Jeśli sytuacja pozwoli, po dwóch latach przerwy, znów powrócą Dni Chorzel. Impreza planowana jest na pierwszy weekend sierpnia.
Przez dwa lata mieszkańcy Chorzel, ze względu na panującą pandemię, nie mieli okazji uczestniczyć w największej imprezie plenerowej gminy. Dni Chorzel, bo o nich mowa, były imprezą popularną w całym powiecie, a nawet i poza nim.
W tym roku usłyszeliśmy zapowiedzi o końcu pandemii, więc zaczęły się również pojawiać pytania o powrót dużych imprez plenerowych. Samorządy również rozpoczęły rozmowy, a czasem i przygotowania w tym kierunku. Sytuacja związana z wybuchem wojny na Ukrainie sprawiła, że tego typu wydarzenia, znów stanęły pod znakiem zapytania.
– Byłoby z naszej strony dużą niezręcznością, aby w obecnej sytuacji wychodzić z informacjami o Dniach Chorzel. Jednocześnie wiemy, że są one przez mieszkańców oczekiwane, gdyż wcześniej, ze względu na obostrzenia pandemiczne nie mogły się odbyć. Jeśli już jednak otrzymaliśmy pytania, to czujemy się zobowiązani odpowiedzieć. Jesteśmy gotowi na organizację Dni Chorzel w pełnym zakresie i dostarczenie mieszkańcom wielu pozytywnych emocji, których zwłaszcza w dzisiejszej rzeczywistości wszyscy potrzebują i na nie zasługują. Możemy więc obecnie stwierdzić, że jeśli sytuacja w naszym kraju będzie stabilna i nie będzie żadnych niezależnych od nas przeciwwskazań, to planujemy organizację Dni Chorzel, tak jak zawsze, w pierwszy weekend sierpnia – informuje Urząd Miasta i Gminy Chorzele.
– Mamy już wcześniej podpisane umowy z wykonawcami z tzw. krajowego topu i jeśli nic nie zakłóci naszych planów – to w Chorzelach wystąpią przyciągające tłumy – ogólnopolskie gwiazdy muzyczne. Nie chcemy jednak upubliczniać zakontraktowanych wykonawców, ani programu na tym etapie. Z przyjemnością przekażemy te informacje Państwu, w stosownym czasie – dodaje.
j.b.
W Chorzelach jak zwykle wszystko lepsze, a co w Przasnyszu?
W Przasnyszu burmistrz zatańczy i zaśpiewa.
W Przasnyszu będą dalej obietnice Pana Borsuka.
Niech będzie enej!!!!
Albo sanah
Czy naprawdę nie ma innych wydatków niż urządzanie disco polowych imprezek? Co oferują w swoje święta miasteczka typu Chorzele, Przasnysz? Bary piwne, kiełbaski i muzykantów za grubą kasę. Czy warto?