Piekarnia Ormiańsko-Gruzińska NOE z Przasnysza zostanie zamknięta. Wykończyła ją inflacja
W Przasnyszu, nieopodal dworca PKS, pod koniec września 2021 r. otwarto wyjątkową piekarnię, gdzie można było skosztować ormiańsko – gruzińskich wypieków. Powodzeniem cieszyło się zwłaszcza chaczapuri na bazie kremowego, gruzińskiego sera z dodatkami, wspaniałe ciasta i świeżo przyrządzane, nadziewane pączki. Niestety niebawem NOE zakończy swoją działalność.
Jak poinformował właściciel piekarni, najbliższe kilka dni będą ostatnią szansą na skosztowanie serwowanych tu pyszności. Lokal zostanie wkrótce zamknięty.
– Ta decyzja była dla nas bardzo ciężka, staraliśmy się, aby utrzymywać jak najwyższą jakość produktów oraz profesjonalne podejście do klienta, lecz INFLACJA nas wykańcza i nie jesteśmy w stanie dalej prowadzić działalności, utrzymując wysoką jakość produktów. Mieliśmy dla państwa powiększać lokal oraz poszerzyć asortyment… Decyzja była przeanalizowana setki razy, niestety dla naszego typu działalności sytuacja gospodarcza będzie szła w gorszym kierunku — informuje NOE.
Nadchodzi czas pożegnania, a przed wiernymi klientami piekarni ostatnia szansa na odwiedziny i zakupy.
– Było nam bardzo miło was wszystkich gościć, przeprowadzać z państwem tak miłe pogawędki, będzie nam brakowało państwa uśmiechów i życzliwości. Dziękujemy – dodaje właściciel.
Piekarnia będzie czynna tylko do 29 lipca, zapewniając, że najwyższa jakość wypieków zostanie utrzymana do końca.
M.Jabłońska
Umówmy się tam przed inflacja było drogo, już na samym otwarciu za bułę wielkości pizzerki z mniejszą ilością składników chcieli ok. 15 złotych. Nie na Przasnysz takie ceny. Może w Złotych tarasach by się sprzedawały.
Po co zapłacić za dobre jakościowo jedzenie, lepiej kupić pizzerke z produktów niewiadomego pochodzenia.
Smacznego!
Proszę Cię, trochę mąki wody plasterek salami i sera to chyba nie jest warte 15 zl choćby niewiadomo skąd była ta maka a przypuszczam że nie była jakaś hiper super z jakiegoś małego l młynu z drugiego końca świata xd
W tym mieście nic się nigdy nie zmieni, bo jak widać wyżej nie zmienia się podejście mieszkańców.
Zresztą rynek zweryfikował ceny w modelowy sposób czyli przez zamknięcie lokalu
Masz rację. Lepiej za 15 zł wciągnąć tłustego kebsa bo się przynajmniej psim mięsem można zapchać.
W piekarni NOE zostawiłem trochę zł i nie żałuję żadnej wydanej złotówki
Elektorat kaczora mógł kupować.
Nażryj się mirabelkami ze szczawiem !
Dobre jakościowo produkty muszą swoje kosztować
Jeśli ktoś nie ma pojęcia o jakości niech zjada pizzerki z biedronki. Bardzo mi przykro, że zamykacie ale rozumiem decyzję.
Szkoda… Wolałem kupić ich 2 pierogi albo chaczapuri niż kebsa. Tanio nie było fakt ale smacznie
Nawet nie zauważyłem że istnieje coś takiego.
Rynek weryfikuje wszelką działalność, obarczanie tylko inflacji za upadek piekarni jest śmieszne, przecież salonów nowych samochodów nie ma w małych miastach, są za to komisy dla biedniejszych. Wniosek– w małych miastach jest za mało bogatych ludzi w jednym miejscu i to samo tyczy się ekskluzywnej piekarni, za mało było ludzi gotowych wydawać kupę kasy na zdrową żywność. Dla większości miejscowe piekarnie są równie dobre ale tańsze,. Piekarnia wyżej wspomniana ma szansę istnieć w większym mieście
Nie inflacja tylko słabe żarcie. Nie dorabiajcie do tego ideologii!
Otóż to. Jaka tam zdrowa żywność,zwykla pszenna buła posmarowana łyżeczką szpinaku i za to 15 zł.
Znawcy dobrego jedzenia!!! Lepiej zjeść obrzydliwego kebaba z mięsem niewiadomego pochodzenia. Smacznego życzę
Jadam w piekarni Noe bardzo często i znam przepis samego ciasta które wynosi 60% ceny chaczapuri, ktoś lubi jeść tanio i niezdrowo to prosze bardzo, ale twierdzić ze 15 zł to dużo za chaczapuri z prawdziwym serem podpuszczkowym ormiańskim oraz bardzo wysokiej jakości ciasto… szkoda gadać…