
Nasz obiekt pamięta dekadę gierkowską, ale i tak uważam, że w tej chwili nie musimy się jako miasto go wstydzić. Dbamy o niego i robimy co możemy, by sprostać dzisiejszym oczekiwaniom. Choć faktycznie, wymaga to coraz większych nakładów finansowych i pracy – mówi Krzysztof Szczepański, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Przasnyszu.
W czasie ostatniej sesji radni przyjmowali nowe regulaminy korzystania z obiektów sportowych w Przasnyszu. Czy coś zmieniło się w funkcjonowaniu OSiR-u?
Regulaminy musiały zostać uchwalone ze względu na fakt, że w kwietniu zostały nam przekazane obiekty w zarząd trwały. Do tej pory właścicielem obiektów było Miasto Przasnysz, a my jako OSiR administrowaliśmy tymi obiektami. Teraz wszystkie obiekty dostaliśmy w zarząd. I dlatego musieliśmy dokonać takich zmian w zapisach regulaminów tych obiektów.
Przy okazji dyskusji wokół uchwały pojawił się postulat radnego Czaplickiego, by obiekt mógł być otwarty w każdy weekend. Będą zmiany?
Stadion dziś jest czynny od poniedziałku do piątku, od godziny 7 do 21, zaś w soboty i w niedziele zgodnie z terminarzem imprez sportowych. Faktycznie pojawiła się troska radnych, że w sobotę i w niedzielę obiekt powinien być również czynny w stałych godzinach. No i generalnie z uwagi na fakt, że tych imprez sportowych jest naprawdę dużo, bo np. w tym roku zaplanowane mamy 138 meczy, więc w praktyce w każdy weekend stadion jest czynny i do dyspozycji mieszkańców. Są nawet takie soboty, w które pracujemy po 14 godzin. Zobowiązanie się do otwierania obiektu w stałych godzinach niesie za sobą pewne konsekwencje. Borykamy się z problemami etatowymi, jest nas naprawdę mało i otwarcie na cały dzień stadionu w weekend wiązałoby się z tym, że np. w poniedziałek i wtorek obiekt musiałby być zamknięty, albo funkcjonować w skróconych godzinach, bo pracownikom zgodnie z obowiązującymi przepisami należy zrekompensować dniem wolnym. A tego zrobić nie możemy, bo jest zapotrzebowanie mieszkańców na aktywne spędzanie czasu na naszych obiektach już od godzin porannych . Nie wspomnę tu o szkołach, które gościmy już od godz. 8.00. Wychodząc też naprzeciw oczekiwaniom i sugestiom mieszkańców wydłużyliśmy czas funkcjonowania siłowni z której teraz można korzystać już od godz. 8.00..
Postulat radnych wziął się pewnie też z faktu, że w lipcu faktycznie te weekendy były wyłączone z pracy ośrodka. Ale dla nas to jest taki trochę martwy miesiąc. Ludzie wolą w tym okresie trochę inaczej aktywnie spędzać czas np. na rowerach, działce, pojechać nad jezioro, poszukać miejsc zacienionych, niż przychodzić na stadion i spędzać czas na otwartej nasłonecznionej przestrzeni. W tym okresie także większość treningów jest zawieszona i nie odbywają się mecze ligowe. Jednocześnie jest to też okres urlopowy dla naszych pracowników.
Jesteśmy i będziemy otwarci na mieszkańców i ich propozycje. I szczerze zazdroszczę dyrektorom innych podobnych placówek którzy mają po kilkunastu pracowników i dzięki temu mają o wiele więcej możliwości rotacyjnych czasem pracy pracowników. Na dzień dzisiejszy w OSiR na pełny etat zatrudnionych jest pięć osób (dyrektor, instruktor siłowni, dwóch pracowników gospodarczych, sprzątaczka).
To faktycznie niewiele…
W okresie letnim zatrudniamy dodatkowo dwóch pracowników sezonowych. Korzystamy także z prac społecznie-użytecznych, ale te też mają ograniczoną ilość godziny w ciągu tygodnia. A nasz teren to nie tylko stadion miejski, ale także teren przy ul. Orlika tzw. „wembley”, który codziennie wymaga dużo pracy oraz miasteczko ruchu drogowego
Ale mam dobrą wiadomość dla mieszkańców naszego miasta, którzy chcieliby skorzystać z infrastruktury sportowej na Stadionie Miejskim w weekendy już w sierpniu. Wspólnie z władzami Miasta znaleźliśmy rozwiązanie które sprawi, że obiekt będzie ogólnodostępny, a dodatkowo żeby zachęcić do odwiedzenia nas zaproponowaliśmy w te dni w miesiącu sierpień promocyjne ceny.
Gimnastyka dla seniora i dla dzieci, zajęcia korekcyjne, taneczne, tabata, pilates, tenis, joga, do tego siłownia, sauna i rollmasaż – trzeba przyznać, że oferta OSIR-u jest bogata i wciąż dość tania…
Pomimo braków etatowych instruktorów i animatorów udaje nam się jakoś to wszystko zorganizować i spełniać oczekiwania naszych mieszkańców, którzy bardzo chętne korzystają z naszej oferty, a to nas cieszy, bo po to jesteśmy. Osoby z innych miast, które coraz częściej korzystają z naszych obiektów często zadają nam pytanie dlaczego macie tak tanio, to ja zawsze odpowiadam, że te obiekt utrzymywane są z publicznych środków i mają służyć mieszkańcom. Taka jest nasza rola. Ceny są uważam umiarkowane, dla przykładu cena za wynajem kortu tenisowego to do tej pory 15 zł za godzinę, a wg nowego cennika to 22zł, gdzie w sąsiednich miejscowościach to ok. 30-40 zł.
Cennik, który obowiązywał od 2007r. do tej pory za korzystanie z siłowni to jednorazowe wejście 7zł i 5zł (bilet ulgowy) oraz karnet miesięczny 70zł i 50 zł (ulgowy) w ramach którego można korzystać bez ograniczeń czasowych. Według nowego cennika to odpowiednio 10 i 5zł oraz 90 i 50zł. Wzrosną także ceny za wynajem pomieszczeń oraz dzierżawę powierzchni reklamowych. Jesteśmy jednostką organizacyjną Miasta i cały zysk wypracowany przez OSiR trafia do budżetu miasta. My jako OSiR pobierając opłaty nie zarabiamy na tym.
Podwyżki prądu, paliwa mocno dają się we znaki?
Budżet mamy na niższym poziomie niż rok temu, a jak zmieniają się ceny to wiemy wszyscy. Ale jakoś musimy sobie z tym radzić . Szukamy rozwiązań jak obniżyć koszty funkcjonowania, co dla nas wcale łatwe nie jest, a jednocześnie nie chcielibyśmy żeby odbyło to się kosztem użytkowników i obiektów. W naszych codziennych czynnościach korzystamy dużo z różnego rodzaju paliw. Zarządzamy kilkoma hektarami terenów zielonych, które trzeba regularnie kosić, np. boisko piłkarskie w tym okresie kosimy dwa razy w tygodniu. Przyzwyczailiśmy użytkowników do jakiegoś standardu i staramy się go utrzymywać. Zobaczymy co będzie jak pojawią się nowe stawki z ciepłowni. Mamy na dziś zainstalowane panele fotowoltaiczne, to nowy produkt, który obniży koszty naszego funkcjonowania.
Miasto aplikowało do programu Nowy Ład o pieniądze na całkowitą modernizację stadionu. Niestety nie udało się. Burmistrz zapowiedział, że w kolejnej edycji znów złoży wniosek.
I taka zapowiedź bardzo cieszy nasze środowiska sportowe. Nasz stadion pamięta dekadę gierkowską. Oprócz Pawilonu Sportowego zaplecze socjalno-techniczne pamięta lata siedemdziesiąte i starsze. Jesteśmy chyba już jedynym obiektem w regionie, który nie ma drenażu i automatycznego nawodnienia boiska piłkarskiego .
Ale i tak przez te ostatnie lata, tj. od 2005r. mamy powody do radości, że udało się zmodernizować stadion z obiektu, na którym piłkarze nie mogli nawet skorzystać z bieżącej ciepłej wody, który miał nieogrzewane kontenery stanowiące zaplecze socjalne i rozpadające się trybuny z drewnianymi siedziskami. I uważam, że w tej chwili nie mamy się tak naprawdę jako miasto wstydzić naszego obiektu. Dbamy o niego i robimy co możemy, ale to wszystko przy dzisiejszych oczekiwaniach wymaga coraz więcej pracy i nakładów finansowych.
Sąsiednie miasta w modernizacje stadionów zainwestowały duże środki finansowe. Mława, Ciechanów czy Ostrów Maz. mają już nowe stadiony. Płońsk, Ostrołęka i Maków Maz. są w trakcie realizacji na różnych etapach. Za chwilę także oficjalnie otwarty zostanie zmodernizowany stadion w Jednorożcu. Niestety dzisiaj przy tych galopujących cenach miasta nie stać na taką inwestycję bez dużego zewnętrznego wsparcia. Kosztorysy sprzed roku dziś są już nieaktualne i o wiele większe o czym przekonała się ostatnio np. Ostrołęka.
Co jest dziś największą bolączką Ośrodka Rekreacji i Sportu w Przasnyszu?
Uważam, że nowoczesna infrastruktura sportowo-rekreacyjna jest podstawą rozwoju sportu i rekreacji w naszym mieście. Aby to osiągnąć niezbędna jest modernizacja obiektów sportowych w celu poprawy warunków treningowych oraz budowa zaplecza socjalno-magazynowego.
Celem głównym w tej chwili powinna być modernizacja infrastruktury lekkoatletycznej oraz płyty boiska piłkarskiego z trawy naturalnej (boisko główne) wraz z wykonaniem drenażu i automatycznego nawodnienia dostosowując je do wymogów licencyjnych. Jednocześnie z myślą o rozwoju klubów sportowych powinna być przeprowadzona modernizacja oraz rozbudowa zaplecza socjalno-magazynowego oraz budowa nowego treningowego boiska piłkarskiego z naturalną nawierzchnią.
Z myślą o najmłodszym pokoleniu i ich rodzicach niezbędna jest kompleksowa modernizacja i rozbudowa placu zabaw przy ul. Orlika. Pomimo, że jest to największy plac zabaw w mieście, to i tak w godzinach szczytu jest niewystarczający dla wszystkich chętnych. Natomiast tenisiści marzą o zadaszonym całorocznym obiekcie tenisowym.
Dziękujemy za rozmowę.
ren
PILNE!! Do Urzedu Miasta, dzialu przygotowania inwestycji/zamowienia publicznego i wydzialu architektury, wydzialu nadzoru budowlanego, ale i Przasnyszan-uzytkownikow basenow, czesto znajacych sie na budowalance (murarzy, dekarzy itp). Ta piekna wizualizacja nowych basenow moze niestety byc sciema!!Prosze dociec i sprawdzic dokumentacje poki nie jest za pozno. O ile drewniany pomost z desek czy trex(kompozytowe deski) ma przerwy -szpary wielkosci jednego gwiozdzia co pozwala przeniknac deszczowce i wjakims stopniu stopionej wartswie sniegu , lodu zima o tyle compozyt , twarda nieprzepuszzalna nawierzchnia bez przerw juz NIE. I dzwiga to duze obciazenie zima Pomijam ze to musi byc antyposlizgowa nawierzchnia. Ten pomost przyjmie oprocz obciazen ludzi , lezakow,… Czytaj więcej »
Skoro tak ciężko to może czas „przewietrzyć” MOSiR?
Włodarzy było wielu, a p. Krzysiu ten sam i tylko potrzeba, potrzeba… Kiedyś pytałem gdzie plan zajęć by można w „okienku” skorzystać z infrastruktury stadionu, nie ma danych.
Taaaa, biegać na bieżni…?
Tutejszy, a może anonimowy radny któremu nic się nie podoba jak stał się opzycją,
Zadałem sobie trud i obejrzałem ostatnią sesję i trochę zbulwersował mnie fakt jeden radny był przeciwny podwyżce za kort o 5 zł, a wszyscy w Przasnyszu wiedzą, że on i jego brat są tenisitami czym często się chwalił. Jeśli ja byłbym na jego miejscu i miał trochę honoru i poczucia dbałości o miasto, to przynajmniej wstrzymałbym się od głosu. Szkoda, że nie był tak obywatelski kiedy głosował za swoją podwyżką radnego.
Zaskoczę Cię, ale po to są radni aby reprezentowali różne grupy mieszkańców. Jeśli ten jest tenisistą dba o interes tenisistów, co w tym niestosownego?
Panie Dyrektorze, niech pan nie narzeka, niezłą kasę pan przytula więc do roboty.
Za darmo ma robić?
Więc niech robi, a nie dyskutuje.
Panie Krzysztofie trzeba było nie zwalniać syna radnego i miałby Pan święty spokój, a tak uśpiony przez trzy lata radny odżył i pobudził swoje środowisko. Ja i moje dzieci jesteśmy częstymi bywalcami na tym obiekcie i muszę obietywnie powiedzieć, że obiekt ten żyje życiem sportowym. A nie jest to tylko moja opinia. Jeśli pan radny zaczyna być tak aktywny, może warto żeby zajął sie dostęonością do innych obiektó sportowych i zadał sobie pytanie dlaczego są niedostępne dla mieszkańców w wakacje oraz soboty i niedziele. Panie Krzysztofie proszę nie przejmować się tymi flustratami i robić swoje, bo na tym obiekcie widać… Czytaj więcej »
Nadmiar wazeliny też szkodzi zdrowiu.