lat później mają zapłacić im za majątki, które nie mają spadkobierców. Jeśli spadkobiercy istnieją, zawsze mogą dochodzić swoich praw przed sądem. Do tego nie potrzeba ustaw, bo przepisy istnieją. Inaczej się ma rzecz w przypadku ustawy 447. Według niej Polska ma płacić nieprawdopodobne sumy pieniędzy za mienie bezspadkowe na organizacje żydowskie. Rzecz w tym, że zarówno Polacy, jak i Żydzi byli ofiarami II wojny światowej. Płacić powinni kaci, nie ofiary. Na całym świecie prawo wygląda tak,… Czytaj więcej »
Nie wiem, skąd wziąłeś te informacje, ale po prostu błądzisz.
A cóż Polacy ukradli?
Bardzo dobrze ze są ludzie,ze się biorą za takie sprawy
Tatuś pewnie w czasie wojny też by „uprzejmie donosił”.
Ja podejrzewam, ze nie ma dziecka w tej szkole. Wyraźnie napisano, że rodzice wyeazili zgodę na piśmie
najbatdziej antysemitiw boli to ze ich dzieci sa inne niz oni sami . Za kilka lat bedzie sie pana wstydzic panie d
Popieram rodzica który więcej wie o historii niż Pan,i ma odwagę pewnym sprawom powiedzieć Nie
W czym? W składaniu donosów wbrew woli 99% rodziców? Badania psychiatryczne powinny być obowiazkowe.
Nie rozumiem Pana skarżącego szkołę, przecież udział był dobrowolny , za zgodą rodziców,mógł nie wyrazić zgody na uczestnictwo swojego dziecka i dalej je chować pod kloszem niewiedzy.
za to w szkole moich dzieci pani od religi (siostra zakonna) stawia wyższe oceny tylko tym dzieciom co chodzą na prowadzony przez nią chór kościelny. w efekcie dziecko mające lepsze oceny w szkole (z religi) ma niższą ocenę na półrocze niż dziecko uczące się gorzej a chodzące na ww chór. jakie kompetencje do nauki ma siostra, bo chyba słabe skoro nie rozdziela szkoły od religi?
tu widać kilka kwesti: pierwsza, magiczne słowo „żyd”. gdyby projekt dotyczył np polskich tatarów i ich wiary islamskiej, plus zwiedzanie meczetu na Podlasiu było by cicho, a tak zaraz połowa ma obsr.. gacie bo „ojojoj zaraz sie obrażą, jak na nas popatrzy unia, etc”… kij im w oko. chyba mamy wolność słowa? mamy? dwa – historycznie temat jest jak najbardziej ok. jeśli popatrzymy na przedwojenną strukturę narodowościową to, proszę Was w tym rejonie Żydów było bardzo dużo, nie da się i nie można ich wymazać z naszej historii (bo jest ona wspólna) trzy – zawsze ktoś si,e znajdzie co zamąci.… Czytaj więcej »
To jest element historii tego miasta. Należy o tym pamiętać. Przez jednego oszołoma podcięto skrzydła tym, że którzy chcą coś w tym mieście nowego wprowadzić, edukować.
Poczytaj chociażby powyższe komentarze. Zrozumiesz, że ludzi podobnie myślących jest więcej. Niestety.
Jeden matoł sygnalista postawił na nogi wojewódzkie służby. Ja pierdzielę.
Spijali mu słowa z ust, gdy nad nimi stał,
Na transparentach i w oczach mieli jego twarz…
Tak mi się skojarzyło jak przeczytałem ten fragment listu nazi… Rodzica znaczy…
A wyjścia do kościoła rodzic nie złosił?
Bardzo dobrze rodzic postąpił, widocznie miał ku temu powody.To ważne aby rodzice interesowali się edukacją swoich dzieci i pewnym sprawom mieli odwagę powiedzieć Nie
Owszem, jeżeli istnieją do takiego działania przesłanki. Inaczej się również ma sprawa kiedy to my jako rodzice wyraziliśmy na coś zgodę, a później dochodzimy do wniosku, że przecież udział w konkretnym wydarzeniu jest sprzeczny z naszym zdaniem, podejściem. Ów rodzic mógł nie wyrażać zgody aby jego dziecko brało udział w tym wydarzeniu, jednak widocznie musiał to zrobić skoro dziecko uczestniczyło w wyjściu.
U nas w szkole też jedna mamusia szaleje, ale ona pisze prosto do ministerstwa. Szkoda tylko, że nie pyta nas rodziców o zdanie. Takim powinni odbierać prawa rodzicielskie.