Przasnysz. Śmieci zalegają przy chodnikach. Czy będą dodatkowe kosze?

Jakiś czas temu pisaliśmy o tym, że topniejący śnieg odkrył na chodnikach mnóstwo „niespodzianek” w postaci psich odchodów. Te, jak się okazało, nie są jedyną zmorą przasnyskich spacerowiczów. Jedna z naszych czytelniczek, przesłała nam zdjęcia pokazujące liczne śmieci zalegających przy chodnikach.

– Tu akurat zdjęcia wokół osiedla Tęczowa. Wszędzie leżą śmieci. Od strony nowo powstałego sklepu Dino jest ich najwięcej. Kiedyś, jak owego sklepu jeszcze nie było, ale była otoczona wysokim murem działka, to pewnie wszystko tam lądowało. Teraz młodzież, która przyjeżdża wieczorami i parkuje na wolnych parkingach dookoła osiedla Tęczowa zrobiła sobie tu wysypisko. Najwięcej jest „małpek” po wysokoprocentowych alkoholach – informuje.

Zwraca uwagę również na fakt, że dookoła osiedla nie ma żadnego kosza na śmieci i wszystko ląduje na pustych działkach.

– Dziś przejeżdżałam ulicą Orlika i Sportową. Co kilka metrów jest ustawiony kosz na śmieci. Od ulicy Żwirki i Wigury nie ma śmietników. Pan burmistrz niejednokrotnie zapewniał, że dokupują śmietniki, ale jak widać koszy dalej nie ma. Tak jak np. od skrzyżowania Żwirki i Wigury z ul. Jana Pawła II w stronę Karwacza to samo, ani jednego kosza, tam też teren czystością nie grzeszy. A np. przy siłowni zewnętrznej na końcówce ulicy Jana Pawła II znajdują się aż dwa śmietniki – skarży się i pyta, kto zajmie się sprzątaniem miasta, gdyż obecnie spacery nie należą do przyjemności.

Jak zapewnia burmistrz Łukasz Chrostowski w najbliższym czasie miasto planuje montaż kolejnych koszy na śmieci (np. na ścieżce rowerowej prowadzącej przez dawny most kolejowy). Montaż dodatkowych koszy przy Jana Pawła na chwilę obecną nie był rozpatrywany.

Miasto sprzątane jest regularnie

– Niemniej jednak jeśli jest taki wniosek od mieszkańców, to pewnie się do niego przychylimy. Miasto będzie montowało już kosze na śmieci jedynie z podziałem na segregację – mówi i zapewnia, że teren należący do miasta jest regularnie sprzątany.

– Jeśli mówimy tu o innym właścicielu terenu, to uprzątnięcie go leży w jego gestii – komentuje.

Odnosi się także do gromadzącej się na parkingach przy ul. Jana Pawła II młodzieży i przypomina, że ulica jest monitorowana.

– Monitoring przy ul. Jana Pawła jest bardzo pomocny w wychwytywaniu i reagowaniu na tego typu sytuacje. Jeśli zostanie zaobserwowane w czasie rzeczywistym operator powiadamia Dyżurnego KPP i na miejsce skierowany jest patrol. Przeglądane są również nagrania i jeśli kamery zarejestrują popełnienie przestępstwa, bądź wykroczenia nagranie takie jest przekazywane Komendzie Powiatowej Policji w celu ukarania sprawców.

ren