
Rada Pedagogiczna chorzelskiej „Jedynki” i powiatowy zarząd ZNP apelują o spotkanie w sprawie likwidacji szkoły
Według Rady Pedagogicznej Publicznej Szkoły Podstawowej nr 1 w Chorzelach i Powiatowego Zarządu Związku Nauczycielstwa Polskiego perspektywa likwidacji szkoły zawiera wiele niedomówień oraz budzi poważne obawy i wątpliwości. Chcą w tej sprawie spotkać się z władzami gminy i radą miejską.
Pod koniec grudnia 2021 roku Rada Miasta i Gminy Chorzele podjęła jednogłośnie uchwałę intencyjną o zamiarze likwidacji Publicznej Szkoły Podstawowej nr 1 im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Chorzelach.
Jak podano w uzasadnieniu uchwały, główną przesłanką do likwidacji placówki jest systematycznie zmniejszająca się liczba uczniów. Według prognoz, w ciągu najbliższych 2 – 3 lat ich liczba może zmaleć do 33. Radni podkreślali, że uchwała choć formalnie mówi o likwidacji szkoły, to tak naprawdę ma na celu połączenie dwóch placówek usytuowanych w jednym zintegrowanym budynku.
Rada Gminy mówiła wówczas również o tym, że konsultowano połączenie szkół z rodzicami i większość z nich nie jest przeciwna takiemu rozwiązaniu. Zapewniła, że wszyscy nauczyciele zatrudnieni na czas nieokreślony, będą mogli znaleźć zatrudnienie w PSP nr 2. Dotyczy to też pracowników administracji i obsługi.
Tymczasem do Komisji Wniosków, Skarg i Petycji wpłynęły w tej sprawie dwa pisma.
– Perspektywa likwidacji szkoły zawiera wiele niedomówień oraz powoduje poważne obawy i wątpliwości pracowników szkoły. W związku z powyższym zwracamy się z wnioskiem o zorganizowanie spotkania Rady Miejskiej w Chorzelach z Radą Pedagogiczną szkoły, burmistrzem, dyrektorem szkoły oraz przedstawicielami związków zawodowych ZNP i Solidarność. Zorganizowanie wyżej wymienionego spotkania jest niezbędne w celu szczegółowego omówienia spraw związanych z zamiarem likwidacji – napisała zarówno Rada Pedagogiczna Publicznej Szkoły Podstawowej nr 1 w Chorzelach, jak i Zarząd Powiatowy ZNP.
Petycję rozpatrzą radni. Do sprawy wrócimy.
j.b.
Nauczyciele byli za, teraz chcą spotkań? My rodzice, chcemy jednej szkoły, moze ci Nauczyciele odpowiedzą czemu rodzice nie chcieli posyłać dzieci do jedynki?
Chyba dobrze, że chcą lepiej poznać, co ich czeka. Rozumiem racje Rodziców. Z drugiej strony rozumiem niepokój pracowników 1. Nie myślę o nauczycielach. Mam nadzieję, że po likwidacji szkody, wszyscy będą mieli zatrudnienie
Takie są zapewnienia radnych i analizy wynikające z uchwały. Martwią się ? Czas na marwienie był kiedy rodzice w większości posyłali dzieci do dwójki. Teraz władze chcą im zapewnić pracę, bo za 2-3 lata jedynka sama się zamknie wynika z uchwały. I co wtedy z pracą?