W niedzielę, 22 lipca odbyło się Przysowskie Święto Rodziny, zorganizowane przez Koło Gospodyń Wiejskich Przysowy. Impreza okazała się prawdziwym sukcesem i przyniosła wiele radości zarówno dzieciom, jak i dorosłym.
Od samego rana można było delektować się pysznymi potrawami przygotowanymi przez gospodynie wiejskie. Na stołach nie brakowało smakołyków: pierogi, ciasta, cukierki, gofry, lody i wiele innych przysmaków. Na najmłodszych czekały atrakcje i przekąski takie jak dmuchańce, wata cukrowa, popcorn oraz gry i zabawy, w których chętnie brały udział.
Muzyczną oprawę wydarzenia zapewnił DJ, który nie tylko umilał czas, ale również zachęcał do tańca i zabawy. W trakcie festynu nie zabrakło też wizyty specjalnego gościa – Białego Misia, który zdobył serca wszystkich dzieci. Na miejscu obecna była także fotografka, która uwieczniła niezapomniane chwile z tego dnia.
Wydarzenie przyciągnęło nie tylko mieszkańców, ale również gości z bliższych i dalszych okolic, co świadczy o potrzebie tego typu spotkań integracyjnych. Festyn był również doskonałą okazją do rozmów i relaksu dla dorosłych, którzy mogli cieszyć się chwilą wytchnienia od codziennych obowiązków.
– Tańcom nie było końca, a zabawa trwała do białego rana. Szkoda tylko , że wszystko co dobre szybko się kończy i pora wrócić do codziennych obowiązków. Bardzo dziękujemy za obecność władzom Gminy Chorzele oraz Powiatu Przasnyskiego. To był dla nas zaszczyt – informuje KGW Przysowy.
„Przysowskie Święto Rodziny” zostało zorganizowane w ramach zadań publicznych dofinansowanych przez Powiat Przasnyski.
aś
Nie rozumiem i się zastanawiam: Zapraszają wszędzie tego buca Bieńkowskiego a on nic dla Naszej Gminy nie zrobił, że niby teraz się przyczyni do czegoś?
Dla waszej gminy może nie zrobił, ale dla tej widocznie zrobił. Pas dla rowerów im zrobił że mogą jechać od Chorzeli do Jednorożca pasem i drogę dobrą im zrobił.
Janusz i wszystko jasne. Doucz się najpierw gdzie są Przysowy i wtedy komentuj. I zapamiętaj raz na zawsze Bieńkowski jako starosta zrobił mniej przez 5 lat niż starosta Szczepankowski w ciągu jednego roku a dla gminy Chorzele nie zrobił nic kompletnie i dodatkowo zablokował albo nie dokończył zaplanowanych wcześniej inwestycji i musiał zwracać pieniądze pozyskane w poprzedniej kadencji przez Pana Szczepankowskiego.
Przez 5 lat.zrobić aż droge to nie lada wyczyn normalnie Mistrz!