Przasnysz. Sposób na plagę komarów i kleszczy? Budki lęgowe dla jerzyków!

Burmistrz Przasnysza wysłuchał sugestii radnego Piotra Kołakowskiego, który podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej prosił o zainstalowanie w Przasnyszu budek lęgowych dla jerzyków, co ma uchronić mieszkańców przed inwazją insektów. Ciepła zima oraz bezmyślne niszczenie wszystkiego co zielone sprawiło, że może czekać nas plaga komarów, meszek i kleszczy. Doskonałym antidotum na ograniczenie plagi robali jest ptactwo. Jeden maleńki ptaszek – jerzyk może zjeść nawet 20.000 szkodników dziennie.

 

W ciągu ostatniego dziesięciolecia Przasnysz za sprawą działań władz i urzędników został niemal całkowicie ogołocony z drzew i zieleni. Przykładów niszczycielskiej działalności można wyliczyć dziesiątki. Podamy tylko jeden — najbardziej spektakularny. W rynku, zwanym niegdyś małym parkiem, miasto zafundowało nam betonową pustynię, z czym do dziś wielu przasnyszan nie może się pogodzić.

Bezmyślność ma jednak swoje konsekwencje, nawet jeśli rozumki chłopców od wycinek, ogławiania drzew i niszczenia przyrody tego nie ogarniają. Ogołocenie miasta z roślinności spowodowało drastyczny spadek populacji małych ptaków, których trele nadawały niegdyś wyjątkowy klimat niemal każdej części Przasnysza. Dziś za sprawą niszczycielskich działań w wielu zakamarkach miasta ptasie śpiewy zamilkły, a ciszę rozrywa jedynie ryk samochodowych silników.

Brak ptactwa sprawia również, że spotkanie kleszczy w przestrzeni miejskiej wcale nie należy do rzadkości. W tym roku atakowały już w lutym:

Mieszkańcy ostrzegają! Kleszcze już atakują!

We znaki dają się również komary i muchy. Tymczasem w Polsce niemal każdy z gatunków lęgowych swoje młode karmi właśnie insektami, co skutecznie ogranicza ich liczbę. Ptaki aktywnie polują na owady, szczególnie w okresie lęgowym, kiedy potrzebują pokarmu bogatego w białko, aby nakarmić swoje pisklęta. Ów sezon w naszym kraju trwa od wczesnej wiosny do jesieni, bo niektóre gatunki potrafią wyprowadzić z gniazd kilka lęgów pod rząd, co sprawia, że ptaki ograniczają uciążliwości związane z insektami przez cały sezon.

 

Zależności te dostrzegł radny Piotr Kołakowski, który podsunął burmistrzowi myśl, aby zwiększyć w naszym mieście populację jerzyków, które są prawdziwymi herosami w walce z robactwem, a utraciły wiele miejsc lęgowych z powodu termomodernizacji budynków. Jak udało nam się dowiedzieć, już w tej chwili miasto kupiło 24 szt. budek lęgowych dla jerzyków za kwotę 885 zł brutto (wraz z dostawą), co oznacza, że koszt pojedynczej budki to 35,00 zł.

– Montaż budek na budynkach miejskich rozpocznie się w ostatnim tygodniu kwietnia i w pierwszym tygodniu maja. Jeżeli „akcja” odniesie pożądany skutek, w przyszłych latach kupimy ich zdecydowanie więcej. Ten rok traktujemy jako czas na obserwację tej inicjatywy – informuje burmistrz.

Zasiedlenie budek nie jest jednak proste, czasami mija nawet kilka lat, zanim do tego dojdzie. Jerzyki są bardzo przywiązane do swych miejsc lęgowych i nawet jeśli ulegną one zniszczeniu, np. w wyniku ocieplenia budynku, jeszcze przez pewien czas będą starały się do nich dostać. Szanse na zasiedlenie budki można zwiększyć, wieszając kilka z nich obok siebie, ponieważ jerzyki chętnie gniazdują w koloniach.

Pomysł na ograniczenie liczebności robali niedrogim i ekologicznym sposobem uważamy za doskonały, bo akcja # Zielony Przasnysz, mająca na celu przywrócenie zieleni w przestrzeni miejskiej przebiega stanowczo zbyt wolno.

M. Jabłońska


 

guest
11 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Xxx
Xxx
5 lat temu

Czym ci ludzie się zajmują

Ja znajoma
Ja znajoma
5 lat temu
odpowiada  Xxx

Glupota ludzka nie zna granic radni zajmują się glupotami

janek
janek
5 lat temu

jak nie kaczki to jerzyki za przeproszeniem to żyg…ać się chce na pomysły niektórych radnych a na koniec jacy radni takie miasto

Marek (prawdziwy)
Marek (prawdziwy)
5 lat temu
odpowiada  janek

Rzygać jak już coś.

Aśka
Aśka
5 lat temu

Bardzo fajny pomysł. Brawo!

Andrzej
Andrzej
5 lat temu
odpowiada  Aśka

Dla autora 20000 insektów na dobę nie miesięcznie.

Edward
Edward
5 lat temu

Wlasnie bardzo dobrze,a czym maja sie zajmowac socjalami dla was? Brac sie za robote a nie liczyc na miasto idarmowe zycie. Wasza rbota przyniesie podatki ktore mozna wydac wlasnie na takie inicjatywy. Brawo urzędnicy, wiecej budek dla ptakow to jest jak najbardziej sluszne!!!!!!

Grazyna
Grazyna
5 lat temu
odpowiada  Edward

Tak popieram dobry pomysł i masz rację tylko czekają kiedy wypłaca kasę ale sami nic nie robią nawet wokół swojego domu obejścia a nawet na ulicy, kiedys był zryw młodych starszych ludzi każdy coś zrobił dla siebie i dla innych. Ludzie bardziej byli zżyci pomagali sobie bez interesownie nawet drobnych sprawach,i każdemu żyło się lepiej a teraz tylko czekają na darmochę Bo Im SIE TO Należy.

janek
janek
5 lat temu

i jedną budkę dla ciebie panie Edwardzie to też sobie połapiesz te owady tanim kosztem się pożywisz

Edłardo
Edłardo
5 lat temu
odpowiada  janek

Bobra już zjadłeś?

Agata
Agata
5 lat temu

Świetny pomysł. Mądry, pożyteczny i ekologiczny. Brawo!