Pomysłowy 30-latek hodował konopie między krzakami pomidorów
30 – letni mieszkaniec pow. mławskiego w swoim ogrodzie, pod folią, obok dorodnych krzaków pomidorów i ogórków, hodował konopie indyjskie. Niepozorna uprawa dostarczy mu teraz kłopotów.
Policjanci ostrzegają, uprawianie konopi, innych niż włókniste, zgodnie z Ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii, jest przestępstwem.
Niewielka, bo warta około 3 tysięcy złotych, uprawa krzaków konopi indyjskich, dostarczy teraz właścicielowi kłopotów. 30-letni mieszkaniec jednej z miejscowości w pobliżu Mławy, tłumaczył policjantom z referatu do walki z przestępczością gospodarczą, że podobnie jak pomidory i ogórki, krzaki konopi uprawiał na własne potrzeby.
Wczoraj po południu, nielegalna część ogrodowych upraw została zabezpieczona przez policjantów, a ich właściciel usłyszał zarzut z art. 63 ust 1 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii – „Kto, wbrew przepisom ustawy, uprawia mak, z wyjątkiem maku niskomorfinowego, konopie, z wyjątkiem konopi włóknistych, lub krzew koki, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.”
ktoś pożałował chłopakowi…
pies ogrodnika
Prawo w kwestii konopii indyjskich powinno się zmienić. Powinna być dozwolona hodowla 4 krzaków na własne potrzeby oraz posiadanie np. na ulicy niewielkich ilości marihuany. Warto dodać, że alkohol który jest legalny oraz papierosy są o stokroć szkodliwe niż marihuana. Miejmy nadzieję, że ustawy konopne wejdą niedługo w życie.
Co za idiotyczne prawo jest w tym kraju to brak słów, a nadgorliwość policji też jest przegięciem
za komuny można było mieć krzaczek na własne potrzeby, można było mieć broń (sportową), można było jeździć samochodem po piwku (do 0,5 promila), można było bez restrykcji sądowych wiele. Teraz nie wolno nic. Kto więc mówi, że teraz jest wolność?