Powiat oraz miasto Przasnysz udzielą pomocy finansowej innemu samorządowi. Chodzi o budowę kolei.
Przez wiele lat na „tapecie” była budowa odcinka linii kolejowej z Ciechanowa do Przasnysza i dalej do Chorzel, co zapewniałoby skomunikowanie Przasnysza z Warszawą i Mazurami. Teraz idea się zmieniła i linia kolejowa do Przasnysza, zamiast z Ciechanowa ma dotrzeć aż Zegrza i Serocka.
Powiatowi radni 9 głosami „za” przy 3 przeciw i 3 wstrzymujących zadecydowali, że powiat przasnyski udzieli pomocy finansowej w formie dotacji celowej w kwocie 200 000 zł miastu i gminie Serock na opracowanie studium planistyczno – prognostycznego dla budowy linii kolejowej Zegrze – Przasnysz, jako realizacja szlaku „Kolei Północnego Mazowsza”, ujętego w Programie Kolej+ do 2028 roku.
Jak czytamy w uzasadnieniu uchwały: 18 lutego 2021 r. lider projektu (Serock) przesłał drogą elektroniczną informację o konieczności zabezpieczenia niezbędnego finansowania zadania w uchwałach budżetowych poszczególnych samorządów, zaangażowanych w proces powstania Wstępnego Studium Planistyczno – Prognostycznego linii kolejowej Zegrze – Przasnysz. W wyniku wsparcia zadania przez kolejne samorządy w przyszłości możliwe będzie obniżenie kwoty pomocy.
15 marca również Rada Miejska w Przasnyszu wyraziła zgodę na zwiększenie planu wydatków majątkowych w kwocie 200.000 zł. Jak wyjaśnił burmistrz, Serock stara się pozyskać pieniądze na opracowanie studium planistycznego kolei, co być może wpłynie na obniżenie kosztów poniesionych na ten cel przez poszczególne samorządy. Uchwała w tej sprawie zapadła jednogłośnie.
Budowa nowej linii kolejowej, mającej kosztować 1,5 mld zł, nie ma zapewnionego finansowania
Chodzi o realizację projektu, w którym uczestniczą: miasto i gmina Serock (lider), miasto Przasnysz, Maków Maz., Pułtusk, a także samorządy powiatów: przasnyskiego, legionowskiego, pułtuskiego i makowskiego oraz Samorząd Województwa Mazowieckiego, a także gminy: Wieliszew, Nieporęt, Pokrzywnica, Pułtusk, Karniewo, Szelków, Krasne, Sypniewo, Płoniawy-Bramura i gmina Przasnysz.
Budowa linii kolejowej Zegrze – Przasnysz zakwalifikowała się do drugiego etapu programu Kolej Plus. Wniosek przeszedł pozytywnie ocenę formalną, teraz samorządy, stojące za wnioskami, będą opracowywały wstępne studia planistyczno – prognostyczne projektów.
W ramach studium dla kolei Zegrze-Przasnysz powstaną m. in. analizy geologiczne, przestrzenne i środowiskowe oraz opracowane zostaną warianty przebiegu nowej trasy kolejowej. Na koniec projekty będą podlegały ocenie, której wynikiem będzie utworzenie listy rankingowej projektów i kwalifikacja ich do realizacji w Programie Kolej Plus, którego realizację zaplanowano do 2028 roku.
Szacunkowy koszt budowy linii Zegrze-Przasnysz wyniesie 1,5 miliarda zł, ale na razie tych pieniędzy nie ma. Wymagany wkład własny samorządów, wg wymagań programu, to 225 mln zł.
Szacowana długość nowego szlaku kolejowego ma wynieść 70 km i wymusza konieczność budowy mostu kolejowego przez rzekę Narew.
M. Jabłońska
To mrzonka. Ta kolej nigdy nie powstanie do Przasnysza. Powiat odpowiada za brak budowy linii z Ciechanowa do Przasnysza i dalej. Ta miała szansę. To co teraz to zwykła kiełbasa wyborcza.
No pewnie że nic z tego nie będzie. Ale jak mawiał nasz naczelny propagandzista Jacuś Kurski, ciemny lud to kupi…
Za Zenona to by było, nie to co tera… Spodki latające z zalewu w chorzelach do pi-ździwója, bogactwo, przepych i miliony w walizkach. To to wcale nie była kiełba wyborcza. Król i pomagierzy klakierzy
Za Zenona też by nie było Kolego. To inwestycja centralna, nie samorządowa. A masz rząd zamiast inwestować rozdaje j kradnie…
Poprzedni rząd to inwestował że ho ho najlepiej im wychodziła sprzedaż. Dobrze że Lotosu i Lotu nie zdążyli sprzedać
A na uj nam gnój, skoro pola nie mamy?
W tym projekcie realna jest tylko kasa, którą w nim utopimy. Nitka z Zegrza jest tak samo realna jak powstanie kosmodromu w Krasnem.
Bardziej realna byłaby restauracja obrotowa na wyspie w chorzelach i jakoś nikt nie robi z tego wielkiego halo.
Jak Zenon bylby starostą, to wiozlby miliony w walizkach, by się pysznic, że robi kolej. Jak do kolei dokłada Bieńkowski, to Zenon i jego klakierki głosują przeciw, bo przecież jak Zenek czegoś nie robi to to nie wypali.
A medyk jak mu nie wypalil. Lipa.
Walizki za Zenonem mógłby nosić jedynie. Się dobrali w tym powiecie. Były burmistrz i były, no właśnie kto?
Mam nadzieje ze powstanie. K57 I K61 coraz bardziej zatłoczone
To w koncu będzie można dojechać koleją przasnysz – warszawa czy nie?