Powiat przasnyski. Od początku roku odnotowano 23 przypadki pogryzienia ludzi przez zwierzęta
Na terenie powiatu przasnyskiego od początku 2022 roku doszło do 23 przypadków ugryzienia lub pokąsania ludzi przez zwierzęta.
– W 14 przypadkach zwierzęta przekazano do obserwacji Inspekcji Weterynaryjnej, w 7 przypadkach osoby pokąsane poddano szczepieniom przeciwko wściekliźnie, natomiast 2 padłe zwierzęta (kot i pies) przekazano do Zakładu Higieny Weterynaryjnej w celu dokonania badania na obecność wirusa wścieklizny. W obu przypadkach nie stwierdzono obecności antygenu lyssawirusa – informuje Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Przasnyszu.
Co robić gdy dojdzie do ugryzienia?
W momencie, gdy dojdzie do ugryzienia, czy też pokąsania przez zwierzę należy dokładnie umyć miejsce zranienia wodą z mydłem, odkazić, a następnie je opatrzyć.
– Nie należy przedwcześnie tamować krwawienia, gdyż krew może też wypłukać wirusa z rany. Następnie należy niezwłocznie zgłosić się do lekarza pierwszego kontaktu lub najbliższego oddziału ratunkowego. Lekarz dokonuje zgłoszenia do Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego właściwego terenowo dla miejsca zdarzenia, a osoby pokąsane przez zwierzęta podlegają nadzorowi epidemiologicznemu prowadzonemu przez Państwową Inspekcję Sanitarną – informuje przasnyski Sanepid.
Gdy dochodzi do pogryzienia przez zwierzęta domowe, należy ustalić właściciela (imię, nazwisko, adres zamieszkania, ewentualnie kontakt telefoniczny), aby móc zgłosić zwierzę do obserwacji weterynaryjnej w kierunku wścieklizny.
– Zwierzęta domowe, które pokąsały człowieka poddaje się badaniu i obserwacji przez lekarza weterynarii przez okres 15 dni. Pozwala to często wykluczyć wściekliznę i nie rozpoczynać szczepień przeciw wściekliźnie u narażonego – dodaje Sanepid.
Bardzo ważne jest, aby w przypadku pokąsania przez zwierzę, u którego nie ma szansy na obserwację weterynaryjną przyjąć szczepienie przeciwko wściekliźnie.
Wścieklizna wciąż pojawia się u zwierząt
Dzięki wprowadzeniu odpowiedniej profilaktyki, w postaci szczepień zwierząt domowych oraz lisów, wścieklizna występuje u ludzi na terenie Europy rzadko. W Polsce, choć od kilku lat nie odnotowano przypadku wścieklizny u człowieka, to ta śmiertelna choroba nie została wyeliminowana. Wciąż jest odnotowywana u zwierząt.
– W ubiegłym roku na terenie województwa mazowieckiego odnotowaliśmy łącznie 110 przypadków wścieklizny u zwierząt nie tylko tych dziko żyjących, ale też domowych, np. kotów. Natomiast w 2022 roku potwierdzono 30 przypadków. Dlatego apeluję o zachowanie ostrożności w sytuacji spotkania nieznanych nam zwierząt na swojej drodze. Nawet jeśli zobaczymy ranne zwierzę i chcemy mu pomóc, nie dotykajmy go. Należy powiadomić odpowiednie służby – mówi z kolei Wojewoda Mazowiecki.
ren/j.b.
Wszystkie psy wałęsające się po ulicach polach drogach powinny być wyłapane, a właścicielom (puszczającym psy luz pas tak jak to jest na wioskach) dowalić kary pieniężne co najmniej 5000zl,wtedy nie było by tyle pogryzień i ludzkich cierpień…
Przyznaję ci rację ,jeżdżę na wieś gdzie trudno wyjść z auta bo odrazu kilka psów, a właściciel nie reaguje gdy zwraca się uwagę. Powinien ktoś się tym zainteresować, a nie pisać co robić gdy pies pogryzie
Nic tak ostro nie kąsa jak teściowa 😜
Ja byłam jako dziecko pogryziona przez psa. To jest masakra na wsiach(w Przasnyszu tez) ile psów bezpańskich biega po ulicach.Teraz jestem już dorosła, ale nadal boję się psów. Z tym trzeba coś koniecznie zrobić.
Pytanie do włodarzy czy coś planują w związku z tą niemałą liczbą pogryzień?Przecież są przepisy o smyczach,kagańcach,kojcach.Czy poprostu nie można ich egzekwować? Czy Polak musi być mądry po szkodzie?