fot. YT
Pochodzący z Przasnysza dziennikarz śledczy Mariusz Zielke ujawnia szokujące informacje o tuszowaniu pedofilii w Polsce [VIDEO]
„Ujawniając tę historię i zaczynając nad nią pracować, nie zdawałem sobie sprawy, że tak naprawdę trafiłem nie tylko na największą aferę w historii polskiego show-biznesu, ale na największy skandal pedofilski w Polsce” – mówi Mariusz Zielke, autor reportażu.
Autor dokumentu Mariusz Zielke badał kilkadziesiąt spraw pedofilii, złożył wiele zawiadomień o przestępstwach, starał się wyjaśnić głośne, a do dziś niewyjaśnione sprawy, przyglądał się z kamerą postępowaniu sprawców, ich przełożonych, śledczych, sądów, mediów, ofiar oraz rodzin.
– Sądzę, że materiał nikogo nie pozostawi obojętnym na ten ważny i trudny problem społeczny. Mam nadzieję, że otworzycie oczy i staniecie murem za ofiarami przeciw wpływowym i okrutnym sprawcom. „Bagno” jest bezkompromisowe, chyba bardzo wstrząsające – dodaje Mariusz Zielke, autor reportażu.
Mariusz Zielke to niezależny dziennikarz śledczy, wielokrotnie nominowany do najważniejszej polskiej nagrody dziennikarskiej Grand Press, jej zdobywca w 2005 r., a także laureat nagrody Watergate z 2020 r., przyznawanej przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich. Do 2009 r. pracował w „Pulsie Biznesu”, potem założył własną gazetę internetową, a następnie przerwał pracę dziennikarską zajmując się pisaniem książek pod własnym nazwiskiem oraz dla innych osób (jako tzw. ghostwriter”). Jest autorem kilkunastu powieści (m.in. „Wyrok”, „Sędzia”). Ujawniał wielkie afery giełdowe, pisał o mafii, przestępstwach gospodarczych i oszustwach. W 2019 r. ujawnił największą aferę pedofilską w polskim show-biznesie, przestępstwa muzyka Krzysztofa S., współtwórcy kultowych w latach 90-tych programów dla dzieci: Tęczowego Music Boxu oraz Co jest grane, emitowanych przez dwie największe polskie telewizje: TVP i Polsat, w których Krzysztof S. promował m.in. swoją córkę Marię, dziś znaną jurorkę programów talent-show oraz piosenkarkę i reżyserkę filmową.
ren
Ujawniając tę historię i zaczynając nad nią pracować, nie zdawałem sobie sprawy, że tak naprawdę trafiłem nie tylko na największą aferę w historii polskiego show-biznesu, ale na największy skandal pedofilski w Polsce.
Nie znam gościa, ale skromności to mu odmówić nie można 😅. Choć oczywiście robi dobrą robotę.
Gdyby opisał aferę z udziałem duchownych to byłby w twoich oczach bohaterem,ale opisał sławnych celebrytów,to trochę nie po twojej linii ideologicznej,
I tu masz rację, potrafi wszystko krytykować a sam nie jest lepszy
Ekspert od łajna krowiego dał głos
Chapnij dzidkę. Z połykiem
Znam Mariusza od młodych lat, jeszcze z czasów przasnyskich. Później razem studiowaliśmy a przez rok nawet mieszkaliśmy w akademiku. Facet nie jest konformistą, miał dobrą posadę w Pulsie Biznesu ale że nie chciał być potulnym podwładnym tylko ujawniał poważne sprawy to musiał odejść i zapłacił wysoką cenę. Zaczął działać w pełni autonomicznie i niezależnie na własny rachunek. Jeżeli bierze się za jakiś temat to nie odpuszcza i nie idzie na kompromisy. Dlatego jak pisze w wysokich tonach o swojej robocie, to nie po to żeby zwrócić na siebie uwagę ale dlatego, że tak naprawdę jest. Kto nie miał okazji czytać… Czytaj więcej »
Znam Mariusza od 1986 roku,zawsze był sobą i miał olbrzymie ambicje-nauczuł się w wakacje jakiegoś triku jak na filmach kung-fu,a na poważnie mimo że prawie na każdym wf-ie wypadał Mu bark to i tak nie odpuszczał i grał w kosza. Ciulek oby tak dalej
jest lekarstwo na pedofilię, 9mm
No i macie swoją lewicową rzeczywistość. Film mówi o niej tyle samo, co o pedofilii. Trudno mi uwierzyć, że ludzie dobrowolnie zasilający milionami złotych lewicowych manipulatorów, jak Sekielscy, Mann, 357, zapewniają poczytność i oglądalność dziesiątkom innych – mają się za inteligentnych.
Najwięcej patologii jest w polskim kościele. Nie wiem więc co ma lewactwo do pedofilii..
Wszędzie tam gdzie jest Kościół rzymsko katolicki i jego agendy – jest seks i dewiacje. I to trwa od wieków. Na świecie jest tylko jedna organizacja, która takich seks-dewiantów sama rekrutuje, potem tychże dewiantów wspiera a w razie wpadki chroni przed wymiarem sprawiedliwości. Dlatego atrakcją dla mediów jest nie sam wielebny dewiant, ale skuteczne wyłuskanie go spod papieskiej czyli kurialnej kurateli. Kościoła nie da się naprawić. Zbyt wiele uczynił krzywd, zbyt długo kłamał, cała logika tej instytucji oparta na hierarchii i pogmatwanej mistyce czyni ją przestarzałą, zbędną i szkodliwą społecznie. Miejmy nadzieję, że Franciszkowi przypadnie rola na wzór twórcy „pierestrojki”… Czytaj więcej »