Przasnyscy żołnierze intensywnie trenują na poligonie w Ustce
Kilkuset żołnierzy z 2. Ośrodka Radioelektronicznego w Przasnyszu uczestniczy w szkoleniu ogniowym na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce. Ćwiczenia prowadzone są nawet w trudnych warunkach atmosferycznych, co ma na celu przygotowanie żołnierzy do działania w każdych okolicznościach.
– Szkolenie obejmuje doskonalenie umiejętności manualnych w zakresie posługiwania się bronią, zgodnie z nową doktryną strzelań z broni strzeleckiej – mówi płk dypl. Bogusław Postek, dowódca jednostki.
Program oparty jest na specjalnym systemie ABC, stworzonym z myślą o współczesnym polu walki. Kluczowe elementy treningu to mobilność żołnierza i praca nad powtarzalnością strzałów, z naciskiem na dynamiczne strzelania.
– Naszym celem jest zwiększenie liczby strzelań dynamicznych, które uczą żołnierzy reagowania w warunkach bojowych – dodaje płk Postek.
Szkolenie w Ustce to kolejny etap intensywnej pracy jednostki, która nie zwalnia tempa mimo zbliżającego się końca roku.
I to jest prawdziwe wojsko
Prawdziwego wojska to ty nigdy nigdy nie widziałeś i pewnie nie doświadczyłeś. Teraz to co się dzieje nazywamy to przyzakładówką. Turbo-oficer po 3miesiącach może dostać stopień oficerski (ze względu na korona wirusa 2 z tych miesięcy spędził online). Jak to się ma do ludzi na prawdę „gryzących” poligony w szkołach oficerskich i akademiach. To samo dotyczy tzw. „dobrowolnej zasadniczej”, to już nie jest ani zasadnicza, ani nie dobrowolna (w naszych realiach wymuszona brakiem pracy) i tylko dla tego wiele osób kieruje się na ul. makowską 69. Brak pracy w Przasnyszu zmusza do zgłoszenia się do armii. A co co do… Czytaj więcej »
W dupie byłeś gówno widziałeś cwelesto
Gratuluję elokwencji, a tak przy okazji.. co znaczy „cwelesto”, bo bo wiesz „cwel” to ja wiem ale to pierwsze, to już chyba jakaś zaawansowana forma ekspresji słownej człowieka raczej biednego intelektualnie i ograniczonego seksualnie.
Otrep oficer pełna gębą się odezwał.
Romek ma rację.
Milcz troglodyto. Spójrz w lustro, ciebie nie ma.
Strzelanie korkami od samogonu
Takie samo jak obecna „policja” z ułomnymi szczawiami którzy strzelają do kolegów na akcji
To są ciqeczki a nie wojsko.
Przasnyscy żołnierze to się nadają co najwyżej do kopania bunkra chociaż i obsługa łopaty może okazać się zbyt skomplikowana
Ernesto z Infoprzasnysz znawca wojska polskiego. Leczysz swoje kompleksy i wylewasz swoje frustracje życiowe takimi komentarzami? Odpocznij lepiej.
A kim ty jesteś żeby tak żołnierzy przasnyskich osądzać? Wtedy kiedy ty siedzisz na tłustym dupsku w cieple oni ćwiczą w trudnych warunkach.
Taaak w Ustce ćwiczą desant na Kreml pewnie
Ćwiczą w trudnych warunkach? Raz w roku pojadą na „ćwiczenia” i już bohaterzy.
Sami się na to pisali składając przysięgę. Co do tłustego dupska można popatrzyć na naszych żołnierzy jeden gorszy od drugiego i większość nawet WF nie ma zaliczonego bo ciężko podciągnąć się kilka razy…
Pytanko! Te info dotyczące ilości żołnierzy pozytywnie zaliczających sprawdzian roczny z sprawności fizycznej to skąd? Czy to nie wynik frustracji spowodowanej zaburzeniem sprawności psychofizycznej, problemem z dostaniem się do służb?! Bo mi to ewidentnie na to wskazuje!
Takich wniosków, pochopnie, nie wyciągał bym. Służy tam wielu wartościowych ludzi, z doświadczeniem z Afganistanu jak i z Iraku. Liczę na odpowiedź Ernesto jakie osiągnięcia Ernesto w służbie naszej Ojczyzny osiągnął. Czekamy Ernesto.
Skąd ty wiesz, że pracują tam ludzie z doświadczeniem z Afganistanu oraz z Iraku od kolegów co naopowiadali głupoty, czy służyłeś w wojsku. Ja służę w wojsku tym i nie słyszałem takim coś.
Zawsze możesz się umówić – najlepiej z przedszkolakami albo z podstawówką, bo tak jest najszybciej – do Sali Tradycji Jednostki. Tam kierownik Klubu opowie ci o misjach w jakich brali udział „przasnyscy żołnierze”.
Hehe tak teraz każdy trep to Afganistan i Irak. Pewnie poili wielbłądy ku chwale Busha juniora
Poproszę o twoją definicję tzw. trepa. Za komuny każdy wiedział, kto to trep, teraz, jeżeli dla ciebie to każdy żołnierz zawodowy (a teraz tacy już tylko zostali i nawet zasadnicza dobrowolna to tak naprawdę prawie zawodowa), to pewnie masz w rodzinie wielu trepów. Naprawdę to o „trepach” wypowiadają się ci co wojska nie znają i boją się znać. Pierwsi sp….lą do Portugalii w przypadku pełnoskalowego konfliktu.
To są transzeje i okopy jak już coś 😅.
Ja bym chciał być w wojsku i brać prysznic z kolegami
Tak, ok umówiłem Jarosława, powiedział, że czeka, jest niewinnym i nieskażonym szeregowym. Ready to Go.
Tylko strzelają. Pewnie w tych dniach bliżej strzelnicy nie było.
Trochę mnie to dziwi wszystko. Ten szum medialny od jakiegoś czasu nad nasz jednostką wojskową. Czy wszyscy muszą wiedzieć co się tam dzieje. Piszecie o poligonach, granicach, szkoleniach epizodycznych, strzelaniach itp. . Trzeba chyba zachowywać dyskrecję w tym zawodzie. Ale niektóre ze czy przysłaniają rozsądek.
Tak, tak powinno być ale są inne ważne aspekty funkcjonowania takich JW, dotyczy to większości JW. Pijar połączony z lokalnym lansem itp. Ale (wiem nie należy rozpoczynać zdania od ale) czy wy na pewno macie pewność, że to wszystko było w Ustce ??? 🙂
Wystarczy przejść się do mankietów przasnyskich i o wszystkim się dowiesz. Chlapią jęzorami aż miło.
Robi się na kolejne wybory, fame chyba tylko jest najwazniejszy. Bo tak naprawde to tak jakby napisac ze Kross kolejny rower wyprodukowal
Oj żeby się tam sami nie powystrzelali albo nie porozjeżdżali transporterami…
Zawsze mnie nurtowała jedna sprawa. Kobiety matki w wojsku. Co one zrobią w czasie konfliktu zbrojnego. Męża powołają do służby, one w wojsku na froncie , a co z dziećmi. Babcie i dziadkowie w Raju. I co wtedy. Zwolnienie lekarskie. Dom dziecka. To jest poważne pytanie.
Najgorszą rzeczą w wojsku jest możliwość zmiany regulaminu przez dowódcę, tzn. jego zawężenie lub rozszerzenie bez zgody osoby zainteresowanej lub bez jej wniosku. Może prowadzi to do poniżania a nawet patologii. Takie rzeczy obserwuje się przy wcielaniu młodych do wojska. Choć z jednej strony bardzo mocno się namawia, z drugiej strony jak podpiszą chęć wstąpienia traktuje i strzyże jak owce na wiosnę. W mej ocenie może to nosić nawet znamiona dywersji, jeśli dzieje się bez zgody osoby zainteresowanej. Może to świadczyć o niekompetencji lub głupocie, bo na pewno nie ma nic wspólnego z dyscypliną. Jest to moja opinia na ten… Czytaj więcej »
Konkrety proszę napisać a nie bajki z mchu i paproci! Jakie to patologie występują przy wcielaniu żołnierzy, przykłady poniżania! Gdzie takie sytuacje miały miejsce! Rzeczowo proszę bez insynuacji!
Proszę przeczytać ze zrozumieniem.
„Może prowadzi to do poniżania a nawet patologii. Takie rzeczy obserwuje się….” Rozwiń bardziej swoją myśl, bądź sprecyzuj o jakie to patologie chodzi! Jakie to formy poniżania , bo jestem ciekaw po prostu!
kto, z osób tu piszących był w wojsku, był na poligonie lub na jakiejkolwiek misji.?
Żeby oceniać i komentować, trzeba wiedzieć o czym się mówi
Ja byłem, z dużym prawdopobieństwem ciebie na świecie jeszcze nie było. Dodam że w pierwszym roku młodymi powinni zajmować się tylko osoby mające też przygotowanie pedagogiczne.
Żeby im za dużo piasku nie weszlo do gaci…