Podróż zakończył na drzewie. Od 31-latka „wyczuwalna była silna woń alkoholu”
Policja wyjaśnia okoliczności wypadku, do którego doszło w gminie Karniewo. Kierujący volvo nie dostosował prędkości do warunków na drodze i uderzył w przydrożne drzewo.
– Do zdarzenia doszło 24 stycznia po godz. 7.00, na drodze powiatowej w Chełchach Kmiecych (gmina Karniewo). Z dotychczasowych wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący osobowym volvo jadąc w kierunku Karniewa nie dostosował prędkości do warunków na drodze i uderzył w przydrożne drzewo – informuje Monika Winnik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim.
W wyniku zderzenia obrażeń doznał 31-latek kierujący vovlo, mieszkaniec pow. makowskiego. Trafił do szpitala.
– Od kierującego wyczuwalna była silna woń alkoholu, dlatego też pobrano krew do badań. Na miejscu policjanci wykonali czynności, które pozwolą ustalić co było dokładną przyczyną tego zdarzenia – dodaje rzeczniczka.
ren
Fajna mają kijankę w Makowie
Fajna Kijanka w nowych barwach, a swoją drogą miał szczęście że kupił sobie volvo, nie chcę sobie wyobrażać przy takim uderzeniu jak złożyły by się inne marki.