W ubiegłym roku przasnyska tężnia uległa poważnej awarii. Stało się to krótko po jej uruchomieniu. Urządzenie zostało wyłączone z użytkowania, a co za tym idzie spacerowicze nie mogli skorzystać z działania dobroczynnej solanki. W tym roku wiosna pojawiła się niespodziewanie wcześnie, wraz z nią zaś, pierwsze pytania o tężnię.
W ubiegłym roku tężnia uległa poważnej awarii. Jak mówił nam wówczas burmistrz Łukasz Chrostowski, w urządzeniu rozszczelnił się zbiornik solanki, przez co zbyt szybko tracono roztwór. Zapowiadał również, że koszt naprawy nie będzie mały.
Ponieważ ostatnie dni zaskoczyły ciepłą, wiosenną pogodą, pojawiły się pytania, czy urządzenie zostało naprawione i czy będzie w tym roku działało.
W czasie ostatniej sesji rady miasta tematem zainteresował się radny Maciej Smoliński.
– Tak. Ja mam gwarancję, że w maju ta tężnia zostanie uruchomiona, mamy jeszcze lekko ponad dwa miesiące, żeby te naprawy poczynić i jestem przekonany że się z tego się wywiążemy – odpowiedział burmistrz.
ren
Weźcie ja rozbierzcie , tam nie czuć solanki wogole
Tak jest i zwróćcie pieniądze do kasy UM.
Gdzie jest szeryf z Orlika ?
Przed wyborami siedzi cicho ,bo cała rodzina kandyduje
Poważnie?
W wielu cywilizowanych krajach jak kupujesz zwykłe mieszkanie to masz 5 lat gwarancji.
U nas tężnia padła chwilę po otwarciu i winnego nie ma…
Do mają nowy burmistrz naprawi.
Ona w ogóle nie działała.
Ja tak nieskromnie zapytam przy tej okazji co dzieje się z ulicą Kolejową w Przasnyszu?
zakaz wjazdu wszelkich pojazdów
Czy ktoś zajmował się konserwacja tężni?czy był jakiś nadzór?przechodząc kolo tężni czuć było smród zgnilizny
Ale kebaby dobrze się sprzedawały po co wam teznia
Mnie od samego początku ta sprawa (z „tężnią”) śmierdziała, nie wiele się pomyliłem. Tylko nowy- inny – burmistrz wchodzi w grę w nadchodzących wyborach, kto by nie był kontrkandydatem obecnego, musi wygrać dla dobra Przasnysza. Obecny, to była porażka wyborcza jak się okazało. Tym razem wierzę w przasnyszan.
Oby tylko nie ten pisior, bo bdzie drugi Obajtek i Pścim
Łatwo wydawać nie swoje pieniądze, bez zastanowienia, czasami z osobistym interesem, jeszcze w dodatku z kredytem pobranym oczywiście na innych. Oby jak najmniej było w Przasnyszu takich inwestycji. A tężnię sprzedać za grosze, jeżeli znajdzie się frajer, lub pozbyć się jej. Miasto zapłaci „tylko” za utylizację, ale zaoszczędzi na przyszłych naprawach.