
MEN chce walczyć ze zwolnieniami z w-f i otyłością uczniów. Zapowiada zmiany
Minister edukacji Barbara Nowacka poinformowała, że w najbliższych dniach zostanie opublikowany projekt nowej podstawy programowej z wychowania fizycznego. Dokument przewiduje dostosowanie aktywności ruchowej uczniów do ich indywidualnych możliwości.
– Myślę, że projekt zobaczycie państwo w najbliższych dniach. Już czytałam rekomendacje, wytyczne zespołu, projekt jest już w obiegu dokumentów ministerialnych. Jako, że to nie wymaga podręczników i dodatkowego kształcenia nauczycieli, to też daliśmy sobie czas do końca zimy – poinformowała minister.
Nowa podstawa programowa wejdzie w życie od 1 września 2025 r. Uwzględniono w niej potrzeby uczniów mających trudności podczas ćwiczeń, co ma pomóc w ograniczeniu liczby zwolnień z lekcji wychowania fizycznego.
– Drugim tematem jest też pewna odpowiedzialność rodziców i młodzieży za udział w zajęciach. Byśmy bardzo prosili rodziców, by patrzyli, że dla dziecka ten ruch jest zdrowiem – dodała minister.
Ministerstwo Edukacji Narodowej planuje:
- zwiększenie odpowiedzialności rodziców – zwolnienie z zajęć na dłuższy okres będzie wymagało konsultacji ze specjalistą,
- indywidualne podejście nauczyciela – wprowadzenie alternatywnych form aktywności fizycznej,
- nowe formy zaliczeń – uczniowie będą mogli zaliczać lekcje poprzez uczestnictwo w rehabilitacji lub innych zajęciach o mniejszej intensywności,
- większą różnorodność zajęć – pojawią się nowe formy aktywności fizycznej.
Podczas lekcji nauczyciele będą dostosowywać ćwiczenia do poziomu sprawności uczniów.
W podstawie programowej pojawią się także elementy dotyczące zdrowego odżywiania, znaczenia regeneracji i snu oraz psychologicznych aspektów aktywności fizycznej.
Ja przez 3 lata na wf-ie miałem tylko koszykówkę z załęskim i wogóle nie chodziłem
Ja miałam siatkę przez ok. 3 miesiące ale musiałam chodzić nawet jak miałam okres bo pani stwierdziła: „też jestem kobietą i to wcale tak nie boli”
Ps. Siatka nadal trwa
Znajdźcie kasę na sale gimnastyczne. W szkole wnuczki jest ponad 60 klas i jedna sala. Można sobie wyobrazić jak wygląda wf.
Brawo
Syn z wf w klasie 4 ma na świadectwie dostateczny, bo za blisko rzucił piłką, za wolno przybiegł, nie zrobił poprawnie przewrotu w przód itp. Poza tym ćwiczył na każdych zajęciach, poza szkołą trenuje jedną ze sTuk walki, uczęszcza na basen, wykonuje wszystkie ćwiczenia na lekcji. Więc jak tu ma się zasada zapisana w przepisach, że na zajęciach wychowania fizycznego ocenia się przede wszystkim wysiłek wkładany w ćwiczenia, a nie ich końcowy efekt. Dlatego dzieci nie chcą ćwiczyć, bo oceny nijak mają się do wysiłku włożonego przez ucznia, na dodatek wielu wuefistów nawet ćwiczeń nie pokazuje i nie tłumaczy jak… Czytaj więcej »