Podczas pikniku z okazji 103. rocznicy bitwy pod Sarnową Górą policyjny śmigłowiec Black Hawk zahaczył o linię energetyczną.
Jedną z atrakcji obchodów rocznicy była wizyta policyjnego śmigłowca Black Hawk.
– Podczas odlotu maszyny doszło do incydentu lotniczego. Śmigłowiec przeleciał nisko nad widzami po czym zahaczył o przewody na słupach wysokiego napięcia, które poleciały na ludzi z dziećmi i zaparkowane samochody. Ludzie ratowali się ucieczką, ale nie doszło do jakichkolwiek ofiar, czy obrażeń wśród widzów – informuje serwis Miejski Reporter.
red
video: Miejski Reporter
Szczęściem przeciął tylko linkę odgromową, która wisi najwyżej i nie jest pod napięciem. 110 kV to nie żarty.
Mieli żyć to żyją….
Przycwaniakował!
Dobrze, że bez ofiar!
Chyba najlepiej jakby pojeździł traktorem i to na bocznych!
Niech spróbuję z rowerem, jak zalapie moze próbować na coś zmechanizowanego. Tak jak tutejszy wspomnial nawet na bocznych traktorem kogos by mógł zabić
wieśniaku a ty się nie odzywaj jak nie masz pojęcia o lataniu
Nie wiem czy to jest dopuszczane aby przelot na tak niskiej wysokości był wykonany nad obserwującymi ludźmi. Chyba ktoś złamał przepisy
Tak pis wyszkolił policję
Kazik też wyszklil Barbarę a Lucyna atakuje w sklepie
Na tym pikniku obecny był człowiek odpowiedzialny ze strony rządu Min, Wąsik .
Właśnie przed chwilą Wąsik przyznał się, że ” pomógł” sprowadzić ten helikopter. Rzekomo na prośbę Wójta. Czyli ewidentnie powinien odpowiadać za pomocnictwo bo 10 metrów nad ziemią i co gorsza nad tłumem ludzi to zbrodnia!!!