
Do przychodni weterynaryjnej „Cyryl” w Przasnyszu trafił kot z raną postrzałową. Z jego ciała wydobyto śrut. Dzięki fachowej opiece udało się go uratować. To już kolejny tego typu przypadek w naszym mieście.
O sprawie poinformowano na stronie Gabinetu Weterynaryjnego „Cyryl” w Przasnyszu. Trafił tam kot postrzelony w szyję z wiatrówki. Do zdarzenia doszło na ogrodach działkowych Wiosna, najprawdopodobniej w poniedziałkowe (31.10.2022) przedpołudnie.
– Zdjęcie przedstawia RTG kota postrzelonego w szyję z wiatrówki. Głupota i nikczemność niektórych ludzi nie zna granic. Osób, które dopuszczają się takich czynów trzeba się chyba bać. Jeżeli jest zdolny strzelić do kota i celować mu w głowę, to nie wiemy czy nie jest zdolny strzelić do człowieka. Taki bandytyzm był, jest i chyba jeszcze długo będzie. Mamy nadzieję, że karma wraca. Kotek czuje się już lepiej – podano na stronie prezentując zdjęcie rentgenowskie.
Niestety to nie pierwszy tego typu przypadek w naszym mieście. Jakiś czas temu do podobnego zdarzenia doszło w okolicach ulicy Miodowej. O strzelaniu z wiatrówki do kotów w ostatnim czasie informowali nas również czytelnicy gminy Jednorożec.
Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt za przestępstwo znęcania się nad zwierzętami, sprawcy grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
j.b.
Na Witosa każdego dnia słychać jak ktoś strzela😤
Podobnie młodzież zabawia się nad Węgierką: narkotyki, alkohol, strzelanie do żywych celów
no i co robić? policję wezwiesz to uciekną a miasta nic nie interesuje poza stwarzaniem pozorów. Najprostszym do rozwiązania problemem czują się atakowani. Kiedy ta gówniarzeria nareszcie się zakończy?
Na osiedlowej jakiś baran strzela do gołębi. Już kilka rannych widziałem.
To nasz kotek zostal postrzelony na Miodowej dzieki pani weterynasz udalo sie go uratować