Przasnyszanin chciał wypić za cudze. Pragnienia nie zaspokoił, za to zapłacił 500 zł
Na oszczędności liczył 32-letni mieszkaniec Przasnysza, który tuż przed majowym weekendem, chciał niepostrzeżenie wynieść ze sklepu alkohol. Zamiar się powiódł, ale miłośnik zdobycznych trunków musiał obejść się smakiem. Nie dość, że wpadł na gorącym uczynku, to jeszcze poniesie karę.
– 30 kwietnia o godzinie 15.40 w Przasnyszu na ul. Sosnowej w sklepie Biedronka, 32-letni mieszkaniec Przasnysza dokonał kradzieży alkoholu o wartości 45,69 złotych. Towar został zwrócony do sklepu w stanie nienaruszonym – powiedział kom. Paweł Rykowski w KPP w Przasnyszu.
Sprawca kradzieży został ukarany mandatem karnym w kwocie 500 złotych.
W takich przypadkach zawsze męczy mnie brak wiedzy, kto i jakiej wysokości mandat powinien otrzymać za oszustwo klienta przy kasie, tzn. gdy towar na półce ma cenę niższą, a przy kasie naliczają wyższą. Wszak prawo powinno działać w obie strony tak samo!