
Pod Chorzelami osobówka zderzyła się z ciągnikiem rolniczym
W poniedziałek, 26 czerwca doszło do wypadku na „trasie różowych słupów” pod Chorzelami. Pojazd osobowy zderzył się z ciągnikiem rolniczym.
Policja ustala okoliczności zdarzenia drogowego do jakiego doszło pod Chorzelami w poniedziałek, 26 czerwca po godzinie 14.00.
– Na skrzyżowaniu wyposażonym w sygnalizację świetlną doszło do zderzenia się dwóch pojazdów: samochodu osobowego marki Audi A4 z ciągnikiem rolniczym Ursus C330 – mówi nam mł. asp. Ilona Cichocka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu.
W wyniku zdarzenia obrażeń prawej dłoni doznał kierowca ciągnika rolniczego. Został przetransportowany do szpitala.
Policja wyjaśnia okoliczności wypadku.
ren
Tam powinno być rondo. Miejmy nadzieję, że po zmianie władzy w powiecie rondo tam powstanie a te światła znikną.
Po zmianie władzy w Chorzelach napewno się zmieni,tam potrzebny młody gospodarz a nie emeryt
Tak jak się rozwijają Chorzele to tylko mogą inni pozazdrościć, musielibyśmy być głupi, żeby zmienić bardzo dobrą burmistrz, na nic nie kumających młokosów beż doświadczenia i znajomości
Hahaha dobre rządzący mający prawie 70 lat ,
ale sa światła to chyba lepiej niz rondo
To jest droga Powiatu i kabaret. Pan Bieńkowski powinien za to się tłumaczyć co tam się dzieje. Otwarli hucznie most, tylko nie dokończyli obwodnicy. Tam są znaki zakazu, nie można jeździć, a światła są nie wiadomo po co. Zmieniają się co chwila jak w dyskotece jak dojeżdżasz do nich, zresztą nawet nie wiadomo na jakich zasadach skoro te drogi w bok od głównej są oznakowane zakazami jazdy. To co się stało można było przewidzieć, ludzie albo nie wiedzą że świata i jada albo jadą na pamięć główna skoro boczne są z zakazami. Bareja, ale tam może dojść do tragedii przez… Czytaj więcej »
Drogę zrobił zenek niech się wam tłumaczy
Alinka ile ci płaci Bieńkowski za te wpisy bo chyba aż tak durna nie jesteś żeby samemu tak myśleć.
Te światła powinny być wyłączone i zasłonięte aż do otwarcia obwodnicy
O jakich zakazach piszecie jak ktoś tam mieszka to musi jakoś dojechać proste a może ma tam pole
Może w końcu wyłączą te światła gdzie pierwszeństwo ma droga zamknięta dla ruchu , ten kto zdecydował włączyć te światła chyba upadł na głowę