Przasnysz. Siłowe wejście służb ratowniczych do mieszkania. Z 54-latkiem nie było kontaktu od trzech tygodni
Do przasnyskich służb wpłynęło zgłoszenie w sprawie 54-latka, z którym od około trzech tygodni nie ma kontaktu. Zdecydowano o siłowym otwarciu drzwi mieszkania. W środku natrafiono na zwłoki mężczyzny.
W czwartek, 21 listopada o godz. 12.39 do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Przasnyszu – na stanowisko kierowania – wpłynęło zgłoszenie, że w jednym z mieszkań socjalnych na ul. Zawodzie w Przasnyszu może przebywać 54-letni mężczyzna, z którym od około trzech tygodni nie ma żadnego kontaktu.
– Na miejsce akcji skierowano jeden zastęp JRG Przasnysz. Mieszkanie było zamknięte od środka. Z relacji świadków wynikało, że mężczyzna nie był widywany już od dłuższego czasu – informuje asp. Daniel Kołodziejczyk, starszy dyżurny stanowiska kierowania KP PSP w Przasnyszu.
Po dotarciu patrolu policji oraz zarządcy budynku zdecydowano o siłowym otwarciu drzwi mieszkania. Wewnątrz znaleziono ciało mężczyzny.
Jak poinformowała nas asp. Ilona Cichocka, oficer prasowa przasnyskiej policji, w zdarzeniu wykluczono udział osób trzecich.
– 54-latek zmarł z przyczyn naturalnych – wyjaśnia policjantka.
j.b.
„54-latek zmarł z przyczyn naturalnych” – Z przyczyn naturalnych to umiera 80-latek
Tak się interesują dzieci ,była żona, jestem sąsiadem jak pracował w lato to 3 razy dziennie byli ,nie pozdrawiam
a sąsiad widzę też się mocno interesował
A czy sąsiad go odwiedzał miałem mu oddać 10 zł żyłem w ukryciu przednim. Jadzunia kocham cie nadal