
W piątek 7 października 2022 r. przed budynkiem ratusza w Serocku miało miejsce się podpisanie umowy wykonawczej między PKP PLK a miastem i gminą Serock – liderem grupy 19 samorządów uczestniczących w projekcie pn. Budowa linii kolejowej Zegrze-Przasnysz, jako realizacji szlaku „Kolei Północnego Mazowsza”.
Stronę rządową reprezentowali Wicepremier Henryk Kowalczyk oraz Wiceminister Infrastruktury Andrzej Bittel, zaś PKP PLK prezes Ireneusz Merchel. Umowę zawartą w imieniu 19 samorządów podpisał lider projektu burmistrz miasta i gminy Serock Artur Borkowski. W wydarzeniu uczestniczyli również samorządowcy z terenu powiatu przasnyskiego: starosta Krzysztof Bieńkowski, burmistrz Przasnysza Łukasz Chrostowski oraz przedstawiciele gmin Przasnysz i Krasne.
– Podpisanie umowy jest potwierdzeniem zakończenia procesu negocjacji zapisów umowy, w której dzięki zrozumieniu dla postulatów wysuwanych przez stronę samorządową, udało się uniknąć zapisów, uprzednio wzbudzających wątpliwości – relacjonuje samorząd Serocka.
Po podpisaniu umowy, PKP przystąpi do uruchomienia procedury przetargowej, w wyniku której wyłoniony zostanie podmiot odpowiedzialny za prowadzenie prac projektowych nowej linii kolejowej. Budowa linii Zegrze – Przasnysz ma nastąpić po roku 2028.
Umowa przewiduje przygotowanie dokumentacji projektowej oraz wykup gruntów pod nową około 73 – kilometrową, jednotorową zelektryfikowaną linię.
M.Jabłońska
💥👍👍💥👏👏👏
Będziesz miał ciuchcię do Warszawy tak samo jak kosmodrom w Ciechanowie. Kasy zaraz bie będzie żeby szkoły ogrzać, a oni o linii kolejowej za miliardy bajdurzą. Realny deficyt budżetowy w przyszłym roku to ponad 200 miliardów…
No pewnie już widziałem składy zakupione do obsługi linii na Olszynce
Ty jesteś ekspertem w każdej dziedzinie ? Oczywiście tylko w gadce
W tym z czego żyję jestem niezły.
A nie trzeba być wielkim myślicielem żeby wiedzieć, że w najbliższych latach na taką linię nie będzie po prostu pieniędzy. A poza tym, to kto miałby bia jeździć, jak jeszcze trochę i w Przasnyszu zostaną sami emeryci…
a nachodzcy? Moze oni rozkreca Przasnysz.jak tuskacz albo czaki 2050 ich wpusci, kim sa sprawdzi sie po gwaltach.
Kiedy beda meczet budowali na rynku to koleja transport szlachetnych materialow , mozajek taniej wyjdzie 😉 a i swieze kebaby szybciej i regularniej beda dostarczane do etnicznych restauracji w Przanyszu, szmatexy hijabow, burek dywany modlitewne
Na prawdziwe lotnisko jak widzicie juz nie licze
Maro niby , ma racje ale trzeba cos dzialac i miec wiare, perspektywe.
Ja sie boje ze jak kiedys to dojdzie do skutku to jak ta kolejka sie utrzyma o wlasnych silach?? a zaloze sie ze zima w szaruge nikt czterech liter z domu nie ruszy.Te pociagi beda jezdzily puste, i grzane . A jezeli bedzie drogo to juz wogole, Na tych z Serocka i Pultuska prawdopodobnie nie bedzie mozna liczyc ekonomicznie bo smigna autostrada i wlasnym transportem jak im taniej wyjdzie.
No ale dla Przasnysza to moze byc szansa.
Wbrew temu, co pisze Bieńkowski na swoim profilu, podpisana dziś umowa nie dotyczy budowy. Dotyczy wyłącznie opracowania dokumentacji i wykupu gruntów. Budowa nie ma zapewnionego finansowania, więc zostaniemy ze stosem kosztownych papierów, na które samorządy i skarb państwa przeznaczą miliony. Za te fotki i bajki z mchu i paproci zapłaci podatnik. Naprawdę jest się z czego cieszyć?
Pan Bieńkowski chyba wie o czym pisze. Bzdury mówisz chodzi o budowę
O jaką człowieku budowę? Gdzie tu do budowy.
Bieńkowski, wycofując się z wcześniejszego kłamstwa, był łaskaw właśnie to na własnym profilu uściślić: „Tworzymy połączenie kolejowe do Przasnysza. Teraz czas na projekt i wykup gruntów, a za kilka lat budowa”. Budowa ma zdaniem starosty nastąpić „za kilka lat”, według projektu dokładnie „po 2028 roku”. To może oznaczać 2029 r., ale równie dobrze 2038, albo 3700.
Przestańcie kłamać: ta kolej nie połączy bezpośrednio Przasnysza z Warszawą.
Przecież ta kolej nie powstanie. To oczywista oczywistość. To tylko bajdurzenie mitomanów w imię poparcia przed wyborami. Nic więcej.
A czemu miałaby nie połączyć?
Mówi się o linii do Zegrza.
Do Zegrza Polnoc bo na most kasy zabraknie.
Rewitalizuja natomiast obecnie stacje PKP Zegrze Poludnie-poludniowa strona Zalewu Zegrzynskiego
I Zegrzanie nie planuja rozbudowy mostu kolejowego przez Zalew do Zegrza Polnoc gdzie nie ma nic oprocz jednostki..
Mogłaby połączyć, bo nitka z Warszawy do Legionowa istnieje, do Zegrza jest odtwarzana, do Wieliszewa — właśnie budowana. Problem polega na tym, że linia Zegrze-Przasnysz za naszego życia nie powstanie. Płacimy grubą kasę za marzenia. Czas przyjąć do wiadomości i pozbyć się rozczarowań: linii Zegrze- Przasnysz nie będzie. Chciałabym bardzo, żeby powstała, ale niestety nie ma na to najmniejszych szans.
Na stronach lokalnych portali w Pułtusku jest napisane tak : „Koszt projektu to 306 mln zł. Pod koniec czerwca br. projekt budowy linii kolejowej Zegrze-Przasnysz przez Pułtusk, którego jednym z partnerów jest Gmina Pułtusk otrzymał dofinansowanie w ramach Programu Kolej+. Wsparcie wyniesie 85 proc. kosztów inwestycji. Samorząd Województwa Mazowieckiego wyłoży na ten cel 24,6 mln zł. Drugie tyle pokryją pozostałe samorządy. Podział ten określa aneks, który 27 czerwca podpisało 18 partnerów – przedstawicieli poszczególnych samorządów. Zgodnie z zasadami programu Kolej+, 15 proc. kwoty muszą pokryć zgłaszający projekt. Ponad połowę kosztów wkładu własnego, czyli 24,6 mln zł, przekaże samorząd województwa mazowieckiego. Mazowsze przeznaczyło też 679 tys. zł na wstępne studium… Czytaj więcej »
Dam grubszą kreską cytat :
„Projekt przewiduje przygotowanie dokumentacji projektowej oraz wykup gruntów pod przyszłą inwestycję. Sama budowa linii jest planowana w dalszej przyszłości, a szacowany koszt powstania linii Zegrze-Przasnysz wraz z robotami budowlanymi to ok. 2 mld zł. Zgodnie z deklaracją samorządu Mazowsza, który zarządza Kolejami Mazowieckimi, linię po jej zbudowaniu ma obsługiwać 14 par pociągów na dobę.”
https://www.infoprzasnysz.com/linia-kolejowa-zegrze-przasnysz-ile-na-sporzadzenie-dokumentacji-wydadza-przasnyskie-samorzady/
Mapa wstydu z zanikajaca siecia linii kolei w Polsce po 1989 roku pbs.twimg.com/media/FcrpJ2-WYAAoerb?format=jpg&name=small ale podobnie tragicznie w wielkiej Brytani z zanikaniem pbs.twimg.com/media/FcrratUWQAEra3a?format=jpg&name=small z materialu pod linkiem nizej twitter.com/BiuroSET/status/1570324414859980803 Kreski czerwone – odcinki z zawieszonym ruchem pasażerskim (część z tych linii zostało już rozebranych; inne istnieją fizycznie, ale są zamknięte dla jakiegokolwiek ruchu kolejowego; na jeszcze innych prowadzony jest ruch, ale tylko towarowy). (3/7) Kreski zielone – odcinki, gdzie prowadzony jest ruch pasażerski, ale „niekompletny”, tj. np. sam ruch dalekobieżny bez ruchu regionalnego albo pociągi kursujące tylko w weekendy/ wakacje/ wybrane dni tygodnia. (4/7) Jestem zwolennikiem kolei do Przasnysza ale mapki… Czytaj więcej »
Przecież to jest kiełbasa wyborcza, nie będzie żadnej kolei przez Serock do Warszawy. Gdyby miała juz powstać to łączyłaby Chorzele z Ciechanowem przez Przasnysz. Jeśli nawet zaczną to będzie jak z obwodnicą Chorzel.