Zmieniły się dotychczasowe limity jednorazowego tankowania na stacjach PKN Orlen. Koncern apeluje o tankowanie paliw tylko na bieżące potrzeby.
Kierowcy samochodów osobowych będą mogli zatankować na stacjach państwowego koncernu PKN Orlen maksymalnie 50 litrów paliwa. Limit dla samochodów dostawczych do 3,5 t wyniesie 100 litrów paliwa.
Do 300 litrów paliwa będą mogły zatankować maszyny rolnicze, budowlane oraz leśnictwo, zaś autobusy i samochody ciężarowe do 500 litrów.
Bez limitu pojazdy tankować mogą przedstawiciele służb mundurowych, m.in. policja, pogotowie ratunkowe czy straż pożarna.
PKN Orlen dodał, że istnieje możliwość tankowania do zbiorników zewnętrznych w ilości do 60 litrów. Warunkiem jest posiadanie karty uprawniającej do tankowania do zbiorników zewnętrznych.
– Prosimy o tankowanie paliw tylko na bieżące potrzeby, co przełoży się na powrót do pełnej dostępności produktów paliwowych na stacjach PKN ORLEN S.A. – pozwoli nam to szybko i w pełni odbudować zapasy na wszystkich stacjach. – apeluje PKN ORLEN S.A.
ren
Za czasów złego Tuska ropa była po 120 USD za baryłkę, a na stacji diesel kosztował 5,90 zł. Przy normalnych podatkach. Teraz ropa kosztuje około 120, podatki na paliwo obniżone, a diesel po 8 zeta. Ktoś tu kogoś chyba w jajo robi.
Bo nawet spadek kursu PLN nie ma tak dużego wpływu na cenę.
Ekonomista odezwał się.
A może jakieś argumenty?
Są też plusy .mniejszy ruch na drogach
Zaraz będą tysiące rowerzystów a to jak wiadomo katastrofą dla kraju. OC nie płaci, nie tankuje … .
Debil
I dobrze, bo były już sytuacje że brakowała paliwa. Ludzie niepotrzebnie panikują. Limity to dobra strategia, teraz przynajmniej każdy będzie mógł bez obaw zatankować auto na codzienny użytek.