Podczas ostatniej sesji, która odbyła się 28 września, radni Rady Miejskiej w Przasnyszu rozstrzygali skargę na działalność burmistrza Łukasza Chrostowskiego. Ta dotyczyła zapachu sąsiadującego z posesją mieszkańca kurnika. Radni skargę uznali za bezzasadną.
Skarżący zarzucał włodarzowi niewykonanie uchwały nr XXV/196/2016 Rady Miejskiej w Przasnyszu z dnia 20.10.2016 r., która dotyczyła wyegzekwowania od jego sąsiadów zmiany lokalizacji kurnika oraz zakupu i ustawienia kosza na śmieci przy ulicy Leszczynowej. W maju tego roku zwrócił się do burmistrza z wnioskiem, aby wyeliminować uciążliwy zapach pochodzący od kur z sąsiedniej działki. Według niego kurnik, który jest usytuowany w sąsiedztwie ogrodzenia oraz zapachy, jakie z niego pochodzą przeszkadzają mu w pełni korzystać z nieruchomości.
Burmistrz w tej sprawie, skierował do właścicieli kurnika pismo. W odpowiedzi, właściciele posesji, na której znajduje się kurnik, poinformowali, iż chów kur istnieje od 3 lat i jest prowadzony na własne potrzeby. Ich hodowla spełnia wszelkie wymogi, a kurnik nie graniczy z sąsiednią posesją i tym samym nie powoduje uciążliwości dla sąsiadów.
– Istotnym jest także fakt, że burmistrz Przasnysza nie ma podstaw prawnych do zakazania czy też ograniczenia emisji odorów na sąsiednie nieruchomości. Wprawdzie już kilka lat temu zostały podjęte próby rozwiązania tzw. ustawy odorowej, jednak do dnia dzisiejszego tej ustawy nie ma. Autorzy projektu wyjaśniają, że mając na uwadze ilość wniosków o podjęcie interwencji dotyczących występowania uciążliwości zapachowych powodowanych głównie chowem i hodowlą zwierząt gospodarskich, koniecznym jest określenie przede wszystkim minimalnej odległości dla planowanego przedsięwzięcia. Takie normy nie zostały ustalone, a brak tej ustawy uniemożliwia pomoc mieszkańcom nieruchomości nie tylko w mieście Przasnyszu, ale także na terenie całego kraju – poinformowano w uzasadnieniu uchwały.
Druga część skargi dotyczyła umieszczenia koszy na odpady w pasie drogowym ulicy Leszczynowej. Urząd Miasta Przasnysz zapewnia, że urządził chodniki oraz zieleń przyuliczną, a kosze dotarły, choć z opóźnieniem. Zamontowano je 17 sierpnia 2021 roku. Uznaje się więc, że druga część wniosku została spełniona.
Radni analizując skargę i jej uzasadnienie uznali ją za bezzasadną.
j.b.
Miej takiego buca za sąsiada
otoz to, kurze guano smierdzi okropnie, a ten sasiadom funduje taką przyjemnosc, co za prostactwo i egoizm delikatnie rzecz ujmując
A sprawdziles mpzp? To sprawdź. Ciekawe, czy chciałbyś by sąsiad postaw Ci kurnik za miedzą. Kury to jie króliki, śmierdzą okrutnie.
otoz to. jesli mozna zrobic kurnik to czemu nie swiniarnie, np. na srodku waliszewa, skąd w miescie bierze sie bydło które mysli ze zyje na srodku pustyni ?
Za dużo tam ludzi na Leszczynowej nie ma, chyba łatwo trafić który to.
A jest tam jeden taki pieniacz
to fakt ze burmistrz nie ma jak tego kurnika zakazac ale jesli ten kurnik jest na dzialce przeznaczonej w mpzp pod budwonictwo mieszkaniowe, to juz teraz powinien leciec pozew o immisje – osiedle mieszkaniowe to nie miejsce na kurniki i tego typu rzeczy. a to ze kury na potrzeby własne itd – nie ma to zadnego prawnego znaczenia.
Tacy sąsiedzi to powinni domy budować w lesie a nie przy gospodarstwach jednorodzinnych.Musze przyznać że wielu z nas ich takich ma.Zawsze tym ludziom współczuję.Dobrzy sąsiedzi to tak jak złoto.
Przyszli z wiosek pobudowali się i teraz im śmierdzi, a jak rolnik wylewa po kilka tysięcy litrów gnojówki to mówią, że on był pierwszy i tak źle nie pachnie.
Niech się do miasta wyprowadzą :D.
dobry pomysl, ale oby nie do Przasnysza, tam jak nie obwodnica przez srodek miasta albo biogazownia, to samolociki caly dzien nad głowami, takze nie polcecam