
Przasnysz. Potrącenie kobiety na przejściu dla pieszych. Poszkodowana trafiła do szpitala
W miniony wtorek, 31 października w Przasnyszu na ul. Makowskiej doszło do potrącenia kobiety przechodzącej przez przejście dla pieszych. 35 – latka z obrażeniami ciała trafiła do szpitala.
We wtorek, 31 października o godz. 17.24 do Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu wpłynęło zgłoszenie o potrąceniu kobiety na przejściu dla pieszych w Przasnyszu na ul. Makowskiej.
– W momencie przyjazdu zastępów JRG, na miejsce zdarzenia dojechał także Zespół Ratownictwa Medycznego. Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu terenu poprzez blokadę jednego pasa ruchu oraz jego oświetleniu. Strażacy pomogli przetransportować poszkodowaną osobę do karetki pogotowia – wyjaśnia kpt. Piotr Kuligowski, rzecznik prasowy komendanta powiatowego PSP w Przasnyszu.
Na miejscu działała także policja, która ustalała przyczyny wypadku.
– Kierująca samochodem osobowym marki Seat Leon, 33 – kobieta nie zachowała ostrożności na drodze potrącając przechodząca przez przejście dla pieszych 35 – letnią mieszkankę Przasnysza. Zbadano stan trzeźwości kierującej i pieszej. Obydwie były trzeźwe. 35 – latka z obrażeniami ciała została zabrana do szpitala – dodaje mł. asp. Ilona Cichocka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi KPP w Przasnyszu.
j.b.
I huy po prawku
Rozsądny i myślący przechodzacy przez pasy czeka aż samochód się zatrzyma. Jeśli brak mu roztropnosci to kończy się jak w tym przypadku. Pieszy z samochodem nie ma szans.
Po tylu kampaniach stwierdzających, że pieszy jest świętą krową będzie więcej takich wypadków. Pieszy nie ma pierwszeństwa zbliżając się do przejścia. Pieszy ma pierwszeństwo kiedy wchodzi lub jest na przejściu. Tylko przed wejściem na przejście musi się upewnić, że nic nie jedzie. W związku z tym spotkaniu auta i pieszego na przejściu w 90% przypadków jest pieszy. A mandaty takie jak wiosną tego roku, kiedy dziecko wjeżdżające rowerem na przejście uderza w bok auta to czyste bezprawie.
A tak w ogóle to przejście z wyspą to dą dwa przejścia. Przechodzisz do połowy i znów sprawdzasz czy jest czysto.
Potrąceń pieszych jest coraz mniej, po co iec piszesz te brednie?
Nie wiemy, czy w tym wypadku piesza wlazła centralnie przed maskę, czy też sobie przechodziła przez przejście a pańcia w seacie pisała smsa.
Przejście dla pieszych to nie przejazd dla rowerów więc mandat wpelni zasadny, edukację rowerzystów i pieszych należy podjąć w jak najmłodszym wieku.
Ciekawe czy lampy działały
Właśnie. Też jestem ciekawy
Słabe oświetlenie ulic, przechodzący przez przejście jest słabo widoczny.
Było ciemno.Widzialam z daleka to zdarzenie.
Lampy w nocy i podczas deszczu niewiele zmieniają. Mokry asfalt jest taki czarny, że pochłania większość promieni świetlnych i nic nie widać. Sam wczoraj jeździłem 30-40 bo bałem się, że ktoś mi wejdzie niespodziewanie na przejście
a sygnalizację świetlną to najlepiej było ustawic na Baranowskiej
A co to ma wspólnego z tym zdarzeniem?