Przerwa w zajęciach szkolnych aż do Wielkanocy?
Minister Edukacji Narodowej Dariusz Piontkowski przewiduje, że zawieszenie zajęć edukacyjnych w szkołach może potrwać znacznie dłużej niż do 25 marca. A to wszystko przez koronawirusa. Decyzja o przedłużeniu zawieszenia zajęć nie jest jeszcze ostatecznie przesądzona – zastrzegał minister Piontkowski na antenie TVP 1.
Przypomnijmy, obecnie zajęcia edukacyjne w szkołach przestały się odbywać praktycznie już od 12 marca. Ta przerwa miała potrwać do 25 marca. Jednak według ostatniej zapowiedzi ministra Piontkowskiego przerwa w zajęciach może potrwać aż do Świąt Wielkanocnych, czyli do 14 kwietnia.
Zawieszenie działalności placówek oświatowych może się przedłużyć w związku z przewidywanym nasileniem epidemii koronawirusa SARS-CoV-2 w Polsce. Taka decyzja wymaga od MEN wspólnych ustaleń z Ministerstwem Zdrowia i Głównym Inspektoratem Sanitarnym.
Na razie szkoły oraz uniwersytety zaczynają przygotowania do nauki zdalnej. MEN wprowadza rozwiązania, które pozwolą nauczycielom oraz wykładowcom komunikować się z uczniami oraz studentami i prowadzić naukę na odległość.
brawo, zrzućcie teraz całą naukę na rodziców (w tym NORMALNIE pracujących). przypominam – nie KAŻDY siedzi w domu jak nauczyciele. na e-dzienniku dziesiątki radosnych wpisów o tym żeby ten czas spędzać z dzieckiem, pytam się GDZIE, przy kasie w biedronce??
Uczniowie z liceum KEN, systematycznie urządzają spotkania towarzyskie odkąd zostały zamknięte szkoły. Przodują w tym uczennice klas pierwszych, szczególnie klasy 1C1. Na zwrócenie uwagi jest odpowiedź, „spadaj, w Przasnyszu przecież jeszcze nie ma koronawirusa”. To dla wypoczynku i spotkań towarzyskich zamknięto szkoły i wprowadzono stan zagrożenia epidemicznego?
Gdzie są rodzice którzy na to pozwalają. Może dyrekcja i władze miasta się zainteresują jak młodzież przestrzega kwarantanny.