
Poznawali zawód pielęgniarki. Agnieszka Chulczyńska odwiedziła przasnyski SOSW
Uczniowie z przasnyskiego Specjalnego Ośrodka Szkolno – Wychowawczego gościli Agnieszkę Chulczyńską – pielęgniarkę, która zdradziła tajniki swojej pracy.
W czwartek, 9 marca Specjalny Ośrodek Szkolno – Wychowawczy w Przasnyszu odwiedziła Agnieszka Chulczyńska. Wizyta była okazją do zapoznania uczniów z zawodem pielęgniarki.
– Pani Agnieszka opowiadała o swojej pracy. Pokazywała jak się robi zastrzyki, opatruje rany, a nawet jak podać kroplówkę. Przeprowadzone zajęcia były wyjątkowe, ponieważ każdy z bliska przyglądał się jak wykonać opatrunek, jak udzielić pierwszej pomocy medycznej – relacjonuje ośrodek.
Uczniowie z ogromną uwagą słuchali wykładu swojego gościa. Zdobyli wiele ciekawych informacji, które z pewnością będą mogli wykorzystać w życiu codziennym.
j.b.
Lans na L-4!?, gratuluję pomysłu
typowe polaczkowe cebulactwo. Schorowana kobieta a mimo to nadal pomaga ludziom. Idź donieść jeszcze
A co na to ZUS? Ta Pani jest na zwolnieniu lekarskim.
Wredny naród.
Minusujcie kapusie.
Idź zapytaj do ZUS jak taka ciekawość cię zżera a nie głupie pytania na forum zadajesz
Żal dupę ściska co ????????
Panie Lidie i Halinę chyba boli że o nich nie pisze się. Ale to trzeba pomagać innym a nie pisac zawistne komentarze. I tak na przyszłość…
Chory pacjent od lekarza może otrzymać zwolnienie chodzące lub L4 leżące. Zależnie od tego, jaki kod wpisany będzie na zwolnieniu, pracownikowi przysługują inne prawa, co do aktywności.
Czasem trzeba pomyśleć
Macie rację,ale zwolnienie to zawsze jest zwolnienie i pacjent nawet jeżeli może chodzić to tylko po to żeby zabezpieczyć swoje niezbędne potrzeby związane z chorobą,a tutaj nie widzę związku
A jeśli pacjent ma długotrwałą lub nie uleczalną chorobę? Ile ma nie wychodzić z domu?
I czego tu zazdrościć? Ta Pani sama się położyła ZUS.Głupota.Powinna pomyśleć o konsekwencjach swojego występku.Niezdolność do pracy a lans jest.
Bzdura, żaden ZUS nie jest w stanie podważyć dokumentów choroby i co można a co nie. Żadnych konsekwencji. Żadnego lansu. Zwykła ludzka dobroć, w przeciwieństwie do donosicieli i hejterow. A potem dziwota, że w tym Kraju znieczulica, bo jak pomożesz innemu to krzyk
Takie komentarze sa nie do zrozumienia w rozwiniętych krajach, człowiek który sam jest chory ale może opuszczać dom i robić to co pomoże jemu samemu (aktywność) pomaga jeszcze innym a jakieś pojedyncze polactwo pluje, rzygać się chce na to
Prawdą jest , że szlachetne to co robi ta Pani,ale to samo robi w pracy,więc dlaczego nie pomaga w wolnym czasie po pracy.Gdyby to robiła po dyżurach ,to nie byłoby tej dyskusji
Mania , głupiaś mania , ty pomóż po pracy .To nie twoja sprawa. PANI AGNIESZKO większość ludzkości przasnyskiej i okolic jest z PANIĄ.
Poziom twojej wypowiedzi sięga dna
ja jako pracodawca byłbym zły na taką postawę swojego pracownika!
Ale jako człowiek, uważam że dla dobra społeczeństwa zachowanie Pani Agnieszki jest absolutnie właściwe! I choć jej osobiście nie lubię, uważam że postąpiła słusznie!