Radny miejski Sławomir Czaplicki sprawował dziś urząd burmistrza Miasta Przasnysz. To efekt udziału w finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, podczas którego wylicytował „Dzień w fotelu burmistrza Miasta Przasnysz Łukasza Chrostowskiego”.
Sławomir Czaplicki z samorządem związany jest od 20 lat. Wcześniej powiatowym, od tej kadencji miejskim, gdzie uzyskał mandat radnego. Dzień w Urzędzie Miasta rozpoczął się od rozmowy z burmistrzem Łukaszem Chrostowskim i symbolicznego przekazania obowiązków. Potem obaj Panowie ruszyli do działań. Łukasz Chrostowski z „nowym” burmistrzem odwiedził wydziały magistratu, a następnie kilka jednostek organizacyjnych. Czas nie był sprzymierzeńcem, ale udało się być również w Muzeum Historycznym i Szkole Podstawowej nr 3, którą obaj kończyli. „Burmistrzowie” sporo czasu spędzili na terenie miasta omawiając, jak informują, sprawy bieżące i potrzeby mieszkańców.
– W fotelu burmistrza siedziałem za namową Pana burmistrza chwilkę. Tak, jak burmistrz Chrostowski, wolę działanie i bycie wśród ludzi. Ich sprawy bardzo leżą mi na sercu. Staram się jak najlepiej im służyć. Jestem dość dobrze zorientowany w sprawach Miasta, ale dzisiejszy dzień był dla mnie bardzo pożyteczny. Pozyskałem sporo cennych informacji, spotkałem się z burmistrzem, urzędnikami i pracownikami jednostek organizacyjnych, ale też mieszkańcami. Dziękuję Panu burmistrzowi i całej miejskiej ekipie za bardzo ciepłe przyjęcie. Ci ludzie wykonują na rzecz naszych mieszkańców, dzieci, młodzieży, czy seniorów kawał dobrej, choć trudnej i nie zawsze widocznej roboty. Nie udało się być wszędzie, ale wszystkich za pośrednictwem państwa portalu serdecznie pozdrawiam. A przede wszystkim mieszkańców Przasnysza i swojego Osiedla oraz okręgu wyborczego, gdzie jestem radnym i który jest mi szczególnie bliski. Działam więc dalej i już wkrótce będę miał kolejne dobre wiadomości – podsumował dzień radny.
Właściwy człowiek na właściwym miejscu! Wielu ludzi nadal żałuje, ze pan Czaplicki nie kandydował na burmistrza…
To žeby…naszą się chłopaki hahhhhhh
Bawią się to raczej pomyłka z tym burmistrzem. On nic nie wie ale żeby zorganizowaci coś pożytycznego w Przasnyszu to nic.tępy…
A ja tam bym chętnie zobaczył radnego Czaplickiego w fotelu Starosty.
Byłoby ciekawie ?.
A nie mogl pan burmistrza zostawić w szkole na zajęcia z zarządzania?
Wieeeelka szkoda, ze nie jest to zamiana na stałe?
Byłem,zobaczyłem , uwierzyłem
Ta Pani, to naprawdę ma parcie na szkło.
A kto to jest ta Pani?
Szkoda, ze tylko na jeden dzień. Sławek byłby swietnym burmistrzem.
A współpraca z Powiatem dopiero by rozkwitła, fiu fiu ?.
Ale jaja wszędzie się pcha
Święta prawda- tam, gdzie trzeba działać, pracować, coś zmienić na lepsze, tam zawsze się pan radny Czaplicki pcha. Może dlatego, ze inni się nie pchają, zeby pozytywnie zadziałać….
Starosta B. to mógłby co najwyżej Czaplickiemu sznurówki wiązać… Wreszcie by zobaczył, jak wygląda czysty but męski ?
Jego Idol chodzi w brudnych butach z porwanymi sznurówkami. Więc B po prostu go naśladuje.
Brawo bo pieniążki pana Sławka poszły na potrzebujące dzieci. A na marginesie to my widzimy ze radny działa, a ze potrafi się dogadać z burmistrzem to korzystają mieszkańcy.
Najważniejsze, że pieniążki, dzięki licytacji ogłoszonej przez burmistrza Łukasza Chrostowskiego trafiły na dobry cel ? obaj jesteśmy z tego zadowoleni ?
Pan Sławek to jedyny radny który poza pustymi słowami działa i stara się dbać o swoje podwórko, ktorym jest Przasnysz. Kibicuję mu bo wzbudza zaufanie społeczne w przeciwieństwie do Pana starosty. Myślę że gdyby chciał to już dawno siedziałby w fotelu burmistrza albo statosty ale jemu zależy na ludziach a nie na władzy?