Powiat makowski ufunduje mieszkańcom badanie przeciwciał przeciw SARS-CoV-2
Badania umożliwiające wykazanie czy dana osoba przeszła zakażenie wirusem SARS-CoV-2 obejmą 2000 chętnych osób z powiatu makowskiego, które ukończyły 40. rok życia, są zatrudnione lub są członkami rodzin wielodzietnych. Bezpłatnemu badaniu nie mogą się jednak poddać osoby zaszczepione przeciw COVID-19.
– W związku z istniejącą sytuacją związaną z pandemią, wychodzę z inicjatywą do mieszkańców powiatu makowskiego, zapewniając bezpłatne badania na obecność przeciwciał w organizmie. Wiem, że to badanie dla wielu osób jest kosztowne i nie mają szans na jego wykonanie – napisał starosta makowski Zbigniew Deptuła.
Zgłoszenia na bezpłatne badanie będą przyjmowane przez pracownika makowskiego starostwa od 6 kwietnia 2021 r. Testy odbędą się w przychodni specjalistycznej przy ul. Duńskiego Czerwonego Krzyża w Makowie Maz.
Należałoby sprecyzować informację , powinno być ,że nie wszystkim mieszkańcom , ale tylko wybranym.
Toć jest napisane że wybranym. Gdzie widzisz że wszystkim. Ja nigdzie
Widać jak większość społeczeństwa polskiego jest ślepa i nawet nie potrafi przeczytać artykułu tylko po nagłówkach leci 🙂 łatwo wami manipolowac.
Co to znaczy „manipolować” , tobą to można manipulować 🙂
No i fajnie. Tylko po co te testy? W czym one pomogą?
Np w tym, że jak ktoś ma przeciwciała to może sobie odpuścić szczepienie i nie musi się bać kontaktu z ludźmi czego nie zapewnia szczepionka (widać to po lekarzach)
A mogę spytać, skąd ta wiedza?
To podstawy biologii. Organizm po przechorowaniu choroby zakaźnej, wytwarza przeciwciała, które zwalczają patogen przy każdym następnym kontakcie. I tak jest w przypadku covida o czym świadczą prośby lekarzy o oddawanie osocza skierowane do ozdrowieńców a także prośby o pomoc w ramach wolontariatu przy chorych na covid, skierowane również do ozdrowieńców. I te prośby były kierowane przez ministerstwo zdrowia w formie spotów telewizyjnych o czym niektórzy już chyba zapomnieli. Tak więc gdyby przechorowanie nie wytwarzałoby przeciwciał, to chyba lekarze nie wykorzystywaliby osocza ozdrowieńców do leczenia chorych na covid i nie narażanoby ozdrowieńców na utratę życia i zdrowia poprzez zachęcanie do wolontariatu… Czytaj więcej »
Co do przeciwciał, to podobno nie utrzymują się zbyt długo. I dlatego ozdrowieńcy są szczepieni.
Piszę podobno, bo tak mówią mądre głowy. Jak jest naprawdę, cholera wie.
Co do nastawienia lekarzy, to część tyra jak woły, a część się cieszy, bo można pościemniać i zrzucić wszystko na Covida. Teleporady wielu lekarzom są jak najbardziej na rękę. E-wizyta i e-zwolnienie to dla wielu żyła złota.
Mądre głowy mówią, że jak jesteś zaszczepiony i zachorujesz, to chorobę przechodzisz łagodnie. Więc czego ten lekarz ma się tak bardzo bać? Ja może nie będę z domu wychodził, bo codziennie kilka osób ginie na drogach?
W Izraelu ozdrowieńcy otrzymują takie same prawa sic! jak zaszczepieni. Innych mają chyba ekspertów. Jak na razie to wiele badań pokazuje, że przeciwciała po przechorowaniu utrzymują się bardzo długo (odkąd zaczęto to badać). Oczywiście mądre głowy, którym tak bezgranicznie ufasz mogą się mylić, albo co gorsza działać na zlecenie. Przypomnę że wielu lekarzy, którzy mają bardziej tradycyjne podejście do leczenia, zwraca uwagę na powiązania rządowych ekspertów, tych samych mądrych głów o których mówisz, z firmami farmaceutycznymi, produkującymi szczepionki. Naprawdę uważasz, że ludzie zatracili instynkt samozachowawczy i przewracając się o trupy zmarłych na covid, unikają antidotum w formie szczepionki? Nie wydaje… Czytaj więcej »