12 lutego 2024 r. do Urzędu Miasta w Przasnyszu wpłynęła petycja mieszkańców w sprawie budowy drogi asfaltowej (ulicy Witolda Pileckiego). Pismo rozpatrzyła komisja skarg, wniosków i petycji.
Mieszkańcy ulicy Witolda Pileckiego zwrócili się do radnych z prośbą o budowę drogi asfaltowej.
„Prośbę swą motywujemy fatalnym stanem drogi, w której występują głębokie dziury i nierówności a podczas deszczu nawierzchnia zamienia się w błoto nie do przejścia. Podczas suszy przejazd samochodów nawet z niewielką prędkością wywołuje tumany kurzu, który osiada na oknach i elewacjach oraz szkodzi zdrowiu mieszkańców” – pisali.
„Dziury i nierówności narażają jeżdżące tam samochody na uszkodzenia a przechodzących pieszych na niebezpieczeństwo. Na budowę drogi asfaltowej czekamy już ponad 14 lat i jako mieszkańcy ulicy Pileckiego uważamy, że nadszedł czas aby wykonano asfaltową nawierzchnię na naszej ulicy” – piszą.
Radni z komisji skarg zebrali się, by rozpatrzeć pismo mieszkańców. Poparli mieszkańców, a ich prośbę uznali za zasadną.
„Budowa drogi asfaltowej jest konieczna w celu poprawy komfortu jej użytkowników, a także prawidłowego skomunikowania miasta. Z informacji uzyskanej od Burmistrza, ale także z wiedzy Komisji wynika, że w budżecie na 2024 r. zaplanowano środki na dokumentację projektową tej drogi” – czytamy w uzasadnieniu.
ren
Powinno się zmienić strategię w naszym mieście, po prostu, miasto się rozbudowuje w szerz i wzdłuż, więc każda nowa ulica z automatu powinna mieć opracowany plan rozwoju od wod-kan, przez oświetlenie, po utwardzenie docelowe – czy to kostka czy asfalt … wtedy nie byłoby sytuacji, że na tydzień przed wyborami wpływa X petycji a radni nagle się przychylają bo za tydzień ktoś inny będzie się tym martwił …
Przed wyborami wszystko obiecują a jak wygrają w d…. nas mają, więc trzeba wybrać całkiem nowych radnych i burmistrza ,bo tamci pokazali jak brać diety i nic nie robić
W naszym mieście powinno zmienić się strategię nie możesz sprzedać działek jeśli na polu podzielonym na działki właściciel pola nie wybuduje porządnej drogi gruntowej. Właściciele pól sprzedają działki a później mieszkańcy miasta ze swoich podatków płacą za drogi na byłych gruntach ornych.
Coś tu śmierdzi w tej sprawie. Ktoś naciskał (dał w łapę) i sprawie nadano priorytet. No cóż, życie.
Śmierdzi? Mieszkańcy czekają 14 lat!!!! Inni mają drogę po 4 czy 5 latach… Kto naciskał? Drogi Panie a moze sami mieszkańcy, którzy są po prostu wściekli ze tyle lat muszą żyć w błocie… Poprzedni Burmistrz w 2010 roku mówił że za rok droga będzie ! Jak widać jest 2024 !
Kilku nowobogackich pobudowalo się na obrzeżach Przasnysza i już problemy 😅
A ty do blaszaków na orlika chodzisz po kostce i nowym asfalcie. Ciesz sie i kup sobie 2 rzubrowki żebyś nie chodził dwa razy
A potem „winny” właściel działki obok.. jak na Twardowskiego… ale tu Miasto przegrało w sądzie za głupote….
Przegrali?
Burmistrz powiedział: wydany kasę na projekty, a ja wam powiadam, te projekty stracą ważność zanim pierwsza łopata będzie wbita