
Rajd śladami Żołnierzy Wyklętych z terenu gminy Czernice Borowe
W związku z tym, że na początku marca przypada Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, harcerze 1HDK „Zielony Płomień” oraz chętni uczniowie ze Szkoły Podstawowej im. Janiny Sieklickiej w Czernicach Borowych udali się na rajd śladami Żołnierzy Wyklętych z terenu gminy Czernice Borowe.
Ich przewodnikiem po miejscach historycznych był wójt gminy Czernice Borowe, Wojciech Marek Brzeziński. Towarzyszyła im druhna Joanna Szafrańska i nauczycielka historii Anita Zalewska.
– Pan wójt Wojciech Brzeziński wytłumaczył uczniom w przystępny sposób, kim byli Żołnierze Wyklęci, przeciwstawiający się sowietyzacji Polski i walczący w antykomunistycznych organizacjach i oddziałach zbrojnych. Podkreślił, że jest to historia naszego państwa bardzo bolesna i często kontrowersyjna – relacjonuje szkoła.
Pierwszym punktem wyprawy był cmentarz parafialny w Czernicach Borowych, gdzie znajdują się miejsca pamięci narodowej, następnie harcerze przenieśli się do dworku w Chojnowie, by obejrzeć wystawę poświęconą Żołnierzowi Wyklętemu Czesławowi Czaplickiemu ps. „Ryś”.
– Pan Wójt opowiedział uczniom o niezwykle zawiłych losach tego żołnierza. W drodze do Kadzielni uczniowie ujrzeli rodzinny dom Czesława Czaplickiego, znajdujący się w części Obręba zwanej niegdyś Zaciszem. Kolejnym punktem programu była Kadzielnia i miejsce, gdzie zginął oddział „Kaźmierczuka” podlegający „Rojowi” – Mieczysławowi Dziemieszkiewiczowi. Nierówną walkę, która tam się odbyła, upamiętnia tablica – dodaje szkoła.
Ostatnim punktem programu była wędrówka piesza z Kadzielni na cmentarz parafialny w Pawłowie Kościelnym, gdzie wójt opowiedział o historii powstania pomnika „W hołdzie obrońcom Ojczyzny i wszystkim naszym rodakom poległym i pomordowanym w walce z niemieckim i sowieckim najeźdźcą w latach 1918 – 1956” .
– Rajd zakończyła biesiada przy ognisku, przy którym wszyscy chętnie się ogrzali, a także spożyli pieczone kiełbaski. Nie zabrakło również wspólnego śpiewania pieśni harcerskich. Uczestnicy rajdu byli usatysfakcjonowani wyprawą i pełni zadumy nad losem Polaków walczących o wolność Ojczyzny po wojnie – dodają.
j.b.