
30 czerwca 2020 r. przed drugą turą wyborów prezydenckich, premier Mateusz Morawiecki zapewniał, że: „prezydent Andrzej Duda jest gwarantem tego, że podatki nie będą podnoszone”. 27 sierpnia prezydent podpisał ustawę, dotyczącą wprowadzenia podatku cukrowego. Opłatę wprowadzono pod pretekstem „promocji prozdrowotnych wyborów konsumentów”.
W skład podatku wejdzie opłata stała i zmienna. Opłata stała to 0,50 zł za litr napoju z dodatkiem cukru lub substancji słodzącej, a dodatek to 0,10 zł za litr napoju z dodatkiem substancji aktywnej (kofeiny lub tauryny). Wzrośnie także cena alkoholu sprzedawanego w opakowaniach o małych pojemnościach. Podatek wyniesie 25 zł od litra stuprocentowego alkoholu sprzedawanego w butelkach o objętości do 300 ml. Przykładowo oznacza to 1 zł od 100 ml małpki wódki.
W lutym prace nad nowym podatkiem, dla niepoznaki nazwanego opłatą, znacznie przyspieszyły i zostały przepchnięte przez Sejm. Miesiąc później z nowym podatkiem nie zgodził się jednak Senat.
Choć ustawa pierwotnie miała wejść w życie 1 lipca 2020 roku, na skutek COVID-19 wylądowała w sejmowej zamrażarce, ale zadłużone państwo w końcu przypomniało sobie o nowym prawie i zamierzało upomnieć się o pieniądze podatników. Problem polegał na tym, że na leżącym w szufladzie projekcie ustawy widniała data 1 lipca, a termin ten już minął.
Na to również rządzący znaleźli sposób. Jak donosi portal Money.pl posłowie w tzw. ustawie covidowej znowelizowali ustawę, której jeszcze nie było w polskim systemie prawnym. I tak oto ustawa została rozmrożona, a wszystko zwieńczył podpis Andrzeja Dudy, co oznacza, że nowy podatek oraz opłata od tzw. małpek wejdą w życie na początku 2021 roku.
M. Jabłońska
Brawo wyborcy PiSu dzięki Wam będą wyciągać z naszych kieszeni każdy grosz. Sami dadzą sobie radę. Dostaną intratne stołki jak stryjek w PADA
Wyborcy PIS-u to specyficzna grupa. Wystarczy dawać im głośno, a zabierać po cichu, a będą cię wielbić i po stopach całować, nie zważając na to że zabrano im 2 razy więcej niż dano.
Najbezczelniejsze jest mówienie że ten podatek zapłacą producenci. Faktycznie bezpośrednim płatnikiem do budżetu będą producenci, tylko ciekawe skąd wezmą na to pieniążki? Oczywiście od nas, podwyższając cenę napojów i przerzucając podatek na nas. Trzeba być idiotą by dać się nabrać na takie farmazony.
40% Polaków daje się nabierać na takie farmazony od ponad 5 lat.
Inna władza nigdy w przeszłości nie podnosila podatków, w ogóle żadnych cen. I zapewne żadna inna w przyszłości też by nie podnosiła. Tylko ten PIS tak robi!!!
Twoje podejście to: 'NO DOBRA KRADNĄ ALE INNI TEŻ KRADLI”. My tu nie piszemy o innych rządach. Po za tym PIS obiecywał tanie państwo, brak nepotyzmu i w ogóle inne, lepsze standardy.
Ja z kolei nie popieram w 100 % tego, co robi PIS. Robią też rzeczy, których nie powinni. Ale ogólnie mi akurat żyje się teraz lepiej. I zaznaczam, że nie jestem bezrobotny, żona też nie. Choć z 500+ korzystam i obecnie spłacam kredyt mieszkaniowy. Ale wskaż mi grupę społeczną, której PO dało podwyżki. Była taka? Pamiętam protesty niepełnosprawnych, pielęgniarek i innych. Co dostali? Nic, bo DZIURA w budżecie. Za PISu dostali i nauczyciele i mundurowi i pielęgniarki i pewnie nie tylko. A skoro dają, to też i zabierają. Gorzej, jak zabierają nie dając nic… Bo nie powiesz, że podwyżek nie… Czytaj więcej »
Pewnie, wszyscy dostali podwyżki, tylko ciekawe ile mogą za to kupić. Może okazać się, że mniej niż kilka lat temu przed tymi super podwyżkami.
Aj, jak szybko zapomina się i tęskni do czasów, kiedy to najniższa krajowa wynosiła 1300 zł, litr paliwa kosztował 6 zł, a za nim galopowaly wszystkie ceny. TO BYŁY CZASY!!! Tylko jednostki przedsiębiorców, które wyrywały VAT mogły żyć, nie umierać… TO BYŁY CZASY…
Kłamiesz jak na pisowca przystało…najniższa krajowa za czasów poprzedniego rządu wzrosła z 950 zł.do 1750 zł.,i to w dobie światowego kryzysu.Obecnie wynosi 2.400 zł w czasach bomu gospodarczego.Biorąc pod uwagę to,że PiS nic nie buduję tylko wszystko przejada i rozkrada to płaca najniższa jest jest na żenująco niskim poziomie…
Napisałem o kwocie netto. Netto a brutto to duuuża różnica. Chyba zapomniałaś, że w dobie tego kryzysu światowego Polska była ZIELONĄ WYSPĄ, z której wszystko było wyprzedawane, bo było nieopłacalne dla Polski, ale dla Niemców bardzo rentowne. Jeszcze mała chwila, a znów Polacy by się stali niewolnikami naszych sąsiadów. Bo chyba za takimi czasami ci tęskno
Podobnie jak teraz netto 1878 na rękę,kwota nie powala,tylko 578 więcej przez pięć lat…I pora skończyć z tymi bajeczkami o wyprzedaży majątku narodowego.Jak długo pisowcy będziecie tym grać..poczytaj a dowiesz się ile PiS wyprzedał..
Za to ty jesteś tak oczytana, że wiesz ile wyprzedał PIS i ile wynosi najniższa krajowa obecnie. Hahaha… Sama najpierw poczytaj. Może znajdziesz gdzieś, co było wyprzedane za poprzedniego rządu, bo jakoś swoją inteligencją, oczytaniem nie przekonujesz…
Ja podpieram się sprawdzonymi faktami,a Ty przekazujesz propagandę pisowską rodem z TVP info…
Jakoś tych twoich faktów szukam w innych źródłach i znaleźć nie mogę. Może ci się cyferki mylą… NIECH ZYJA NIEMCY!!!
Na głupotę nie ma lekarstwa..
To ja Ci podam jeden fakt. Gdy PiS przejmował władzę zadłużenie Polski wynosiło około 800 mld zł. W przyszłym roku prawdopodobnie przekroczy 1,5 bln. Pożyczać i rozdawać. Super strategia.