Przedstawiciele powiatu przasnyskiego na święcie „Wdzięczni Polskiej Wsi” w Ostrowi Mazowieckiej
Przedstawiciele Starostwa Powiatowego w Przasnyszu wraz ze Stowarzyszeniem Koła Gospodyń Wiejskich „Kalina” z Jednorożca wzięli udział w święcie „Wdzięczni Polskiej Wsi”, które zostało zorganizowane w Ostrowi Mazowieckiej.
Powiat Przasnyski wraz z Kołem Gospodyń Wiejskich „Kalina” z Jednorożca w niedzielę, 25 września wzięli udział w święcie „Wdzięczni Polskiej Wsi” w Ostrowi Mazowieckiej.
Wśród gości był Mateusz Morawiecki, prezes rady ministrów oraz Henryk Kowalczyk, minister rolnictwa i rozwoju wsi, a także wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł.
Obchody rozpoczęły się od mszy świętej, której przewodniczył biskup łomżyński Jan Stepnowski oraz księża proboszczowie z ostrowskich parafii. Po jej zakończeniu odbyły się tradycyjne dożynki połączone z występami zespołów ludowych oraz degustacją potraw przygotowanych przez Koła Gospodyń Wiejskich.
Premier RP Mateusz Morawiecki odwiedzając namiot powiatu przasnyskiego spróbował przysmaków przygotowanych przez gospodynie z Jednorożca oraz otrzymał od starosty przasnyskiego drewnianą rzeźbę autorstwa Andrzeja Staszewskiego, ludowego artysty z Krajewa Wielkiego w gminie Krzynowłodze Małej oraz grę karcianą Vita Stanislai – o św. Stanisławie Kostce.
j.b.
Blisko, coraz bliżej. W końcu wybory już za rok i trzeba sobie lepsze miejsce na liście zaklepać niż w poprzednich
Noski już całe brązowe.
Redaktor Warzecha określa w swoich audycjach Premiera Mateuszka mianem ,,Gierek 2.0”. Ciekawe czy przy okazji konsumpcji takich specjałów przasnyskich nie omieszkał stwierdzić, że za Platformy tak nie smakowały a w ogóle takich imprez nie było. Czekam niecierpliwie czy przyjedzie na otwarcie wyremontowanego placu zabaw na moim osiedlu a w przemówieniu powie, że jego poprzednicy tylko psuć huśtawki potrafią a oni naprawiają.
Wdzięczni wsi … 2 tony pszenicy za tonę węgla. Kilogram cukru za 100 kilogramów buraków. Kilo masła za 40 litrów mleka.
Prawdziwe
To nie jest wina wsi.
Kampania ruszyła.
PISowski ściek. Niech dalej was ruch##ą a wy będziecie się uśmiechać
bp. Janusz, nie Jan Stępnowski
Szkoda, że rolnicy nie podziękowali Mateuszkowi za to, że muszą sprzedać 4 tony pszenicy, aby zakupić 1 tonę nawozów?
Najwidoczniej rolników tam nie było. Tylko Panie mieszkające na wsi w strojach ludowych i cieszące się jak dzieci na zdjęcie z Panem z TV, który na dodatek spróbował ich wypieków i pochwalił. Nie wiem skąd oni biorą tych zadowolonych, dorosłych ludzi, którzy nie widzą (nie chcą widzieć) tego, co się dzieje w sklepach, składach węgla, na bazarach