
Pierwszy śnieg i pierwsze kolizje na drogach powiatu przasnyskiego
Zimowe warunki na drogach spowodowały, że na terenie powiatu przasnyskiego doszło do kilku kolizji.
W niedzielę, 5 grudnia wieczorem na drogach powiatu doszło do pięciu kolizji. Tuż po północy, 6 grudnia zdarzyła się kolejna.
Najgorsza sytuacja była w gminie Czernice Borowe. Do pierwszego zdarzenia doszło tam przed godziną 18.00 w Chojnowie. Kierowca Fiata Ducato, na skutek nieprawidłowo wykonywanego manewru wyprzedzania, doprowadził do kolizji drogowej z pojazdem marki Volkswagen Jetta. Sprawcę zdarzenia pouczono.
Około 18.00 w Obrębcu, kierująca Mazdą, na łuku drogi straciła panowanie nad pojazdem, a następnie uderzyła w… Mazdę. Sprawczynię kolizji ukarano mandatem karnym. Godzinę później, również w Chojnowie, kierujący pojazdem ciężarowym marki DAF, obywatel Ukrainy, uderzył w tył pojazdu ciężarowego. Sprawcę zdarzenia pouczono.
Ok. godz. 20.00 w Lesznie (gm. Przasnysz), panowanie nad pojazdem straciła kierująca Nissanem. Na łuku drogi zjechała do przydrożnego rowu. Kobietę pouczono.
Serię zdarzeń zakończył kierowca Volkswagena Transportera, który ok. godziny 1.00 w Golanach nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go pojazdu i doprowadził do kolizji z Audi. Sprawcę ukarano mandatem karnym.
ren
Rada dla Kobiet .weźcie się lepiej za świąteczne porządki bo jazda za kierownica wam nie wychodzi szczególnie zima .
Rada dla facetów. Dajcie pojeździć kobiecie, nawet jeśli akurat (przypadkiem) nie leżycie nachlani i nieprzytomni na kanapie. Żeby łapała doświadczenie i dobre nawyki pod okiem „mistrza kierownicy”.
Jak widać nawet zawodowy kierowca miał problem. Ciekawe jak Pani jeździ, albo nie jeździ tylko siedzi w fotelu i krytykuje.
Bo zima zaskoczyła drogowców w grudniu.
Witam. Piszę grzecznościowo. Drogie Panie i Panowie. Ciężko jest się uczyć jazdy z poślizgiem kontrolowany ” na własną rękę ” ale z tego co mi wiadomo jest „tor” Szulburgring, to chyba kolo Węgry. Może tam się udać i poślizgać? Nigdy tam osobiście nie byłem. Nie wiem czy to do kogoś należy. Na youtube oglądałem tam DOKURWIATOR. 😁
Tam można co najwyżej ogłuchnąć, nawdychać się gumy i poskakać po płytach :D.
W zimowej jeździe nie chodzi o umiejętność jazdy poślizgiem, tylko niespuszczania do poślizgu. Kiedy już poślizg się zdarzy na bezpiecznym wyprowadzeniu z poślizgu.