Przebieg tragicznych zdarzeń w pustostanie przy ul. Świerczewo w Przasnyszu. Co ustaliła prokuratura?

Dobiega końca prokuratorskie śledztwo, dotyczące pobicia, które przyczyniło się do śmierci dwóch mężczyzn. W związku z tą sprawą początkowo zatrzymane zostały 4 osoby, ale ostatecznie zarzuty usłyszało dwóch mieszkańców Przasnysza, którzy do dziś przebywają w areszcie. Niebawem oskarżeni staną przed obliczem Sądu Okręgowego w Ostrołęce.

 

Przypomnijmy, że 15 lipca br. po godz. 14:00 w opuszczonym budynku przy ul. Świerczewo w Przasnyszu, który bywał miejscem alkoholowych libacji, policja ujawniła zwłoki 43-letniego mieszkańca naszego miasta. W pustostanie, w chwili pojawienia się funkcjonariuszy przebywały jeszcze 3 osoby, w tym dotkliwie pobity 56-latek, z masywnym urazem głowy i złamanym nosem.

Poszkodowany został przewieziony do szpitala. Mężczyzna ten zmarł 4 sierpnia po prawie 3 tygodniach walki o życie. Jak ustaliła Prokuratura Rejonowa w Przasnyszu, bezpośrednią przyczyną jego śmierci był masywny krwotok podtwardówkowy nad lewą półkulą mózgu, dający bardzo silne objawy uciskowe, niewielki krwiak przy prawym płacie, które to obrażenia spowodowały pourazowe uszkodzenie mózgu, skutkujące zgonem.

Śledztwo przedłużało się ze względu na niejednoznaczną opinię patomorfologa, dotyczącą przyczyn śmierci pierwszego z mężczyzn – 43-latka, który doznał złamania żeber i krwawienia do wewnątrz jam ciała. Choć ciało mężczyzny nosiło ślady urazów, nie powinny one bezpośrednio zagrażać jego życiu.

 

Nie było jasne, czy obrażenia miały bezpośredni związek ze zgonem

Dopiero przesłuchanie biegłego pozwoliło ustalić, że gdyby 43-latka ułożono w tzw. bezpiecznej pozycji i szybko wezwano służby ratunkowe, mógłby dalej cieszyć się życiem. Niestety, w chwili przybycia na miejsce funkcjonariuszy przasnyskiej komendy policji, mężczyzna był martwy.

W międzyczasie przeprowadzono badania psychiatryczne oskarżonych. Wykazały one, że nie mieli oni ograniczonej poczytalności. Obaj podejrzani są mieszkańcami Przasnysza z kryminalną przeszłością, urodzonymi w 1983 i 1986 r. W chwili ich ujęcia byli pijani. Jeden z nich miał 0,69 mg/l alkoholu z tendencją wzrostową, zaś drugi 1,32. Jest to odpowiednio ok. 1,4 i 2,8 promila.

Początkowa hipoteza śledcza zmierzała w kierunku artykułu 156 kodeksu karnego, czyli spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Jeden z aresztowanych mężczyzn zaprzeczał swojemu aktywnemu udziałowi w całym zajściu. Z jego wyjaśnień wynika, że sprawcą pobicia jest drugi z oskarżonych, który podczas przesłuchania przyznał się do udziału w bójce i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Ta kwalifikacja może jednak zostać zmieniona, a w przyszłym tygodniu oskarżeni zostaną doprowadzeni do prokuratury, gdzie mają usłyszeć zarzut z artykułu 158 KK – pobicia ze skutkiem śmiertelnym, za co grozi do 10 lat pozbawienia wolności. O ich winie będzie decydował Sąd Okręgowy w Ostrołęce.

 

M. Jabłońska

Sprawdź również
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
moga
moga
2 lat temu

to jest kolejny dom do rozbiórki

Maxx
Maxx
2 lat temu
Reply to  moga

Było by fajne miejsce na food trucka plus kilka dodatkowych miejsc parkingowych.