Prelekcja Roberta Radzika z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w przasnyskim muzeum

1 marca w Muzeum Historycznym w Przasnyszu odbyła się prelekcja Roberta Radzika „Żołnierze Wyklęci. Polskie podziemie niepodległościowe po 1944 roku”. Wydarzenie odbyło się w Narodowym Dniu Żołnierzy Wyklętych.

 

– Nasz gość przedstawił tragiczną sytuację żołnierzy podziemia niepodległościowego, którzy nie zgadzali się na sowietyzację Polski po 1945 roku. Zapłacili za to często utratą zdrowia i życia. Na początku prelegent skupił się w swoim wykładzie na postaci Łukasza Cieplińskiego ps. „Pług”, którego heroiczna postawa rozpoczęła się już we wrześniu 1939 roku – relacjonuje muzeum.

Robert Radzik wyjaśnił zebranym, co oznacza sformułowanie „żołnierze wyklęci” i kiedy się pojawiło. Podkreślił działalność żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych oraz Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, którzy walczyli na terenach powiatu przasnyskiego i północnym Mazowszu.

 

– Przedstawił i przybliżył losy zapomnianych postaci, którzy w latach PRL-u skazani zostali na zapomnienie. Na terenie powiatu przasnyskiego, jak wynikało z referatu naszego gościa, pierwsze aresztowania żołnierzy Armii Krajowej przez NKWD rozpoczynają się już ok. 20 stycznia 1945 roku. Oprócz represji politycznych, stosowano wobec żołnierzy podziemia niepodległościowego tortury, często kończące się śmiercią. Zasądzono w tym czasie na terenie kraju ok. 40 tysięcy wyroków śmierci, inni ginęli w walkach i zasadzkach organizowanych przez wojska wewnętrzne NKWD, wspomagane przez polski aparat represji: UB, KBW i Milicję. Mimo destalinizacji po 1956 roku, wielu żołnierzy wychodziło na wolność dopiero w latach 60. – dodaje muzeum.

 

 

j.b.

 

Sprawdź również
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Tutejszy
Tutejszy
1 rok temu

Jaki trzeba mieć tupet, by siadać w pierwszym rzędzie, będąc aktywnym w PZPR?!?!