fot. J,Surmacz
Przasnyscy brydżyści zagrali „O Podkowę Kasztanki Marszałka”
Przasnyska społeczność brydżowa zagrała w dorocznym ogólnopolskim turnieju „O Podkowę Kasztanki Marszałka” – po raz piąty.
Do niepodległościowej edycji turnieju brydżowego przasnyska społeczność zaprosiła zawodników z Mazowsza, a także z nieco odleglejszych miejsc.
– W Zajeździe Sebory czekała duża sala, do której przed godziną 10.00 zaczęli przybywać zawodnicy. Fakt jak liczna była obsada bardzo nas ucieszył, bowiem lista liczyła aż 21 par. Oprócz par przasnyskich, były obecne pary z Ciechanowa, Nasielska, Wyszkowa, Płońska i Działdowa. Na początek zrobiliśmy zdjęcie zbiorowe (tradycyjnie przy turniejach okolicznościowych). Następnie brydżyści zasiedli do gry – informuje Julita Surmacz.
Po zakończeniu zawodów przyszedł czas na nagrody. Pamiątkowe dyplomy trafiły dla trzech pierwszych par, a nagrody dodatkowe dla pierwszej piątki. Prócz tego, pamiątkowe puchary wręczono w kategorii ,,Najlepsza para z Przasnysza”.
– Nasza lokalna społeczność kolejny raz pokazała się z dobrej strony: jesteśmy gościnni toteż uznaliśmy przewagę gości w pierwszej piątce – mówią organizatorzy, Julita i Waldemar Surmacz, którzy przekazali trofea następującym parom:
- Dominik Głowacki – Wojciech Palmowski (Łaguny/Ciechanów) 60, 31%
- Wojciech Kała – Tomasz Józwiak (Płońsk) 59,34%
- Aleksandra i Marian Odachowscy (Działdowo) 56,02%
- Dariusz Biedrzycki – Piotr Żurakowski (Ciechanów) 55,72%
- Jerzy Cichowski – Bogdan Jaskulski – najlepsza para z Przasnysza 55, 49%
W krajowym Pajączku zagrało aż 789 par z 36 ośrodków. Wysoko uplasowali się zwycięzcy lokalnego turnieju, Wojciech Palmowski z Dominikiem Głowackim. Zajęli 46. miejsce; 61,32%. Przy tak licznej obsadzie krajowej tabeli jest to bardzo dobry wynik.
– I tak właśnie zakończył się nasz piąty turniej „Kasztanki”. Oczywiście planujemy zagrać za rok i mamy nadzieję, że będzie – jeśli nie tak samo to oby jeszcze bardziej pozytywnie – podsumowuje Julita Surmacz.
