Po co ta kolejka? Rozmawiamy z Wojciechem Brzezińskim, wójtem gminy Czernice Borowe

Lokalna Organizacja Turystyczna Północnego Mazowsza, której jednym z  założycieli była gmina Czernice Borowe, pozyskała w 2022 roku kolejne środki finansowe na remont kolejki wąskotorowej. Wsparcie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego wyniesie ponad 200 tys. złotych. Dzięki temu możliwe będą prace konserwacyjne torowiska i wydłużenie trasy do Krasnego. Dofinansowanie wywołało wiele komentarzy. Pomysł renowacji nie wszyscy uznają bowiem za zasadny. Rozmawiamy z Wojciechem Brzezińskim, wójtem gminy Czernice Borowe, głównym „winowajcą” ratowania tego zabytku.

Czy warto?

Oczywiście, że tak ! To wszystko zależy od tego z jakiej perspektywy oceniamy ten fakt. Śmiało mogę powiedzieć, że kolejka wąskotorowa stała się wręcz lokomotywą rozwoju dla Czernic Borowych. Na fali spotkań „okołokolejkowych” powstały organizacje społeczne takie jak LOT PM czy LGD „Ciuchcia Krasińskich”, które przyczyniają się wprost do rozwoju gminy i północnego Mazowsza pozyskując na jego rozwój znaczne środki. Chcąc je pozyskać trzeba napisać  dobry projekt i zwrócić na niego uwagę oceniających.

Wam się to jednak udało…

Powołując się na unikat, jakim jest kolejka dostaliśmy dodatkowe punkty, a w ślad za tym dofinansowanie i zbudowaliśmy drogi wokół Rostkowa. Dzięki kolejce odbudowaliśmy dworek w Chojnowie i tak dalej, i tak dalej… W tej chwili buduje się ścieżka rowerowa do Leszna, a realizowana przebudowa drogi 544 uwzględnia dodatkowo ścieżkę rowerową z Przasnysza do Czernic Borowych i Żeber. To nie jest przypadek! To powstało na bazie „okołokolejkowego” fermentu społecznego, ale przyniosło konkretne efekty.

Kolejka promuje gminę Czernice Borowe?

Każdy samorząd zabiega również o swoją promocję. Zapewniam, że wiele razy jestem pytany na przykład w Warszawie o to, czy kolejka chodzi, a nie o to ile dróg, czy kanalizacji wybudowałem w gminie.

Po informacji o uzyskaniu dofinansowania pojawiły się komentarze sugerujące m.in. że kolejka odbiera pieniądze i szansę na zrealizowanie potrzebniejszych inwestycji…

Oczywiście, w jakiś sposób konkuruje o nie. Była już pewna grupa osób, która tak usprawiedliwiała niepowodzenia swojego projektu lub własną niechęć do jego realizacji. Zapewniam, że wśród oceniających projekty są profesjonaliści i znawcy tematu. Oceniają oni zabytkowy układ przestrzenny kolejki jako wyjątkowo cenny i unikatowy. Należy im zaufać i cieszyć się, że mamy taki obiekt na swoim terenie. Kościołów i innych zabytków mamy w Polsce wiele, a kolejek tego typu jako świadków historii tylko kilka.

Dziękujemy za rozmowę.

j.b.