Wiosenne zamrożenie gospodarki namieszało nie tylko w domowych budżetach i dochodach Skarbu Państwa, ale miało negatywny wpływ na finanse Przasnysza. Ma to związek z niższymi wpływami z podatków od osób fizycznych i prawnych, jak również z umorzeniami, których urząd udzielił potrzebującym. Ubytek w dochodach miasta z powodu COVID-19 wyniósł 700 tys. zł, do tego wzrosły koszty.
Ubytek w dochodach miejskiej kasy, który jest skutkiem wystąpienia COVID-19, wynosi 700.000,00 zł. Najmocniej spadły wpływy z podatku CIT, ponieważ koronawirus uszczuplił je aż o połowę. Wobec planowanych dochodów wykazanych w sprawozdaniu budżetowym za I kwartał 2020 r. spadły wpływy z tytułu:
– udziałów w podatku dochodowym od osób prawnych – 500.000,00 zł,
– podatku od środków transportowych od osób fizycznych – 100.000,00 zł,
– opłaty skarbowej – 100.000,00 zł
Z powodu Covid -19 miasto odczuło nie tylko spadek dochodów, ale odnotowało większe koszty. Kwota wydatków bieżących poniesionych w 2020 r. w celu realizacji zadań związanych z przeciwdziałaniem COVID-19 wynosi 82.800,00 zł. Są to pieniądze przeznaczone m.in. na zakup materiałów ochronnych – płynów do dezynfekcji i maseczek.
M. Jabłońska
Można zaoszczędzić redukując pensje włodarzy miejskich oraz diety radnych, którzy funkcję tą w wyborach deklarowali się pełnić społecznie. Wiele osób zarabia 2-3 tyś zł to i rządzący naszym miastem też mogą się utrzymać za taką pensje
jak już to 2-3 tys. nie ma tyś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ponad 80 tysia zarobili producenci maeczek i płynw dezynf… covid to biznes i kasa misie
Przecież zwiększono opłaty targowe, za przedszkola, poprawiono ściągalność za śmieci itd. do tego brak inwestycji. I jeszcze mało?
Radni niech pracują społecznie, to i kasy przybędzie W wyborach mniej chętnych i problem rozwiązany, nie tylko podnosić opłaty zwykłym ludziom