Marysia Małkowska pochodzi z Małowidza. Od dzieciństwa brała udział w różnych uroczystościach lokalnych. Jak podkreśla, już nie jest małą dziewczynką i rozpoczęła dorosłe życie, w którym ma dwie pasje – samochód oraz muzykę.
– Aktualnie pracuję jako kierowca zawodowy i dostarczam ładunki na terenie całej Europy. Uwielbiam jazdę nocnymi, pustymi ulicami i dynamiczny ryk silnika. Auta to moja druga pasja, zaś pierwsza to muzyka – mówi Marysia.
Swoją przygodę ze śpiewem rozpoczęła w wieku 5 lat wstępując do zespołu „Młode Kurpie”. Przez dwanaście lat rozwija tam swój wokal oraz słuch muzyczny.
W 2015 roku rodzice zakupili pianino, co jak sama wskazuje było przełomem i najpiękniejszym prezentem gwiazdkowym jaki otrzymała.
– Od tamtej pory prawie codziennie nie odrywałam się od instrumentu. W głowie rodziło mi się coraz więcej pomysłów, wiec postanowiłam, że spróbuje ułożyć piosenkę. I tak to się wszystko zaczęło – wspomina.
We wrześniu Marysia Małkowska rozpoczęła współpracę z Arturem Arcosem, co zaowocowało powstaniem utworu „Don’t let me down”. Pierwszy singiel wokalistki miał swoją premierę wczoraj w serwisie YouTube.
– Utwór poświęcony jest osobie, która w bardzo krótkim czasie zdobyła moje serce poprzez swój urok osobisty i piękną duszę. Klimat tej piosenki to cień ostatniego lata, które zostaje z nami rozgrzewając w chłodne dni nasze stęsknione serca – dodaje.
Tragedia.
Najłatwiej jest komemtować negatywnie. Proszę pokazać własny talent. Ale najwidoczniej go brak skoro zazdrość przemawia.
Przepiękny wokal. Miło się tego słucha. Tak trzymaj 💕
Super teledysk i wykonanie. Kreuje się nam nowa gwiazda.
Coś fajnego dziewczyno . To są fajne kawałki. Czekam na kolejne
No no . Wymiatasz. Gratulacje
Szykuje nam się nowa gwiazda. Pięknie
Wielkie brawa !!!tak trzymaj
Piękny wokal, mógłbym słuchać bez przerwy :tf:
Marysię zęby bolą , skąd ten smutek ?
Świetne to jest!
Marysiu jesteś wspaniała. Buziaczki