Policja podała szczegóły sobotniego wypadku pod Chorzelami
Do poważnego wypadku drogowego doszło w sobotę, 24 lipca, na ul. Młynarskiej w Chorzelach. Jak informowaliśmy wcześniej, w zdarzeniu poszkodowanych zostało pięć osób, w tym dwoje dzieci.
Więcej informacji dotyczących zdarzenia podał dziś asp. szt. Krzysztof Błaszczak.
– W Chorzelach na ul. Młynarskiej kierujący pojazdem marki Ford 45 – letni mieszkaniec pow. przasnyskiego nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu, na skutek czego doprowadził do zderzenia z pojazdem marki Renault Scenic. W wyniku zderzenia obrażeń doznało 5 osób, w tym 2 dzieci w wieku 4 i 8 lat. Wszyscy pokrzywdzeni, wraz ze sprawcą wypadku, zostali przetransportowani do szpitali w Olsztynie, Ciechanowie i Przasnyszu.
Jak dodaje rzecznik KPP w Przasnyszu, obecnie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Przasnyszu są prowadzone czynności, zmierzające do ustalenia dokładnego przebiegu zdarzenia.
Na młynarskiej nie ustąpił pierwszeństwa jak na czwartym zdjęciu widać, że od mostu jest znak ustąp pierwszeństwa to z przeciwnej strony podejrzewam, że również… chyba, że oba auta jechały młynarską z przeciwka i ford wykonywał lewoskręt
a powiedz co za różnicą jak tam jest zakaz wjazdu tylko debil jeździ pod zakaz
nie wiem czy tam jest zakaz wjazdu na zdjęciach tego nie widać, a tamtędy nie przejeżdżam to nie wiem jaki jest układ znaków… widzę tylko jeden i takie moje przypuszczenia
Policja podała szczegóły? Niech najpierw przesłuchają osoby które uczestniczyły w wypadku. Poza tym podali „szczegóły” czyli to że rzekomo kierowca forda jest sprawcą? Niech najpierw skupią się na takich szczegółach jak to że znak ustąpienia pierwszeństwa na drodze po której jechał ford był zakryty czarną folią. Mało tego gdyby przesłuchali uczestników wypadku wiedzieliby że pojazd marki Renault Scenic wyjechał z drogi która nie została jeszcze włączona do ruchu i po której nikt nie powinien sobie robić „przejażdżek”. Skoro policja i inne osoby wypowiadające się na temat wypadku nie znają dokładnych okoliczności po prostu nie powinny publikować żadnych komentarzy w internecie… Czytaj więcej »
no dokładnie jechał tam gdzie nie mam drogi jechał pod zakazy bo Polakowi to trzeba wykopać rów jak wpadnie to nie pojedzie bo zakaz to co to dla niego jest i jeszcze jak lamie to musi jechać to jak jechał to juz widać na fota masakra dobrze ze nikt nie zginą dla kierowcy powinna być kara ale nie pieniężna tylko jakaś taka datiwowa
naucz się pisać bo zrozumieć tego bełkotu nie można
Wstrzymajcie się od tych waszych wszystkich komentarzy . Kretyni potrafią tylko oceniać ! Porządny człowiek potrafi współczuć .
Jeżeli koleś poruszał się drogą, która jeszcze nie została włączona do ruchu, na początku której stoi znak jak byk zakaz wjazdu to nad czym się tu zastanawiać ? Ale ale chwila… Polak potrafi ! Na trasie Przasnysz-Chorzele, czyli początku trasy nie oddanej jeszcze do ruchu gdzie również stoi znak zakaz wjazdu i jest zapora usypana z piachu kierowcy omijają piach polem i sobie pięknie jadą jak gdyby nigdy nic. Prawo jazdy wygrane w chipsach. Jak ktoś nie szanuje podstawowych znaków takich jak STOP czy zakaz wjazdu to o czym my rozmawiamy…