
Pożar sadzy, ognisko w lesie i wyczuwalna woń gazu – weekendowe interwencje straży pożarnej
W miniony weekend strażacy z powiatu przasnyskiego interweniowali z powodu wyczuwalnej woni gazu i pożaru sadzy. Był też fałszywy alarm.
Pracowity weekend strażaków z powiatu przasnyskiego. W sobotę, 15 października o godzinie 17.40 do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej wpłynęło zgłoszenie o wyczuwalnej woni gazu w Przasnyszu, w budynku wielorodzinnym przy ulicy Sosnowej. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy straży pożarnej.
– Nasze działania polegały na sprawdzeniu wszystkich mieszkań oraz piwnicy przy użyciu miernika wielogazowego. Na szczęście nie stwierdzono żadnych zagrożeń – informuje kpt. Piotr Kuligowski, rzecznik prasowy komendanta powiatowego PSP w Przasnyszu.
Tego samego dnia, o godzinie 19.27 strażacy zostali zadysponowani do miejscowości Polny Młyn, aby sprawdzić wiarygodność zgłoszenia. Te dotyczyło widocznego ogniska na terenie leśnym. Alarm okazał się fałszywy.
– Po dotarciu na miejscu zdarzenia, zgłoszenia się nie potwierdziło. Prawdopodobnie ognisko zostało ugaszone przed przybyciem strażaków – dodaje Kuligowski.
Kolejne wezwanie wpłynęło o godzinie 22.07. Był to pożar sadzy w przewodzie kominowym w Jednorożcu, w budynku mieszkalnym na ulicy Warszawskiej.
– Na miejsce zdarzenia zadysponowano 2 zastępy straży pożarnej. Pożar został ugaszony przy użyciu sita kominowego i piasku. Pomieszczenia sprawdzono miernikiem wielogazowym na występowanie niebezpiecznych stężeń – komentuje Kuligowski.
W niedzielę, 16 października o godzinie 18.22 strażacy otrzymali kolejne zgłoszenie o wyczuwalnej woni gazu w budynku mieszkalnym. Tym razem udali się do Rycic.
– Po przewietrzeniu budynku nie wykryto żadnych niebezpiecznych stężeń. Przyczyną sytuacji była niewłaściwie podłączona butla z gazem propan – butan w kuchence gazowej – wyjaśnia rzecznik.
j.b.