
Przasnysz i okolice pod lupą rabusiów. Złodzieje nie próżnują
Kiedy mieszkańcy powiatu przasnyskiego myśleli, że mogą spać spokojnie, w regionie ponownie pojawili się złodzieje, którzy w ostatnich dniach dali o sobie znać. Włamania, kradzieże i straty sięgające tysięcy złotych to bilans ostatnich incydentów w regionie.
W poniedziałek, 20 stycznia, w Mchowie doszło do włamania, które dotkliwie odczuł 29-letni mieszkaniec powiatu. Nieznany sprawca wtargnął do jego domu jednorodzinnego, skąd wyniósł sprzęt AGD oraz elektronarzędzia. Łączna wartość strat wyniosła aż 19 153,50 zł. Sprawą zajęli się funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu.
Dwa dni później, 22 stycznia, doszło do kolejnego incydentu, tym razem w Przasnyszu przy ul. Targowej.
– Pracownik jednej z drogerii zgłosił, że nieznany sprawca ukradł artykuły kosmetyczne na kwotę 1119,95 zł – poinformowała asp. Ilona Cichocka, oficer prasowa KPP Przasnysz.
W obu przypadkach postępowania prowadzi KPP Przasnysz. Policja apeluje do mieszkańców o czujność. Zarówno włamanie w Mchowie, jak i kradzież w drogerii pokazują, że złodzieje nie przebierają w metodach. Policja przypomina, że złodzieje coraz bardziej się rozzuchwalają. Warto pamiętać o zabezpieczeniu mienia i zachowaniu ostrożności. Każda podejrzana sytuacja powinna być zgłaszana.
aś
Ja mam taki apel do policjantów żeby wzięli się do roboty.
Podobno całe miasto jest monitorowane, kamery na wlotach może warto żeby ktoś je przejrzał 🙂
Za Pisu tego nie było
Artykuł o perfumach a ty o pisiorach i platfusach?
Nio pewnie, że nie było. Nic nie było..
Gdy PIS odszedł to też nic nie ma bo wszystko ukradli nawet księżyc.