fot. ilustracyjna
Protesty rolników trwają na „siódemce”. Zablokowany przejazd w kierunku Przasnysza
W związku z protestem rolników, na drogach powiatu mławskiego występują utrudnienia w ruchu drogowym. Policja zachęca do wybierania tras alternatywnych oraz uwzględnienie dłuższego niż zwykle czasu dojazdu. Funkcjonariusze będą na bieżąco kierować ruchem oraz wskazywać możliwe objazdy. Utrudnienia potrwają od wczesnych godzin porannych do późnego popołudnia.
Trwa protest rolników na terenie powiatu mławskiego. Od wczesnych godzin porannych na drogi wyjadą pojazdy i maszyny rolnicze, które mogą spowodować spowolnienie oraz znaczne utrudnienie w ruchu.
Policjanci przypominają o utrudnieniach w ruchu :
21 marca: w Mławie w rejonie węzła drogowego trasy S7, Mława Południe: zablokowane rondo w rejonie ul. Warszawskiej, brak możliwości przejazdu w kierunku Ciechanowa i Przasnysza i odwrotnie.
- proponowane objazd węzeł Mława Północ/K7/Żurominek/S7 i odwrotnie,
- proponowany objazd S7/ Napierki /Wieczfnia Kościelna/Bąki/Windyki/Nowa Sławogóra/Szydłówek/Trzcianka Kolonia/Stupsk/Ciechanów i odwrotnie,
- proponowany objazd Ciechanów/Stupsk/Wyszyny Kościelne/Wiśniewo/DW7/Windyki/Wieczfnia Kościelna/Pepłowo/S7 i odwrotnie.
22 marca – 27 marca: w Mławie w rejonie węzła drogowego trasy S7, Mława Południe – zablokowane rondo w rejonie ul. Warszawskiej, brak możliwości przejazdu w kierunku Ciechanowa i Przasnysza i odwrotnie, S7, gm. Wieczfnia Kościelna, zablokowany węzeł w rejonie Kuklina.
ren
Skończyć z tym cyrkiem na rondach od tego jest sejm ministerstwo rolnictwa i rotacyjny marszałek a nie utrudnianie życia normalnym ludziom
Normalni ludzie powinni wybaczyć i pogodzić się z tymi utrudnieniami. Zrozumieć, że to protest z pożytkiem dla nas wszystkich. A może Ty będziesz niebawem musiał w ten sposób protestować. Ten głupi Zielony Ład dotknie, a może przetrąci każdego. Na początku są to rolnicy.
Powiedz to rodzicowi który ma zaplanowaną wizytę z chorym dzieckiem w szpitalu w Warszawie i zablokowali mu rondo w Zegrzu. Szlag człowieka może trafić.
Miałem wizytę u lekarza w Warszawie Również było zablokowane rondo w Zegrzu i jakoś dojechaliśmy na miejsce Wystarczy wyjechać pół godziny wcześniej
W imię czego ja mam wyjeżdżać wcześniej i kombinować, żeby dotrzeć na miejsce? Ja rolnikom nie utrudniam życia , oni mi od dłuższego czasu tak. I proszę mi aby nie insynuować, że rolnicy walczą również o dobro moje i mojej rodziny. O to sam zadbam.
widać jaki jesteś „rozgarniety” i płaczesz że nie możesz przejechać z miejsca na miejsce wątpię żebyś zadbał o rodzinę poproś niech ci ktoś pomoże i obetrze faję z nosa
Tak mnie naszło… skoro fanatycy WOŚP-u każą każdemu, kto ma jakieś ,,ale” do tej akcji, zobowiązywać się, że w razie czego odmawia korzystania ze sprzętu medycznego fundowanego przez WOŚP – to może niech fanatycy z tego samego obozu, którzy dziś krytykują i wulgarnie obrażają protestujących rolników – zobowiążą się, że już NIGDY nie zjedzą żadnego produktu zawierającego choćby domieszkę składników, jakie zawdzięczamy polskim rolnikom i hodowcom? 🤔 Ale w sumie jaki ma sens wymuszanie deklaracji od ludzi, którzy i tak nie mają żadnego honoru, a ci którzy najgłośniej chwalą się w mediach społecznościowych, że w ramach buntu kupili taki a… Czytaj więcej »
To tak nie działa z tym chorym dzieckiem, zresztą były objazdy wskazane przez policję.
jest tylko jedno rondo którym można dojechać do warszawy współczuje dzieciom takiego „zaradnego🤣🤣 rodzica
Szkoda, że rolnicy nie strajkowali jak strajkowali sadownicy, pielęgniarki, nauczyciele itd. poza tym forma strajku jaka została przez nich obrana utrudnia tylko życie zwykłym, szarym obywatelom. Czemu my mamy ponosić konsekwencje ich wyborów bo przypomnijmy sobie gdzie był największy elektorat dla poprzedniej władzy? Za ciężko dojechać do Warszawy żeby blokować sejm? Niestety blokowanie rond nic im nie da i powinno być surowo karane.
Wtedy to były strajki polityczne, ustawki. Myślisz, że rolnicy, to Pisowcy
Strajki rolników nie są polityczne? To co tam ci z konfederacji robią? Właśnie strajki rolników są inspirowane polityczni. Jakoś mocno zaostrzyły się po zmianie władzy. Zrozumienia dla innych grup społecznych u rolników nie było, choć też walczyli o swój byt. Np. nauczyciele którzy przez poprzednią władze byli traktowani podle.
Przecież mogą przyjść z PISu, KO, Trzeciej drogi i lewicy na te protesty. To nie jest protest anty rządowy ani antypisowski. To jest protest przeciw szaleństwu. To jest protest za ratowaniem Polski jako samowystarczalnej w podstawowych gałęziach gospodarki. To jest protest ekologiczny, za ratowaniem planety a nie jak to się próbuje przedstawić przeciwko niej. Polskie rolnictwo wytwarza mniej więcej tyle żywności ile wynosi konsumpcja w naszym kraju. Wszystko na miejscu. A teraz ktoś chce ludzi przekonać, że lepiej dla klimatu będzie, jeśli zamiast na miejscu, żywność zostanie wyprodukowana w Ameryce Południowej i przewieziona do Polski? Lepiej będzie dla klimatu jeśli… Czytaj więcej »
Mozaika! Aż w oczy kole ta autokorekta. Przepraszam Panią od polskiego.
Jednak widzę sprzeczność w tym wpisie. W zielonym ładzie jest ograniczenie stosowania pestycydów na co rolnicy nie chcą się zgodzić. Pestycydy to chemia. Konsument chętnie kupi produkty bez chemii. Ale przede wszystkim wybierze tańsze. Ugorowanie też pomoże zmniejszyć ich stosowanie. Ja jestem zwykłym „robolem” i na rolnictwie się nie znam. Chociaż dzieciństwo spędziłem na biednej wsi. Odczuwam te protesty na własnej skórze i widze w nich narastające szaleństwo. Niechęć społeczeństwa do tych protestów narasta.
Tu nie ma sprzeczności, bo wyjaśniłem kiedy zwiększa się zużycie pestycydów. Akurat ograniczenie stosowania pestycydów nie byłoby uciążliwe dla polskich rolników, bo to zachód Europy musiałby wyrównać do polskiego poziomu a nie odwrotnie (W Polsce zużycie dwukrotnie mniejsze niż średnia unijna). Ugorowanie oczywiście zmniejsza zużycie wszystkiego, bo siłą rzeczy jak nic nie robisz, to tak jest. Nie ogrzewaj domu, wtedy nie będzie emisji, a że ściany zagrzybieją…. cóż pomożesz planecie. Ugorowanie to swobodny rozwój chwastów, więc potem jakoś trzeba zwalczyć. Jak konsument wybiera tańsze, niech nie oczekuje zdrowszych.
Średnie zużycie substancji czynnych na hektar, w całej Unii wynosi 3,5 kg .Największe jest w Niderlandach 8 kg/ha w Irlandii i Belgii (po 6,8 kg/ha), we Włoszech 6,5 kg/ha, w Portugalii 6 kg/ha, w Słowenii 5 kg/ha, w Niemczech 4,5 kg/ha, we Francji i Hiszpanii po 4 kg/ha. Te trzy ostatnie państwa wraz z Włochami odpowiadają za zużycie 65% środków w UE (45% obszaru gruntów ornych). Średnia dla Polski wynosi 2,5 kg/ha, co plasuje nas na 13 miejscu, obok Węgier. Za nami znajdują się Chorwacja (2 kg/ha), Czechy (2 kg/ha), Litwa, Słowacja, Łotwa, Dania i Bułgaria (po 1,5 kg/ha). Jak… Czytaj więcej »
zobaczymy czy im wybaczysz, jak cię z roboty wywalą jednego i drugiego, przez to że się spóźnisz czy nie dostrzesz bo ktoś sobie „grilla robi i strajkuje
Wybaczę bo to są rolnicy którzy ciężko pracują ty jesteś tylko trolem internetowym który nie zna życia i niewiele rozumie
Nie dość że nie płacą podatków.,,płacą że kot napłakał,, a panoszą się.A może na ich podwórka trzeba wjechać i zwalić odpady komunalne z miast.
kto nie płaci podatków?? przestań udawać mądrego bo ci to nie wychodzi